B.... ............ ..ę

Żeberka

ja wczoraj na okoliczność wczorajszego święta śniadanie zjadłam nie pół , bo godzinę później ....Cholewcia o poniemieckich świętach pamiętają a o 9 maja - Dniu Zwycięstwa to jakoś nieee....pomroczność jasna , czy na lekcjach historii kanapki pod ławką wsuwały ?

@Mirelka1965....Też grzywkę podpinam spineczką ....coby mi się nie zajarała z tego samego powodu ...A w ogóle to : dzień dobry i miłego dnia MRÓWECZKI

Aaaaaaa....zaspana jeszcze jestem ....ale se pośpiewam ....już mnie się na ucho rzuciło : " dwa serca jak pociągi dwa ....z miasteczka B do miasta A ...."

Nie bardzo pamiętam ....Zapamiętałam , że "psy się uśpiły "....Głowa moja już nie ta co kiedyś ...latka lecą to i zapominam :-(

Zara...zara .....czyj numer masz ....Faceta , czy pociągu , który przejeżdżał ?

szczotka

Pomidorowa

Wiedziałam ...zawsze mówiłam Ci , że znajdziesz .

Sie nie przejmuj ....Mimo podeszłego wieku jestem zasypywana ofertami ....z różnistych firm . Będzie dobrze

Noo...a ile radochy pan F. by miał :-)

Jesteś dupa ..jesteś ....szczera i otwarta

Jak już piszesz to pisz do końca ....Po kiego później domysły ? ....Wtedy z Tobą w parku korzystałyśmy z toalety na powietrzu ( czyt. mało co a na widoku ) , bo innej nie było a nam bardzo chciało się upuścić wilgoci .... Zboka żadnego nie było na stówę , bo chociaż jednej by się trafiło ....Takie ostatnie my przecież nie są ....czy może są ?

Prawda ?...Piękna para , elegancka a kapelutek A'lasencji powala mnie po prostu ....Normalnie jakbym Elkę II widziała ....przed laty .... Sorry A'lasencjo z Afryki , ale Twój Z. bardziej mi się podoba ...chociaż bez kapelutka jest ....słodziak ...nie ma to tamto

@Knorr....cyt. " tak byłem zajęty pomocą Pdp przy wychodzeniu z progu ..." ....Co te stare lata z człowieka robią ...taki Małysz , czy Stoch bez pomocy wychodzi z progu ..... Knorr....ale chociaż lądowanie z telemarkiem było ?

Też wiele razy spacerowałam ....ostrożnie rozglądałam się , ba ...nawet zatrzymywałam jeśli tylko wydawało mi się , że ktoś , gdzieś tam za krzakiem stoi i ....nic ...ani jednego gwałciciela . Możliwe , że gdzieś tam był , ale widocznie nie w jego typie byłam ....Tylko pochlastać się

@awe59....piękna para ....

O to biega właśnie :-) ....

Lećććććć.....w te ramiona ...leććććć ...Ino GO za bardzo nie męcz ...niech oddech załapie , bo później będzie mi znów ziajał do ucha " Baśkaaa....jak cudownie było ....eeeeeee "

Dzień dobry ..... Cisza aż w uszach dzwoni ....Wczoraj pożegnałam się już z córcią i jej rodziną ...Pojechali do Łodzi , bo stamtąd będą w poniedziałek jechać do siebie . Po drodze spotkania z przyjaciółmi i inne podobne bzdety ....Moje plany trochę wzięły w łeb , bo na urodziny " teściowej " nie pojadę ....czasu będzie mi brakowało , żeby przed powrotem do D. zrobić sobie dwa dni przerwy ...urlopu (? ) ...ale nic ...nadrobię w lipcu-sierpniu ....chyba ....Jestem dumna z mojego wnuka- "komunisty " , bo wczoraj zdał egzamin z jęz. polskiego ...matematyki w dawnej szkole ...jeszcze w czwartek tata przywiezie go na egzamin z WF-u i muzyki , ale to już tylko taki sprawdzian . Jest pierwszym uczniem " na odległość " w tej dawnej , swojej szkole , którego do egzaminu przygotowywała mama , kontaktująca się ze szkołą przez internet .......Noo...i taki mój krótki urlop ....atrakcje goniły atrakcje ....nerwowo było , bo dlaczego miało nie być ?......A teraz cisza ....tv brzęczy , żeby nie zwariować ...lapek odpalony ...jak widać .....Zaraz ogarnę się trochę i biorę za oporządzenie pobojowiska ....a jest co zbierać ...oj jest .... Miłego dnia MRÓWECZKI

Też zadzwoniłam do synowej i zapytałam .....u nas wszystko jutro otwarte ...Biedronka też ...24h też ....podobno .

Błagam Mirelle'a ...zięć łazienkę zajął a mi chce się siku ...bardzo

No ...wreszcie ! ....Należą mi się brawa i ch..rabolek ...no ! ...Kiedyś po kilku godzinach jazdy jakimś Euro ...czy tam Sindbadzie naumiałam się sama otwierać swoje " siedzonko " i jak głośno stwierdziłam , że bystra jestem ...ino 8 godzin i już umiem to wszyscy z mojego " końca " autobusu mi brawo bili i potwierdzili , że szybko się uczę ... A ci co wcześniej musieli mi pomagać otwierać to ustrojstwo zrobili nawet głośne ....ufffffff! ....nie wiem dlaczego niemoty jedne tak zrobiły ....czyżby przeszkadzało im , że kierowca nogę na hamulce i czas na cugaska to ja pierwsza darłam się " proszę mi pomóc , bo muszę koniecznie wysiąść z autobusu " ....chamstwo musi jakieś niewyrozumiałe z tych " uffffffff " było ...

No patrzta ją ..." o co biega ? " zapytowywuje .... O to biega , że mimo nikczemnie niskiego wzrostu jestem W I E L K A ....czaisz , czy nie ?

Pucharek owszem ....ale z czego tak zacieszasz ?