B.... ............ ..ę

A dlaczemu ?

Może byś podpowiedział ...jako Gospodarz tego wątku ....koledze w sprawie w/ w wypróżnień ?....A nie jakieś wydziwianki !

Spróbuj ....bo widzę , że masz ogromną ochotę , tylko nie wiesz jak się do tego zabrać ....Powodzenia

No to się przebiegnij ...po bolsa . Mnie nogi boleć nie będą ...

Sppppp..... Nie jestem ...dobrze mi samej

Maleńka .....niech Ci będzie maleńka ...ok ?

Tiaaa...Ty zawsze święta ...

No kuźwa mam ...i co mi zrobisz ...jak nic nie zrobisz ?

Sie dzisiaj pochwalę ...a co ! Dostąpiłam zaszczytu ugotowania obiadu ...Obrałam ( jak zwykle ) ziemniaki i ....pozwolono mi dziś je ugotować ....nawet . Do nich był śledź w śmietanie ..z jabłkiem i cebulką ...oczywiście z pojemnika , ale nie tam , żeby jakieś zamiejscowe wykonanie ....wykonanie miejscowe ...w Bruhl ....Dobre było

Bożka ...zagaduj tutaj , bo jak wejdzie w " jak to robi ......" to nam się wszystkim oberwie ...

Dzień dobryyyy....a może nawet Guten Tag ?

Jak też miło mnie przywitałeś....i wzajemnie

@Kalaala...zmienniczek można słuchać ...często mają coś ważnego i mądrego do przekazania ....alee....każdy z naszych PDP jest inny - tak samo i my .Podopieczni inaczej zachowują się przy zmienniczkach i nie daj sobie wmówić , że to co i jak robiła zmienniczka jest lepsze ...ważniejsze . Wypośrodkuj, wybadaj co dla Was będzie lepsze . Nie daj się nabrać na " ja byłam tutaj długo ...ja znam najlepiej " , bo ,że przy poprzedniczce PDP zachowuje się w porządku ( w miarę ) nie oznacza , że przy nas będzie tak samo ......Przykład dzisiejszy : córka PDP-go wyznała mi , że odkąd jestem ...raptem jutro tydzień ....doktor nie potrzebuje wyciszających kropli ...jest spokojniejszy a przecież X siedziała z nim , obok w fotelu , razem oglądali wszystkie katolickie programy ....itd..itp .... Ja też siedzę ...tak jak w tej chwili ...ale nie na widoku, tylko z boku-z tyłu na sofie i klikam sobie ....Na zawołanie w razie potrzeby jestem ...a w fotelu obok niego siadam podczas wspólnej kolacji i siedzę , dłubiąc wtedy w telefonie do czasu " wieczornego obrządku" ...a jest to mniej więcej 1,5 do 2 godzin ...i to nie cały czas siedzę , bo melduję mu , że spadam na kilka minut na dół ...a to odchodzę , żeby pogadać przez telefon ...noo...taka robota " głupiego " . Nie uczę go wspólnego siedzenia cały czas , bo absorbujący swoją osobą to on być potrafi ...nie ma głupich , żebym dopuściła do tego , że zrobi ze mnie niewolnicę Isaurę ....Jest zadbany ...nikt mi nie ma prawa zarzucić , że czegoś nie zrobiłam , czy zrobiłam coś źle ...Nie kryję się z siedzeniem przy laptopie , bo po cholerę obłuda , ukrywanie się ,żeby " nie powiedzieli , bo ty cały czas przy lapku ! " Robota wykonana w 100% ...spokój ...cisza ...czasem lekki wk...nerw , ale gdzie go nie ma ? ...I tak ma być ..a to , że X mi powiedziała " rób tak jak ja , bo tak najlepiej " to puszczam mimo uszu . Przed szereg nie wychodzę , robię co do mnie należy , skakać jak pajac na nitce nie mam zamiaru ....przyciężka jestem ...nitka mogłaby się szybko zerwać

Nie mam sił...po ostatnim jeszcze we łbie mi szumi ...po łódce ..

A o co biegaaa ?

Dzień dobry ..... Przysnęło mi się dzisiaj trochę . Budzik zadzwonił jak zwykle o 6-tej ...no to ja jeszcze parę minut ....otworzyłam oczy i ujrzałam pół godziny z tych paru minut ...Łyk wody ...sprawdzenie pogody na tarasie ...Żeby czasu nie marnować to cugasek w łapkę ...Po kilku minutach wróciłam ...poszłam na górkę zrobić sobie kawę ...a tu ...czuję zapach kawy z ekspresu ...Ja na zegar w kuchni lukam ...i ....nie dospałam pół , ale półtorej godziny !...Elka już krzątała się po doktorowych kwadratach i miała polewkę ze mnie jak jej powiedziałam , że" coś tak za jasno na dworze mi było jak na przed 7 ! " .....I gitarra ....zanim mój PDP-ny wstanie to i tak kawę spokojnie wysiorbię ....a teraz jeszcze na dymka trza ...organizm sie dopomina .... Miłego dnia MRÓWECZKI

Też idę w bety .... Dobranoc ...kolorowych snów MRÓWECZKI

Tylko musi porządnie ssać ...żeby aż łzy leciały

Patrzta ją ...chwalipięta jedna ! Małych nie miała ...tylko duże ...same okazy ..prawie ! ....

Zostaw . Niech też się czegoś nauczy a nie tylko oliwienia skrzypiących zawiasów w drzwiach

A kto nygusowi jednemu ręce rozhuśta ?Też coś ...cofać się będzie

No nieee ! ....Gdybym Twojego zdjęcia z rewerkiem nie widziała to pomyślałabym , że jakaś zasuszona moherówa ....gorsząca się okrutnie

Ja w każdym bądź razie stąd spier ....uciekam

Jak na jakąś młódkę ...przed mendopauzą trafi ...to kto wie , czy nie ?