Skocz do zawartości

B.... ............ ..ę

Usunięty
  • Postów

    14709
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    152
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez B.... ............ ..ę

  1. Dzień dobry .... Dawno tak błyskawicznie nie jechałam a to dlatego też , że cudnie byliśmy po drodze wysadzani z busa . Nie było jakichś długich tras po wertepach ...tylko ździebko ...od Ostrowa Wlkp. gdzie pierwsza pasażerka wysiadała do następnego miejsca trochę nas bocznymi drogami wytrzęsło . Oczywiście musiałam powiedzieć , że ta A1 jakaś , jakby nie bardzo udana ...no i kierowca od razu humor odzyskał No i przede wszystkim tylko piątka pasażerów do rozwiezienia ....Jak zwykle , tak bardzo mnie lubią , że rozstać się ze mną nie mogą , nie chcą i wysadzają mnie na końcu . Żadna gadzina już dalej np. do Łodzi nie jechała
  2. Kasiu ...jak ostatnio ( w piątek ) odkamieniłam , choć wiem , że na pewno nie do końca - gładzi ekspres małą ilością wody , większą ilością 25% octu .....skubany po solidnym umyciu , wielokrotnym , pustym ( bez kawy ) płukaniu ....tak cichutko chodził już z kawą , że podglądałam , czy naprawdę pracuje
  3. A kuźwa babcie i dziadków na urlopy do Pl zabierają .....podlizusy jebione
  4. Dzięki wielkie ...właśnie mam pakować lapka i czekam na telefon od kierowcy . Odezwę się z domku ....Pa ...Wszystkim
  5. Kasia ....dopiero wczoraj dowiedziałam się od " moich " , że też po sąsiedzku była Polka , PDP-na zmarła a ta .....oczyściła chałupę ze wszystkiego co przedstawiało jakąś konkretną wartość - biżuteria , forsa i wiele innych ...pościelowym też nie pogardziła ....ale tylko nowe zajumała ....Qwa ...wstyd mi było jak mi opowiadały jak nie wiem co ....chociaż baby nie znałam . Alkohol też wyprowadziła ...sąsiedzi widzieli , że do busa pakowali ogromne torby , ale myśleli , że t y l e zakupów narobiła .
  6. Ady to wiem ...Ty wiesz jak mnie personel lubił , jak mnie witał uśmiechem ?! Tylko , drugiego dnia ( wieczorem została przyjęta ....po pięciu godzinach oczekiwania ...wrrrr ! ) nie wiedzieli , że ktoś w porze obiadowej przybędzie a ...śniadanie i tabletki na szafce se nadal stojały . Wiedzieli dokładnie , że jest po wylewie , niewidoma , głucha i z cewnikiem . Zapytałam pielęgniarki , czy mocz " ruszył " ...a ta prędko na dyżurce w papiery ...coś poszeptała z inną ...coś tam w dokumentach długopisem poskrobała ...w komputerze poklikała i szybciorem do Pusi i zapisywała nikłą ilość uryny . Ona wylądowała w klinice ze względu na zatrzymanie moczu przy ostrym zapaleniu pęcherza . To ja alarmowałam rodzinę , bo widziałam , że do worka mocz schodzi w minimalnych ilościach a stałam nad nią jak kat jakiś i " proszę pić , pić , pić ...." . Po moim alarmie ściągnięto mimo niedzieli Pflegedienst , bo myśleliśmy , że może coś nie halo z cewnikiem i nastąpiła wymiana tegoż ....Ponieważ poprawy nie było a wręcz pogarszało się to zebrało się konsylium rodzinne i " mamusia chce do szpitala , czy mamy mamusi nie ratować ...zgodnie z mamusiną wolą , bo musimy wiedzieć , czy ściągać palliativ , bo Barbara kończy turnus i na urlop jedzie ? " ...Mamusia pomalutku przemyślała i zachciało jej się jeszcze żyć i stąd ten pobyt w klinice . Ja w związku z tym przedłużyłam swój pobyt na adresie , nie miałabym serca , gdybym w trakcie pobytu w szpitalu pojechała sobie na urlop ... Tak , rodzina bardzo , bardzo ładnie nagrodziła mnie za to , ale ja wtedy nie liczyłam na nagrody , bo ....Pusia to była moja Pusia i już .
  7. Żeby tutaj parkiety staruchne chociaż były To jest dom z 1909 roku i większość okien ( u Jadzi tylko balkonowe drzwi nowe ...w miarę ) , drzwi , podłogi , schody .....są od czasu nowości . Na dolinach u Heli wszystko nowe , moderne ....Jadzia mówi , że za jej życia nie pozwoli nic zmienić . No to wiadomo , że drewno skrzypie , trzeszczy , strzela . Jedyna żyjąca Jadzina siostra niedawno ukończyła 100 lat ....Jadwinia też ma zamiar dożyć setki , ale obawiam się , ze za te 11 lat to podłogi zapadną się ...schody rozpierdziuśkają w drzazgi . Ona bardzo przeżywa słowa zięcia , który kupę lat temu już jej zapowiedział , że po jej zejściu pod chałupę trzeba będzie postawić z 10 ogromnych kontenerów na wywalanie jej ....drobiazgów . Tutaj nic nie ruszam , nic nie przekładam , bo ona wie dokładnie , gdzie jakieś pudełeczko , czy kartka ze starego kalendarza spoczywa i wystarczy , że mi powie " tu i tu " i choćby ktoś języka nie znał za dobrze , choćby ciemnica była to idzie się w miejsce , które Jadzia wskaże i dana karteluszka , czy pudełko po zapałkach jest ! W sumie ...to jej nie można nazwać bałaganiarą , bo wszystko ma na miejscu ...na stercie , ale na miejscu . Ordnung muss sein !
  8. Lucy ...skarbeńku ...zanim zmienniczka wieczorem tutaj dotrze to i tak rozpierduchę dziewczyny zrobią ...tym się nie przejmuję ....przyzwyczaiłam się Chodzi mi tylko o te okruchy , które wokół Jadzinego placu poniewierają się po tepichu ....a tych to qwa tutaj nie tylko dostatek , tutaj jest ich nadmiar ...tepich na tepichu i tepichem pogania !
  9. Moja Pusia też miała super ubezpieczenie , ale , gdybym do niej regularnie nie jeździła do kliniki to pewnie śniadanie postawione na szafce obok łóżka stałoby sobie do obiadu aż ktoś zlituje się i wymieni talerze ....że o tabletkach w kieliszku to nawet nie wspomnę . Prywatny pokój , wszystko niby super , ale jakoś dziwnie zapominali , że kobita sama nie usiądzie , że aparaty w uszach to i nie dosłyszy i ...że przede wszystkim niewidoma . Taki burdel zastałam pierwszego dnia , kiedy pojechałam , żeby pomóc , nakarmić ją podczas obiadu . Śniadanie stało na stoliku-szafce ...tabletki nie podane w kieliszeczku ...a pora już obiadowa była . Od następnego dnia jeździłam do niej dużo wcześniej , bo serce pękało , jak się patrzyło na tą pozostawioną samej sobie kupie nieszczęścia , że tak się brzydko wyrażę
  10. Dzień dobry .... Nie mogłam dospać ...reisefieber włączony na maksa Pościel już przygotowana , tylko pralkę puścić w ruch , ale to musi jeszcze chwilę poczekać , bo jeszcze coś dorzucę ....no i hałasować nie będę po nocy . Zmienniczce oblekę na świeżo po upraniu i wysuszeniu , bo te zmiany z szafy już tak ładnie świeżością nie pachną jak bezpośrednio po upraniu ...na węch już załapie , że dopiero co obleczone Pośpieszyłam się trochę z odkurzaniem i zrobiłam to w czwartek ...dziś muszę poprawki uskutecznić , bo pod Jadzinym łóżkiem i w okolicy dokąd sięgają jej ręce i nogi to kuźwa kurę można by było podkarmić ....tak mi zarazieńka nakruszyła ....ale to wszystko to pikuś ...dam radę . Wypiję kawę ...zajaram jeszcze ze dwa , trzy na dobry rozruch ...a później , tylko w miarę głośniej zachowywać się będę , coby Jadzia za długo dzisiaj mi nie spała , oporządzę ją porannie , podam śniadanie i wolne i....oczekiwanie na telefon od kierowcy Miłej , spokojnej soboty .
  11. @aniao no to na co Pflegedienst narzeka ? Chyba nie tak bardzo super , skoro podejrzenia , że przemywana tylko chusteczkami nawilżającymi ? Tak tylko pytam , bo wiem , żeś jest teraz @ bardzo wrażliwa Z ranami na doopsko ( Jadzinym ) walczyłam jeszcze ja około 10 - 12 (? ) dni ....podobno jeszcze straszniej wyglądały jak wróciła po pobycie w szpitalu jako pacjent prywatny z wysokim ubezpieczeniem . Teraz , dwa miesiące temu Jadzia nie dała przewieźć się na piętro dla " priv " , bo było obłożenie i pokój zwolnił się kilka dni później , kiedy już podleczona była na " z kasy chorych " ....Przyjechałam na adres na drugi dzień po jej wyjściu ze szpitala ....doopsko bez ranek , odparzeń ....no , jakieś minimalne zaczerwienienia ....Na żarcie narzekała trochę ....ale ona już tak ma , że musi popłakać
  12. Duży kofer zapakowany i zamknięty ...reszta to drobiazgi . Otrzymałam wiadomość z busiarni , że jutro przed południem zadzwoni kierowca z powiadomieniem o konkretnej godzinie wyjazdu ....wyjazd ma być po południu . Teraz siedzę sobie spokojnie ...odkamieniam stary ekspres , który jest jeszcze całkiem nowy ...tak twierdzi Jadzia . Nowy to on jest ...jak ja młoda Blezerek zarzuciłam na plecy , balkonowe drzwi na oścież otwarte , bo wali octem jak z grubej rury ....odkamieniacz-gotowiec nie sprawdza się w tym ...prawie nowym ekspresie , ale niech jej będzie , że jest mało co a nowy ...tylko , że kamień narasta w nim z prędkością światła . Obśmiałam się jak norka na te jej stwierdzenia . No jak tej gadziny nie lubić ....skoro ona taka zabawna i rozbraja mnie na każdym kroku ?
  13. Uffffff....znaczy się literków nie zapomniała
  14. @sayonara 52 pytanie nie do mnie , ale postaram Ci się na nie odpowiedzieć : jak smakują smardze ....ano tak smakują jak wyglądają i pachną
  15. Trzeba bylo zawołać na nich - mirrę , kadzidło i złoto . To oni mają z podarunkami przybyć a nie na drapane liczyć
  16. No tak . I masz rację , że nie każdemu pasuje siedzieć jednym ciągiem kilka miesięcy ...nie mówię o sobie , bo ja z tych średniodystansowców jestem i o ile nie jest mi źle , śpię w nocy i nie dźwigam to mogłabym siedzieć nawet po 4 miesiące
  17. Skandal może tak ....ale spróbuj to powiedzieć mojej Jadzi .... jeszcze chrapie aż ściany drżą
  18. @ULIK nikt nie neguje , że u Ciebie nie ma kamer . Nie odbieraj to w ten sposób , jakby nikt Ci nie wierzył . My tylko dyskutujemy sobie ....dałaś nam powód do dyskusji ... Zapytaj wprost , czy w domu jest monitoring i dlaczego Twoja agencja Cię o tym nie powiadomiła ....o ile on jest . Na pewno jest to krępujące i nikt z nas w to nie wątpi ... To , co napisałam wcześniej , że zmienniczka próbowała zasiać ziarno niepokoju we mnie to inna bajka i temat rzeka ...no ona taka już jest i nic nie poradzisz . U Ciebie może być całkiem inaczej i tylko Ty będziesz mogła podjąć decyzję , czy chcesz tam być , czy nie , bo nas tam nie ma
  19. I te nasze urlopy , jak wcześniej napisałaś . Jesteśmy tutaj 24h ...ok...upierdliwe to jest bardzo . Pracujemy w Polsce ...wracamy po pracy do domów i co ...mamy konkretny luzik ? Owszem ...w małym miasteczku , gdzie na piechotę dojdziemy wszędzie , gdzie tylko chcemy , ale w dużym mieście też musimy dojechać z miejsca na miejsce i czas poza domem automatycznie nam się wydłuża ....a o długich urlopach możemy sobie tylko pomarzyć , bo długi to on będzie ....raz w roku .

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...