B.... ............ ..ę

pobicie

/to nie je bajka ...to je bitwa / ciężkie

Sen

Zlot ....na Łysej Górze

Wiosna P. S ...Nie chcę paprać innego wątku , więc tutaj :mądry facet jesteś .Żeby nie było , że wazelina to dodam , że ...czasem

Słuchaj Geronimo to będziesz nago i boso chodziła ....Kuźwa ,normalnie jakby nie opiekun osób starszych , tylko przynajmniej wiceminister jakiś ....fiu ..fiu ...fiuuuu

Potrafisz pocieszyć ....nie ma to tamto

Julka jest zdolna ,po babci Ewie ...nadrobi

W Operze Leśnej .....pieśniarki ...psia mać

No przegięcie i to ostre . Świństwo przez duże Ś !

Widocznie nie , ale ja jej w tym pomogę . Moja cierpliwość się już kończy . Rozumiem , ma ochotę zadzwonić , zapytać o zdrowie i samopoczucie PDP , ale kuźwa nie po to , żeby wypytywać o głupoty ....i mnie pouczać

No tak ...wcześnie dzisiaj wstałam . Przed godziną 7 ...wstałam Cały czas przy robocie jestem . W garnku rosołek pyrkoli ...odpowiedni makaron w drugim . Katieńka spokojnie w łóżku poleguje a ja czekam na Caritas i panią doktor z Palliativ . Caritas będzie przychodził 3 x w tygodniu i dziś jest ten właśnie szczęśliwy dzień . Katia przeze mnie umyta , ale nie zaszkodzi jak jeszcze raz na nią lukną , żeby później w razie jakichkolwiek zmian nie zarzucono mi , że nie dopuszczałam do umycia ...Trza się zabezpieczać ...Kontrola w stylu " co gotujesz dzisiaj ...nie myj okien ....czy trawę w ogródku skosili ? " zaliczona i ...jeszcze taka jedna będzie to nie wytrzymam i opitolę jak święty Michał diabła

@ewamarchewa podobne zdanie do twojej miała kiedyś moja PDP-na , którą nazywam Pani-Frau . Podobne dlatego , że ona mówiła i stosowała to , mycie głowy raz w miesiącu i to mogła wykonać tylko jej fryzjerka , która przychodziła wtedy do ufarbowania jej włosów . Pani -Frau nie miała krzty demencji , była cholernie bystra ( zaraza też okropna ...wrrrrr ) mimo swoich wtedy 92 (? ) lat . Oj ...była z niej artycha , była W ciągu mojego pobytu na adresie ...7 tygodni miałam szczęście spotkać się z mistrzynią grzebienia i nożyc dwa razy . Jeżuńkuu...jakie to były akcje z przygotowaniem wszystkiego dla pani fryzjerki ...oczywiście Pani- Frau wszystko przygotowywała , bo ja mogłabym coś nie tak zrobić ....akurat to mi pasowało . Najgorsze było dla mnie , że od świtu nie wolno mi było korzystać z małego kibelka , bo on przeznaczony był właśnie dla fryzjerki ....gdyby jej się zachciało . W dużej łazience wszystko poukładane na swoich miejscach ...niech ręka boska broni , żeby coś przestawić . Niestety ...na jakieś pół do godziny przed przybyciem mistrzyni odezwała się moja wredna natura i musiałam usiąść na kibelku . Ponieważ ' gościnny ' na ten dzień był zastrzeżony to poszłam do łazienki ( tam też klopik był ) i ....co to się działo ...Pani - Frau o mało na zawał nie zeszła ...no , bo jak mogłam tak zbezcześcić mało co a salon fryzjerski ?! Pod drzwiami stała , płakała prawie , za klamkę łapała ....normalny cyrk . Trwało to dosłownie kilka minut , ale dla niej to chyba była wieczność . Po opuszczeniu przeze mnie toalety oberwało jej się trochę . Powiedziałam , że jeżeli jeszcze raz fryzjerka będzie miała przybyć to wtedy pójdę do ogródka albo do któregoś z sąsiadów ....Schrecklich , schrecklich , schrecklich ....to było ulubione słowo mojej Pani -Frau

Taka ci ona nasza Zuzanna

Czy ...aby na pewno miało być " zastanego z t " , czy może pomyłeczka i zamiast " t ...r .." miało być ?

Lapka se odsuń , bo klawiaturę zalejesz

U sąsiada trawa zawsze bardziej zielona W zimie narzekam , że na tarasie , podczas palenia papierosa marznę ....latem przeszkadza mi upał ....wiosną mi żal , że nie widzę jej urody w Polsce ...jesienią , że nie trzeszczą mi pod stopami nasze , polskie liście . Wniosek z tego taki , że kocham Polskę a na obczyźnie tylko pracuję ....i ojrasy liczę

Co swatane - nie jest kochane A jak taki bardzo , bardzo fajny to sam sobie znajdzie

Dzień dobry ..... W telegraficznym skrócie : wyspana , wypoczęta , szatan w pysiola parzy , na dworze zimno , że psa z domu by ciężko wypędzić ....ale palić się chce i nie ma wyjścia . Trzeba wyjść Miłego dnia i tygodnia

Spać mi się chce , ale nie chce mi się iść w bety ...bo to trzeba rozebrać się ...umyć ...i jeszcze do łóżka położyć się trzeba ...kuźwa tyle roboty . Poczekam chwilę , może najdzie mnie ochota na podniesienie doopska

Katieńka czyściutka , najedzona już powiedziała mi dobranoc , życzyła słodkich snów i chwytając mnie za rękę , przytuliła ją do policzka i wypowiedziała słowa chwytające za serce " cieszę się , że tutaj jesteś ...jestem szczęśliwa , że ciebie mam " . Takie niby nic , bo to tylko słowa , ale cieszy . Zmienniczka przekazała mi , że mogę już przed 18-tą szykować Katię do spania , ale co za różnica , czy przed 18-tą ...czy przed 19-tą ...jak ona i tak spokojniutko w łóżku leży , w tv zerka a ja ...ja i tak mam czas dla siebie . Córka , podczas dzisiejszych , dziesięciominutowych odwiedzin powiedziała , że nie tylko po południu , ale wieczorem mogę iść sobie na spacer , booo....oma przecież nie zejdzie z łóżka .Tiaaa...tylko kto mnie rozhuśta , żebym na dwa spacery dziennie chodziła ? Jeden wystarczy ...jak dla mnie

Daj mi facet spokój ...ja ci dam dwa . Próbowałam rozmawiać z tobą normalnie , po forumowemu , ale niestety jest to awykonalne ...Wyluzuj , baw się dobrze , mnie omijaj i gitarra . Konwersacji i upodobania do wspólnych spraw ( ??? ) z mojej strony nie będzie .Życzę ci fajnej zabawy ...z kimś innym , nie ze mną . Adieu

Tee...panie Rozumiejący ...inaczej : zważaj sobie , bo w dziób możesz zarobić . Barbara , niczym gołąb ...robi ...na twoje naszyjniki . Za cienki w uszach jesteś dla mnie . Lubię ludzi z poczuciem humoru , marudy , zarozumialców omijam szerokim łukiem . Baw się dobrze ...chętnych twojego pokroju ci nie braknie .

Garniturek dadzą służbowy ....po ogłoszeniu wyroku