B.... ............ ..ę

króliczek

okładka

Dobra ....później mi powiesz ....na ucho .

widły

A co jeszcze ?

Ja ostatnio miałam basen .....i kaczkę nawet też

Szkoda

Już wylazłeś z basenu ?

Może się Ciebie boją ?....Albo wstydzą ....czy coś ?

Robienie z tata .....wariata głupek

Uspokój się ....jeśli łaska ..cooo ?! ...Do Łasku !!!....I ...widzę na tej mapce wyraźnie zalew Jeziorsko ...a Poddębice to ok. 40 km(? ) ...Ozorków graniczy z Łodzią ...więc odległość podobna ...I co ...łyso Ciiiii ?...

Do mnie masz rzut beretem ....Wskakuj na kawę i lody . Truskawki i borówkę amerykańską też mam ...prosto z pola ....świeżutkie

wilkołak

księżyc

piekarnia

Chyba tak , bo ......Niechaj to narodowie wżdy postronni znają .....iż Polacy nie gęsi ....iż swój język mają ..... I tego M+J trzymajmy się ....nie dajmy się ogłupić ....do końca .

Zgadzam się z Tobą w 100% Basiu

Ja Ciebie również witam Margarette ...Tylko mnie nie otulaj ....Afrykę możesz ....Ona sama w sobie jest gorąca....nic jej nie będzie jak ja jeszcze otulisz ...kordełką jakąś

skórka .......chrupiąca

ciałabym ....ciała ...ciałabym ....ciałabym ...ciałaaaaa.... A nie ..to chyba było chciałabym . Pomyłeczka taka ....z gorąca ... opalone ciała

Ino z ogonkiem musi być

Polemizowałabym jednak z Tobą ....droga Inez ...Ja tak tylko napisałam , że po amerykańsku ...dla jaj....Jednak nie zgadzam się , że to jest po hiszpańsku ...czy innym włosku ...Świetnie odczytałam te posty ...one napisane są przecież w języku węgierskim , który to doskonale znam !

Dzień dobry ..... U mnie też cieplutko Nad ranem wstałam z wyrka i pootwierałam okna , bo byłam zlana potem . Nie wiem , czy z gorąca ...czy choróbsko ze mnie wreszcie ( po antybiotykach ) wychodzi ....Tak , czy tak nie było wyjścia i trzeba było się lekko zduszować i zmienić nocne przyodzienie ....Okien na całą noc otwartych zostawić nie mogę , bo mieszkam na parterze i byłoby to niebezpieczne ....no i tak z musu przyduszam się , że aż tchu brakuje ......Mierelle'a(? ) coś pisała o 25 stopniach w pokoju ....u mnie nie inaczej ....też 25 stopni było . Teraz zrobiłam sobie lekki przeciąg ....jeśli w ogóle to przeciągiem nazwać można , bo liść kliwii , którą postawiłam w centralnym punkcie otwarcia ....ledwie ...ledwie dryga ....Trudno ...jakoś trzeba to przeżyć ....aby do jesieni .... Miłej , spokojnej soboty MRÓWECZKI

Pozwólcie się dziewczęciu popopisywać troszeczkę ....Też nie znam ....aleee...może polajkujmy za ten amerykanski i....zrobimy ją w konia ....Pomyśli , że z czym do ludzi ...z widelcem po rosół ? !...Że niby tak świetnie rozumiemy ....Tylko wracać mi się nie chce w uzupełnianiu forumowej lektury , ale przysięgam , że za następnego napisanego po amerykańsku posta lajk będzie też ode mnie

Nasennik połknięty ....antybiotyk również ....czas do łóżka . Kolorowych snów MRÓWECZKI ....dobranoc