B.... ............ ..ę

szmelc

Aniu....ady w Solingen u Pusi też tak miałam . Żeby było śmieszniej nie wolno mi było zawracać doopy córce z góry , tylko w dzień pierwszy telefon do innej córki ...w nocy do syna , który mieszkał na sąsiedniej ulicy ....Miałam to w nosie i jak coś się działo dryndałam na górę i córka lub zięć zaraz schodzili Karetki absolutnie nie wolno było mi samej wzywać ....tego się trzymałam . Cholera ...mimo zakazów i nakazów u nich jednak sprawnie to wszystko szło , fajnie podzieleni byli rolami i jak coś miałam do załatwienia to przeważnie inne z dzieciątek na szczęście ukazywało się i wzywało to , które za dany odcinek było odpowiedzialne ....Było ich tam ...piątka w Solingen i bliskiej okolicy . Pozostała dwójka zamiejscowa ...za nic ...jak sołtys nie odpowiadała

Zaraz chyba oszaleję ...znów jasełka na dolinach , tym razem z zaprzyjaźnioną rodziną ...takie tam rodzinne muzykowanie , czy inny festiwal " szukamy młodych talentów " ....Jadzia bardzo zdziwiona , że pyskowałam , że moja pauza poszła się teges ...Już są ...wrrrrrrr....

Oj....Marteczka wtedy , jak sraczka przestanie go męczyć ....czaisz ?

Jakie pół ....i tak sukces , że nie o 18-tej !

Błękitnej na kościach Sayonarska się napiła , że tak zniebieściała ?

Może tak byćććć ! ...Kurde ...dawno w starym kraju nie byłam ...zapomniało mi się jak pisać trzeba

tasak

Fariatka jedna

A dlaczemu to ja zostałam zacytowana ....przecież dobrze napisałam "mój " .....czy może niedobrze ?

Gdzieś , kiedyś słyszałam ....Noo , teraz już będę wiedziała , bom uświadomiona medycznie , że jak baba z chłopem ten-teges to nie jest zwykłe pie......nie , tylko uzdrawianie . Jednak na medycynie już się znam !

trend

Ja nie mówię o Tobie Ania , tylko ogólnie , bo jak moja Mama była w szpitalu prześwietlana to usłyszałam jak doktor mówił do innej pacjentki , która też koniecznie chciała mieć zrobiony rentgen , że nie wolno często prześwietlać ....no bo coś tam . Ale ja się na medycynie nie znam ...jakbym ujrzała babę z chłopem w łóżku i powiedziano by mi , że ona chora a on ją właśnie leczy ....to bym uwierzyła i już

Sie Ewunia bujnie z takimi podpowiedziami Tutaj ciasta , ciasteczka do kawy podajemy ...albo na przekąskę w ciągu dnia . To ne doktorowa sztela , gdzie ciasto w każdą niedzielę na obiad podawano ....chyba , że wyszłam na wolne wcześniej i nie zdążyłam swojej porcji w biegu wyłapać ....eee....wtedy to już nie było ....co się miało w lodówce ziębić i zmarnować ? !

Nie znam się na tym , ale prześwietlania rentgenem też chyba zbyt bezpieczne nie są , jeśli często je się robi ? M+J ....bardzo często wk...denerwowała mnie lekkość podchodzenia dzieciaczków ( niemieckich ) do jakichś chorób , ale im dłużej przyglądam się ...Jadwini siostra niedawno miała 100 urodziny ...ona sama 89 l i uważa się za ...ho ...hoooo ...Z tym , że Jadzia cholernie męczy córkę , jeśli o zdrowie biega a ta po żołniersku obowiązki wypełnia ...Siostrą opiekuje się jej córka - dziewczę 76 letnie . Choćby skały srały i pękały ...deszcz , śnieżyca , upał ....stulatka codziennie zalicza spacerek naokoło długiego bloku , gdzie mieszka . Ona raz w tygodniu dzwoni do Jadzi i wystarczy , że Jadzia coś się skrzywi , że tu boli a tam swędzi to ....siostrzyczka napitala ją równo , że tylko choroby sobie wymyśla a nic jej nie jest ....Musi twarda sztuka z niej

Taaa.....rzygać nie będziesz . Najwyżej sraczka ....zawsze to trochę mniej roboty i troski

Dzień dobry ..... Za tydzień o tej porze będę siedziała na walizkach . Busik zamówiony ...kiedy zmienniczka zawita to nie moja broszka ...Hela ma uzgadniać ....ja jadę do domku i nic mnie nie zatrzyma . Wprawdzie zleciał mi te pobyt z prędkością światła , ale jak to zwykle bywa przed zjazdem ...wtedy zaczyna się wlec Dziś mamy prawie normalny dzień ...ja gotuję . Trochę rozleniwiłam się , bo w drugi dzień świąt na dolinach w gościach ...dzień po świętach Hela przyniosła nam obiad na górę ...no i wczoraj normalka ...moje wolne , więc też Hela z talerzami na górę zachodzi . Fajnie ...bo wszystko pyszne . Dziś zakaszę rękawy i coś tam wymodzę ....oby tylko Jadzia nie miała specjalnych życzeń typu " o...mam pomysł ...kartofle ...jajko sadzone i sałata ...alboo...zupa z torebki " . Nie zgodzę się dzisiaj z jej pomysłami ...zaprę się i już Jeszcze tylko do końca tego roku taka trochę rozpierducha i porządek dnia wróci na właściwe tory .... Miłej , spokojnej niedzieli .

ramol

zapaleniec

Emu

eukaliptus

Galapagos

To widać gołym okiem , że kawał serca włożyłeś . Nie zwracam uwagi na pokrywki i inne duperele

31.....okrągłej rocznicy