Skocz do zawartości

B.... ............ ..ę

Usunięty
  • Postów

    14709
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    152
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez B.... ............ ..ę

  1. Jak dobrze to czemu nie ? ...Ostatnio jak wyjeżdżała stąd zmienniczka / która nie wraca / i tak Elka musiała nam ustąpić , bo było 8-9 tyg. i taka przerwa . Zmienniczka łapała sobie coś w przelocie , bo nie mogła pozwolić sobie na takie długie , bezpłatne urlopy ...Wymusiłyśmy na Elce , że teraz , po mojej zmianie będziemy 6x 6 , bo to przez te nocki ciężka sztela . Trochę krzywiła się , bo za każdą zmianę musi wyłożyć 180 e za podróż , ale przekonałyśmy ją , że inaczej nie damy rady . Zmienniczka bodaj na 4 tyg. wyskoczyłaby sobie na jakieś zastępstwo i by pasowało , bo jej 2 tyg. w domu musi wystarczyć ....Ponieważ układ się zmienia ...poprawy niet ...no to se będzie płaciła do agencji za każdą nową opiekunkę kilkaset ojro . Chytra jest to może w końcu pójdzie po rozum do głowy , że lepiej dać opiekunce w nocy pospać niż płacić do agencji tyle kasy .
  2. Aaaaaaaa ...Gdybyś Ty tutaj kalendarz uwidziała , gdzie Elka zmiany do lata obstawiła ...ale się zdziwi ...Najbardziej rozbawił mnie układ , kiedy to znów na święta łaskawie wpisała tygodniowe wolne . Coś tam w końcu popoprawiała , bo by wychodziło , że zjeżdżam na Wielkanoc i zaraz po na 10 dni przyjeżdżam Oczipiała chyba do reszty . Myśli , że ktoś ma motorek w dupie i będzie w tą i z powrotem po 14-15 godzin podróżował , żeby ona sobie zaoszczędziła . Niedoczekanie
  3. Do czerwca non stop ? ...Dobra jesteś i wierzę , że Ci tam dobrze . Tak se tylko zażartowałam z tym uciekaniem / czyt. odgryzłam się z poradą / , bo sami wiemy co dla nas lepsze . Tutaj , gdyby nie te nocne sensacje ...nie codzienne , ale jednak to byłaby fajna sztela ....nawet z marudnym doktorem . Tyle , że mi brzydnie , nudzi mnie ...jak zwał tak zwał .... Kiedyś też ciągnęłam maratony 3 - 3.5 miesiąca i myślę , że gdybym trafiła na sztelę , która by mi naprawdę odpowiadała to dałabym też radę . Wtedy dłuższy pobyt i spokojny , przynajmniej dwumiesięczny urlop .
  4. Uciekaj stamtąd . Wiesz ile sympatycznych babć i dziadeczków w Dojczlandii jest ?!
  5. Okaże się ...Bądź pewna , że nigdy Ciebie nie zapomną , bo robisz dobrą robotę . Nie można brać wszystkich jedną miarą , że zrobisz do końca co swoje a potem ...pocałuj nas w doopę . Mamy ładny przykład z @Michasia 1959w roli głównej . Gdziekolwiek pracuje w pobliżu " dawnej PDP" to rodzina zawsze organizuje spotkanie , żeby Michasią nacieszyć się a ona nimi . Myślę / wiadomo , że jeszcze czasem / , że Twoja " rodzina " o Tobie nie zapomni
  6. Wiedziałam , że Ty zabyła . Mimo młodego wieku ( poznaj serce chama @ jedna !) za stara wyga jesteś , żebyś tak nie robiła . Schabowy na smalcu najsmaczniejszy ! Zdarzało mi się smażyć na oleju , bo smalcu na podorędziu było akurat brak ...złe nie były , ale na smalcu smaczniejsze
  7. Powiem tak ...każdemu co kto lubi i nie lubię wydziwiania ...bo coś tam . Albo pasuje sztela albo nie ...a i pieniądze przede wszystkim się liczą , bo po to pracujemy . Nie uważam też , żebym tutaj za rodzinę była , bo nie jestem ...choć sekrety najintymniejsze rodziny mi opowiadają , ale wiem , że Niemcy / niektórzy / tak lubią ...nie mają zahamowań w zwierzeniach najskrytszych Nie uważam za nic dziwnego , że traktują " stałą " opiekunkę jak najbliższą rodzinę , bo skoro ktoś jest z nimi kilka lat , był pierwszym opiekunem / opiekunką świadczy o tym , że jest im bliska , chcą ją mieć cały czas a nie zmiany i znów przyzwyczajania się .Byłam traktowana jak ktoś bardzo bliski , miałam nawet to często powtarzane , czułam się szanowana ,doceniana i fajnie mi z tym było .Pewnie , że po odejściu PDP kontakty są poluzowane , ale miło jak z okazji świąt , urodzin , imienin są życzenia / aż tak łasa na nie nie jestem /,że pamiętają i nie mylą imienia .....A zresztą ...każda pliszka swój ogonek chwali ...no niee ?
  8. Ja też . Zresztą chyba każdy takie lubi
  9. Cieplutko ....pod kołdrą i z manem u boku....albo przy piesełku - córeczce
  10. Też tak robiłam , jak gotowałam , tylko wtedy u profesorowej miałam w umowie " ustalanie jadłospisu z PDP-ną " ...No ..a ja sobie ustalałam po swojemu , czyli oznajmiałam co będzie na obiad i czy to pasuje . Zawsze pasowało ...zgodna zaraza z niej była
  11. Szkoda , bo każdy dobry kucharz powie , że schabowe to tylko na smalcu
  12. Nad Wisłą ..../ w tym kierunku se poleciałam /
  13. No i tak ...skarbeńki ...Już mam pauzę do 12.45 ...nie lubię tych od 11..czy jak dzisiaj od 10.45 ...ale nic nie pocznę , bo nie ode mnie jest to zależne , tylko od osoby zastępującej mnie ....Jutro tez nietypowa , wolna półdniówka , bo nie od wczesnego popołudnia ( 13 ) do wieczora , tylko nie idę na górę w ogóle ....szychtę , włącznie z duszowaniem , wrzucaniem prania do pralki i te inne przejmuje Elka . Ja zaczynam pracę o 15-tej , bo Elka jedzie na urodziny chrześniaka a jej siostra jeszcze po Indiach się szlaje i nie ma innego wyjścia ...i też pasi . Do normy wróci wszystko co z wolnym związane dopiero w przyszłym tygodniu , bo H. powróci na ojczyzny /ichniej / łono
  14. Nooo.......Mam tę cholerną wadę , że nie to że litość ...jakieś sympatie ....ja nie lubię częstych zmian , ale postaram się poprawić
  15. @Teresadd ...jak jest Ci tam dobrze to uwij sobie to gniazdko . Wyżej pisałam o luksusie , kiedy to PDP ma jasną głowę i lubi krzyżówki ..sudoku ...teleturnieje ...fajne filmy i koniecznie ponad wszystko swoje , własne towarzystwo ...Jejku jakie to fajne ...Jak lubiłam te wyjścia na chór , granie z psiapsiółkami na fletach prostych / instrumentach muzycznych ...żeby nie było /...te Geburtstagi przyjaciół ....te niesmiałe zaproszenia mojej osoby w stylu " masz ochotę iść ze mną na chór , czy na granie , żeby posłuchać ....albo ...podczas częstych wizyt - posiedź z nami , nie musisz uciekać " a ja se grzecznie zawsze odpowiadałam " oj...dzięki wielkie , ale chętnie z rodziną na skype bym teraz sobie pogadała " ...i sruuuuu...do siebie na górę ...ku obopólnej uciesze....No i gotowanie : gotowałam u siebie na górze i tylko obiady jadałyśmy u mnie , bo G. musiała ćwiczyć wchodzenie po schodach . W garnki mi nie zaglądała . Ustalanie jadłospisu wyglądało tak " to i to na obiad może być jutro ? ....odpowiedź zawsze ta sama , że naturalnie ...i gitarra ....Właśnie zaczęłam mocno chorować na takie dziwaczne sztele...gdzie wykonuję normalną robotę

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 12 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 360 tysięcy postów w ponad 30 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji naraz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...