B.... ............ ..ę

I przemarsz wojska

Jakieś wspólne gry , żeby zmuszały choćby do kantowania a to też ćwiczenie mózgu ....Miałam pod opieką babciunię , która dopóki byłyśmy we dwie siadała w kuchni na krzesełku , ja zmywałam naczynia , ona ściereczką wycierała . Obierałam ziemniaki , czy warzywa to prosiłam , żeby mi pomagała ,przed kolacją grałyśmy w " rumi " ...mi nie szło , ona wygrywała ...i było fajnie . I wzięło się w końcu i zes ...ło , czyli skończyła się aktywizacja . Po operacji i późniejszym " dojściu do siebie " w Heimie powrócił dziadeczek . Wszystko poszło w pistuuuu. Babciunia ze mną do kuchni ...dziadeczek " Pupsla ...nie przeszkadzaj Barbarze , ona to szybciej i lepiej zrobi ! " ...Próbowałyśmy grać w rumi ..." Barbara , daj spokój ...Pupsla ma demencję i nie potrafi już w nic grać ! " Nie pomagały moje protesty , wsparcie syna i synowej , ktorzy na górze mieszkali . On wiedział lepiej co babciunia może a co nie . Na śniadania wykładałam na talerz , wędliny , sery , jakieś warzywa no i nieśmiertelną marmoladę . Babciunia sama nie nałożyła sobie na kanapkę , zapytałam , czy ma ochotę na świeżutko zakupioną mortadelę ...miała ochotę . Babciunia kęs do ust wsadziła i na to wszedł dziadeczek " oj...Barbara , moja Pupsla na śniadanie tylko z marmoladą ! " ...Pupsla odłozyła nadgryziony kawałek bułki z mortadelą , nie chciała już nic . Bardzo długa historia , która do dziś mnie wk..denerwuje jak sobie przypominam . Dziadeczek żył jeszcze 8 miesięcy i z pewnością mogę stwierdzić , że to on był tym , który wpędzał moją PDP-ną w coraz to gorszą demencję .

Akceptacja nowej PDP i jej rodziny już jest , busik na poniedziałek zamówiony i ....jadę do Bruhl Sprawdziłam pobieżnie mapę miasta ...ufff...na szczęście nie zaraz obok ulicy na której mieszka doktor , bo mogłoby jeszcze mnie skusić na odwiedziny a gdyby to nastąpiło Elka pewnikiem by mnie spuściła ze schodów . Całe ręce i nogi są mi nadal przydatne Przy okazji śledzenia mapy miasta wpadła mi w oko ulica , którą szczycił się pan doktor , że jest nazwana ulicą jego ojca ...czy tam dziadka ...aż tak się tym nie rajcowałam , żebym się miała dokładnie przysłuchiwać . A ta cała ulica to i tak jakaś boczna uliczka

Przed wieloma laty ...za dziewczę jeszcze popitalałam ...też byłam oburzona jak odbierałam swoje zdjęcie u fotografa . Po moim stwierdzeniu " jak paskudnie na tym zdjęciu wyszłam ! " pan fotograf , dobry znajomy rzekł ..." jak się wygląda tak sie na zdjęciu wychodzi ! "

Chciałam zacytować a w twój profil wlazłam Teresa ...jeszcze koniecznie proszek " Ixi " ...o " E " nie słyszałam , czy ma podobne działania Próbujcie pierwsze ....ja na efekty poczekam . Bądźcie ostrożne , bo tak samo jak z jakiegoś gotowca (np. skarpety złuszczające ) skutki nie dość , że nie pomoże , mogą być opłakane . Każda skóra jest inna , niejedna na coś uczulona i wcale nie musimy o tym wiedzieć ....jeszcze . Poczytałam o tabsach Corega i tak sobie podumałam , że może skuteczny byłby klej do protez , bo to maznęłoby się stopy , skarpety na noc założyło i .....raniutko ściągając skarpety może by skóra razem z nimi zlazła ...jakby się ostro szarpnęło ? Na pewno nie polecałabym kleju do protez , którego używał " doktor " , bo musi marny jakiś był , bo zęby mu bez przerwy wylatały ...słabowity jakiś

I zdaje się ,że imieniny Józefa-robotnika , czy coś na podób . Też myślę o umyciu okien ...jeszcze trochę przez nie widzę , ale jak pozostawię je znowu na kilka tygodni to sąsiedzi z naprzeciwka będą mieli kłopot , będę musieli odgadywać , czy firanki są białego , czy szarego koloru . Są bielusieńkie , ale z zewnątrz barwa jednak przyćmiona

Dzień dobry ..... Wieczorem padłam jak kawka . Prawie bladym świtem , bo już od pół godziny jestem na nogach... rześka , radosna jak szczygiełek .Na dzisiaj zaplanowane mam jakieś małe wyjścia , nawet wyjazdy z tym , że w gości nie wybieram się ...najwyżej mogę późnym popołudniem przyjmować gości u siebie , więc jakbyś @lucyna.beatamiała ochotę a była w pobliżu to serdecznie zapraszam . Oczywiście , jeśli ktokolwiek będzie w mojej okolicy to również serdecznie zapraszam Koło południa wyskoczę tylko do miasta wojewódzkiego , gdyż muszę odebrać swój własny dokument , który od miesiąca oczekuje na mnie gotowy , jeszcze ciepły i ze zdjęciem bez makijażu , niezasłoniętymi przez grzywkę brwiami ....normalnie za sam wygląd dałabym sobie z osiem lat do odsiadki i to bez prokuratora . To sie rozpisałam ...ale jeszcze trochę sobie popiszę i poczytam ...na razie nic innego , ważniejszego do roboty nie mam Miłego , ciepłego dnia

Padnięta jestem , idę spać . Dobranoc

No ...nie było miło jak usłyszałam gdzieś niedaleko suchy , głośny trzask

Bo dmuchałam na chmury i se poszszłyyyy....na zachód

Tak myślałam , że to on ...ten Franklin wymyślił

Wibratory ....wymyślił ?

powtórka

Co 300 lat temu ?

I jak mądrze wymyślił . A nie jak te kobity ...ino gromnice i gromnice

Gapciu...do zapalenia w oknie w czasie burzy . Takie starego typu piorunochrony ...jakby

Same szeptuchy

komoda ....tańczy

zabawa

( też ) Brazylia

trauma ....( moja )

Nie boję się burzy , tylko , żeby interneta nie wyłączyli ....czaisz ?

Nie wyłączą internetu ?

Przed godziną zadzwonił mój syn z ostrzeżeniem , żebym nie wychodziła z domu , bo groźna burza z ulewą przesuwa się z mazowieckiego w moim kierunku . I nadchodzi ...grzmi , grube krople deszczu w szyby walą . Program w tv przerywają napisy " sprawdź połączenie z anteną " ...ino kuźwa czekać jak internet zacznie fiksować . Tym razem świeczki mam na podorędziu

Klan