B.... ............ ..ę

Nooo ....i walizek nie gubią ...Takie perfekcyjne te Baśki są

@Heidi....co Tobie dziecinko ?

Na forum . W życiu realnym możesz ....nawet na pięć frontów . Teraz tak moda ...nawet

Nie rób tego !

A to razem nie mogą ? ....Będą bodły ? .... P. S ....Wybierz mnie ...tylko ciiiiiii ....dybra ?

Przyjmiesz mnie do swojego klubu kawowego siorbanka ? ....Kurde ....cieszyłam się z tego wątku " o wszystkim i o niczym " ....ja naprawdę nie nadaję się na " branżowe " forum ....nie bardzo mam co do zaoferowania ...udzielenia rady ...jeżeli już to coś ze swojego podwórka ..co mnie spotkało ..i takie tam pierdoły .....Dziś luknęłam po sąsiedzku ...miało być branżowo ...a jest podobnie jak było , tyle , że z garsteczką użytkowników ...Szkoda , gdyby i tutaj miało tak zostać .....A Lach i Hawana ....jeżuńkuu ...zażartują , ale przecież nie wyśmiewają ....nie widzę złośliwości w ich wykonaniu ...." Nowi " na forum witani są serdecznie ...kto ma ochotę pozostać między nami - zostaje ....a komu zależy tylko na załatwieniu jakiejś swojej sprawy - coś zyska ...albo nie i odchodzi .

Może być ...

Łódkę trzeba opić ...bo się rozeschnie ...

E....poważnie ?! ...Przywróciłaś mi wiarę w ludzi ....inaczej zdolnych ...na podobieństwo moje . Raz ...tylko raz 99 i stoję w miejscu ....a haratam kilka razy dziennie

Wtorek . Dzień odwiedzin ...doktorowych kumpli ...Kawę przygotowaną podczas mojej pauzy przez Elkę zapodałam . Jeden ...amant z bożej łaski ....drugi nawet fajny , zgrywus , ale to co zobaczyłam przez okno w kuchni ...jednak też dziwak ... Pierwszy ledwie szura nogami....myślałam , że mniej , ale jednak 89 l ....przyjeżdża autem ....Ten drugi ...fajniejszy na rowerze i ....właśnie ujrzałam jego dziwactwo ...Rower wprowadził do ogrodu i coś długo nie odchodził od niego , więc przyfilowałam ....Ten skubaniec w naszym ...zamykanym ogrodzie ( brama /tylko upoważnieni wiedzą jak ją otworzyć ) wyciągnął z jakiegoś schowka łańcuch ...kłódkę i do barierki przy tarasie przymocował swój pojazd ....coby mu nikt nie podpie....ukradł ....

Popatrz tylko Heidi na te nasze ...mało co ...a profesjonalne opiekunki ....Piszą od rańca do wieczora ....ale wtedy , kiedy pod opieką mają PDP ....Pauza ...rzecz święta . Odpoczywają ...a potem piszczą , że czytania nadrobić nie mogą ....Musi pomaluchnu czytają ...bo 3 -4 napisane posty już sprawiają trudność w czytaniu ...A...może literki zapomniały ?

Ja też będę się dziś opindalać ....Co kuchnia zapoda ...grymasić nie będę - wtranżolę i już . Żadna frymuśnica ze mnie

Też elaborat popelniłam i coś innego mi wyskoczyło ...cholera wi co i poszedł się ...teges ....Nie wiem , czy mój internet ...lapek ...takiego psikusa mi sprawia , bo albo " biały obraz " i tylko tytuły wątków ...albo wystrzela mnie ...w pistuuuuu...że tak się wyrażę ...Do meritum ...Kasia sprawdziłam na parkiecie i wykładzinie , która ma być wydana ( bo nowa / ładna / droga / ...ponad rok ) kiedy mi płytki w kuchni położą .... Na tych dwóch fajnie czyścił ...Nie jest to jakieś cudo ...mało co ..."Wiledy " , czy jak jej tam ...tylko Hoffena , bo fajna cena w Biedronce była zamiast 129.99......to 99 zł ..... Hoffena mam toster ....bardzo mi się sprawdza ....

Teraz nie żartuję ...jakby co ....Za moim pierwszym pobytem poszukiwałam mopa ...Chciałam " u siebie " odświeżyć .... Zapytałam pani Tureckiej , kiedy do sprzątania przyjechała , gdzie takie cudo ukryła , bo na wierchu ...w pucowej szafce ...tylko taki malutki " na sucho "...Ona wskazała mi inną szafkę w której na półkach piętrzyły się równo pocięte na kawałki ... stare podkoszulki doktora ...tudzież niewymowne .... i ...a'la ryżowa szczotka na kiju ...na którą te gatki i koszulki różniste trzeba narzucić i ....kowboju do dzieła ......Powiedziała mi też , że odkąd 10 lat temu zawitała w progi domostwa tego - innych mopów nie używała .......Nooo...i dlatego ludzie na kasie leżą , bo nie wyrzucą ....a człowiek ( no ! ) pójdzie do Biedronki , czy jej podobnemu Netto i nakupi tych szmatek ...mopów ...sropów i pieniądze idąąą się teges ...Ostatnio zakupiłam mop parowy

No jasne , że nie ....Mogą być maluśkie ...nawet ...ale pracowite bardzo i wystarczy

Nie " nadanżasz " ? ....Ja " nadanżam "....Nawet kilka rundek piłeczek pomiędzy czytaniem zaliczę

Za cedzak służą ...albo inny durszlak

Ciężko tam żyć ....w tej Norwegii

Nie ...jedną do otwierania kapsli ....drugą .....a żeby ciągle bolała !

Doopę ...nie przewagę ....Zapomniała , że od 13 -tej procenty były sprzedawane ? ......Ty ...se poczekasz ....a ja z marszu ...prosto po obiadku do monopolowego ....Jak już nie od rańca to chociaż podtrzymujmy tradycję - nakazy -zakazy ...za tamtych , słusznych czasów

Ja też nie .....dopiero po obiadku ...po 13-tej ...jak to drzewiej bywało

Tak w ogóle to .... Dzień dobry .....miłego dnia MRÓWECZKI

Szczerze jak księdzu na spowiedzi : mieszczę się w tych 99,9 % ?.....Jeśli nie to przykro mi ...alee...ja Ciebie pozdrawiam ...też

Dobranoc .....kolorowych snów MRÓWECZKI