B.... ............ ..ę

Chemia

Bieguny

Bilety

Sejf

Wskazówka

czas

Cnota

bezpieczeństwo ( ? )

Żel intymny

Nawilżenie

Siwy

Tarcie

Niwa

Hołd Pruski

O ogień

Ludzieee...nie wszyscy na raz . Nie pchać się....proszę .

Grunwald

Dziki

Zupa pyrkoli się w garnku ...mam czas posiedzieć . Dziadeczek zapomniał , że strajkuje i udało mi się ( zanim podjechała prawna ) wcisnąć w niego śniadanie i to ho ..ho ..hooo oraz 1,5 filiżanki kawy ze ździebkiem miodu ... Moja ukochana koleżanka - prawna próbowała z nim coś zdziałać , poćwiczyć , ale nie dała rady . Przy mnie siedział dość długo na łóżku ze spuszczonymi na podłogę nogami ....owszem podtrzymywałam go , bo leciał na lewą stronę trochę , ale daliśmy radę ... Kurde , że nie pomyślałam wcześniej ...przecież po jego lewej stronie ja przycupnęłam ...On na mnie wyraźnie leciał ...oj ...durna baba ze mnie ...Teraz dziadeczek podsypia ...zupkę mu na obiad zapodam . Prawna dzisiaj trzyma szychtę na mojej pauzie , która nastąpi między 13.30 a 14 -tą ( ? ) i pasi .... ....Wyszłam przy prawnej na cugasa ..słonko po oczach mi dało fest i wracając do domu przed oczami miałam już różnokolorowe gwiazdki . Ciśnienie szybko zmierzyłam 121 / 78 ...i prędziutko tabsik szt. dwa , bo za pół godziny w głowie przewracałyby mi się kamienie . Znam siebie ...mam tak raz na rok ...półtora . Nie dopuściłam do cholernego bólu ...humor poprawiony mam na maksa przez nieznajomego , młodego kolegę , który w swej nieświadomości odmłodził mnie o kilkanaście lat ...i gitarraaa . Dawać mi tutaj takich nieświadomych ...od razu czuję się jak nowo narodzona ....prawie .

Masz rację Lawendo ...trzeba wierzyć . I ja wierzę ...bardzo wierząca ostatnio jestem . A teraz biorę się za mojego dziadeczka ...na razie jest ok...wiec mam nadzieję , że zapomni o strajku z niejedzeniem i niepiciem i życie wróci do normy ......A ..że prawa jazdy nie posiadam to już pisałam wcześniej ...Narka

Robak

Wędka

Rozumiem , że to taki żart z Twojej strony Hawano ...o te rady mi biega :-):-):-) Wyga przecież jesteś i wiesz na czym pic polega . Najpierw " tam " pisze się posta , bo wiadomo , że po starej znajomości ( nie mylić z miłością ) ktoś z tutaj obecnych desantowców " tam " zajrzy ...." Tam " rozbuja się takim postem calutką czwórkę prawdziwych użytkowników a plony zbierać się będzie tutaj ...u nas . Normalne , że komuś nerwy nie wytrzymają ( komuś z desantowców ) i poleci grubo ...a jak poleci grubo to i wyleci stąd ...jak z procy ...Mnie to nie rusza ...mnie to bawi . Niespotykanie spokojna baba ze mnie ...teraz ..już .... A...prawa jazdy nie posiadam . Nie pomogły wieloletnie naciski mana ..dzieci , bom ja urodzona kobieta luksusu ...szofera , osobistego lubię mieć . Jedyną frajdą byłaby dla mnie zmiana biegów , ale jaka frajda jak teraz w większości jakieś automatyczne skrzynie , czy inne paki ( jak zwał tak zwał ) bywają ...

Sieć

Cześć ...ten post krótszy , dlatego cytuję .... Będzie dobrze słoneczko . Zaradny jesteś ...bystry . Potrafisz szukać a kto szuka ten znajdzie . Serenity z " łosiami " zaczepiać nie musisz, bo tutaj gównoburze nikomu niepotrzebne . Wczoraj , gościnnie luknęłam do Hiltona . Nie wchodzę do środka , bo kartę wstępu zlikwidowałam ....Własnie tam ..w Hiltonie rzuciłeś mi się na oczy ... Lubię takich bystrych ...mogę nawet określić cwanych chłopaków , którzy mimo młodego wieku dają sobie radę w życiu realnym ....i na forach internetowych też .....Szukaj skarbeńku pracy...wierzę , że znajdziesz taką , która przyniesie Ci nie tylko satysfakcję , ale i ogromną kasę w postaci ojrasków ....Zaczepny , zadziorny na wejściu nie musisz być , bo nikomu to nie służy ... Powodzenia młodziutki kolego w poszukiwaniach u nas i w Hiltonie ...Trzymam kciuki za Ciebie ...