B.... ............ ..ę

60 minut na godzinę

gajowy

Ja też ....ino ...taką bardziej z odzysku ....

Las

Oj ...Bożka ....Bożka ....hihi

Dzień dobry ..... Miłego dnia MRÓWECZKI

@INEZ....cyt." szykuj się ,bo zmiany potrzebuje "....ja pierniczę , ale Cię przycisnelooo ...

Dasz radę ....cieplejsze ciuchy ubierzesz i gitarra .

Dzień dobry ..... Cieplutko od rana a jeden taki domorosły meteorolog ( mój syn ) przewidywał załamanie pogody i jakieś sztormy ...i im podobne zefirki ...Na razie jest cieplutko ...nic a nic się nie sprawdza ....mam nadzieję , że będzie cudnie . Liczę się z tym , że tutaj jest dopiero 8.35 i wszystko może się zmienić ...Co tam ....będzie zimno ...deszczowo , czy wietrznie ....sie pójdzie na zwiedzanie .....sklepów . Rozrywki nie zabraknie ... Miłego dnia MRÓWECZKI

Co się będziesz mył ....do Wielkanocy jeszcze daleko .

Dzień dobry ..... Pogoda zapowiada się piękna ...niebo bezchmurne ....mewy skrzeczą jak opętane . Dziś dzień wielkiej włóczęgi ...zwiedzania ...U R L O P ... Miłego dnia MRÓWECZKI

I prawidłowo ....Też tak sądzę !

Dzień dobry ......Od wczoraj jestem już w Walii ...teraz naprawdę urlopuję ...no dobra ...mam taki zamiar ...Nie patrząc na zmęczenie podróżą późnym popołudniem poszliśmy całą rodzinną bandą przywitać się z morzem . Pogoda (podobno ) ma być ładna ....już dziś jest słonecznie ....Dwu i półgodzinny lot do Liverpool spokojny z cudowną widocznością , ale , kiedy zbliżał się czas lądowania już była paskudna mgła ...pochmurno ...szaro ....Z chwilą , kiedy dojeżdżaliśmy do celu pogoda była bardziej "urlopowa " .... Jechałam solówą , tylko z kierowcą , kolegą " moich " i .....w czasie przejazdu 100 km...mniej więcej ....wyjaraliśmy po dwa cugasy ...tralalalala .... Syn z rodziną jechał w aucie dla niepalących ....jego strata....a palić się chciało .....Dziś dzień zaplanowany ...najpierw włóczęgi ....wieczorem impreza z gośćmi w tle - wczorajsze urodziny pana domu ...dzisiejsze imieniny tegoż pana i jutrzejsze imieniny pani domu ....żyć nie umierać ...ino , żeby w nałóg nie popaść ....wczoraj powitanie odpowiednie już było , alee...jak młodzież do łóżek już poszła ....Pić chciało mi się nad ranem okrutnie ...Nie jest źle ...głowa nie boli ...a to plus ! Miłego dnia MRÓWECZKI

Że srebro i złoto ....to nic chodzi o to ....by młodym ....więcej nic .... Nie ubiór ...nie sława ...nie stroje ...zabawa ....lecz młodym być ...więcej nic ... itd....itd ...itd ....

Taa....powiedz mu , że u Paulinów lokal wynajęty

Droga O'Błędna ...Niezastąpiona ...A'lasencjo ....czyli ...Afrykańska ....daję Ci cynk w wiadomej sprawie ....Głupoty to już dawno były bredzone ....już z chwilą zarejestrowania się na pewnym forum ...Przecież gdybyś ich nie bredziła tooo....czy na przykład ze mną miałabyś wspólny język ???....Swój do swojego ciągnie i zawsze gdzieś tam go odnajdzie ....Tak więc bredź sobie nadal ...jako i ja bredzę ....I nie zapominaj , że tych bredzących jest więcej ...dużoooo ....więcej ....Musi nie jest z Tobą jeszcze tak źle

Dzień dobry ..... Wszystko pozapinane mam na ....przedostatni guzik ....na ostatni jeszcze za wcześnie ....Ok. 10-tej przyjedzie moja fryzjerka , żeby doprowadzić moją głowę ( to co na niej ) do stanu oglądalności publicznej ....bo zapyziałam przez te ponad dwa miesiące ...Fajna dziewczyna ..bystra . Zrezygnowała jakiś czas temu z pracy w salonie fryzjerskim i wzięła sprawy w swoje ręce ...otworzyła własną działalność ...i lepiej na tym wychodzi ...nie napycha kieszeni właścicielom salonów , tylko swoją ...... Dość wcześnie spodziewam się przyjazdu mojego pierworodnego z dziećmi , którzy to po krótkim odpoczynku u mnie ....jakaś kawa ...coś na ruszt ( czyt. schabowe , bo nasmażyłam ich wczoraj jak na imprezę jakąś ) zabiorą ...zapakują do samochodu jak jakiś worek kartofli starą matkę i ....pojedziemy do nich pod Warszawę a stamtąd jutro .....już jutro ....już jutro ....do mojej córeczki i tych najważniejszych ...najukochańszych ...ojejku jak się cieszę ! ....Wczoraj miałam jakieś doły ...deprecha mnie brała ....wyłam jak głupia , ale podjechałam z synową " do moich " ...coś tam przestawiłam ...coś tam zapaliłam ...kupiłam jakieś kwiaty z przynależnościami ( janiołek z napisem " na zawsze w naszych sercach " ) postawiłam młodemu ....i ...po powrocie z tego "parku " ....zjadłam lody i ...walnęłam się spać ...Spałam chyba ze dwie godziny . Obudziłam się bez dołów...no może tylko takie malutkie jeszcze były ....ale całkiem malutkie .... Niedziela wyspowiadana ...czas się przywitać : Miłego dnia i tygodnia MRÓWECZKI

Dobranoc ....kolorowych snów MRÓWECZKI

Taa...wejście .....smoka

Uważaj , żeby od tej łaski w brzuchu Cię nie Zawierciło ....więc uspokój się ...jeśli łaska

Bóg Ci zapłać ....dobry człowieku . Ulżyło mi ....dobry PAN

Nawet nie uwierzyłbyś ....takie cuda ....niewidy

Panisko ....pan Marek panisko ....gdzie tam nam maluczkim do pana Marka :-(

Wolałabym takie ...niż te co ja ostatnio zastałam ....Zmienniczka przed przyjazdem do mnie " masz stos gazet do poczytania " ....Ja przywiozłam swoich kilka a tamta ....zmienniczkowe to jakieś "Cuda " ...i inne czary - mary .....

Może ! ....Jak ten facet co w barze pił piwo z jakimś gostkiem ....a jak w domu obudził się to go doopa bolała . Od tamtej pory nawet przyjaciołom odmawiał wspólnego wypicia piwa twierdząc " po piwie to d**a boli ! "