Warunki niemieckie. Zarabiaj nawet do 18 000 zł za zlecenie!
M.....e
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez M.....e
-
W domku na Bawarii
-
Jestem już, trochę zmoklam i już teraz odpoczywam, jeszcze kotlety rozbije i zamocze w mleku
-
Pranie zrobione i wywieszone, jeszcze podłogę przelece w kuchni i ide pod prysznic. Muszę skoczyć do Aldi po taśmy malarskie, czy jak to się zwie, nie wiem. Wiem jak wyglądają, to najważniejsze, mąż złożył zamówienie, bo tu tańsze. Wyskocze o 8mej,kartke w drzwiach zostawię, że będę za 20minut.
-
Dzień dobry. Już pije kawkę, ale nie tylko ja nie śpię, mąż odezwał się teraz, ale on z jednej przyczyny nie śpi, bo w nocy treningi formuly1 ogląda. W niedzielę wyścig, ja też popatrzę, bo taki niedzielny kibic, tym bardziej że Kubica będzie jechał. Spokojna kawa i do dzieła, muszę przygotować pokój dla zmienniczki, tzn całkowicie się przenieść na 1pietro. Milego dnia ludziska.
-
Udaje się do wanny pełnej piany, może się zrelaksuje
-
No, a kto nam zabroni? Może lepiej się poczujemy, np tak
-
@Basiaim, to chyba wejscie do telefonu się popsuło i tylko nowy telefon ratuje, masz rację.
-
Pewnie też. Kurde chata wolna, mogę na golasa latać, a tu nic. Nie lubię być sama w domu tu w De, jest mi jakoś nieswojo. Mimo że śpię na drugim piętrze, ale zawsze wiedziałam że dziadek na parterze jest.
-
Od godziny siedzę w kuchni i pije herbatę, nie chce mi się ruszyć czterech liter, nawet na fajkę, nie mówiąc o kąpieli. Chyba zeszło że mnie wszystko, powinnam się cieszyć, że jadę do domu,latać z pieprzem w du..., a tu mnie nachodza jakieś smety. Może już zmęczona jestem, trzymałam się na wysokich obrotach ostatnio, może baterie się wyczerpują?
-
Wróciłam ze szpitala po ponad 4h, dziadkowi zrobili przeswietlenie, usg i wszystko w porządku, zostawili go na dalsze badania. Jutro do południa przyjeżdża zmienniczka, będziemy miały cały dzień dla siebie. Zakupy musimy zrobić i to wszystko. Jutro nawet obiad ugotuje, niech dziewczę zje po podróży.
-
Sprawdziło się powiedzenie :umiesz liczyć, licz na siebie. Dziadek powiedział, że spokojnie mogę jechać, transport po niego szybko nie przyjedzie, no to mnie dwa razy nie mów, 5minut mnie nie było, mało kół od roweru nie polamalam
-
On miał zapalenie płuc 3tyg.temu, był w szpitalu 3dni, wypisali i antybiotyk brał. Nie może dojść do siebie po tym, brak siły, apetytu, brak chęci do życia. Wczoraj był lekarz stwierdził, że wszystko ok, zalecił laryngologa. No ale dziadek gaśnie w oczach
-
No i tak, dziadek chce do szpitala, poczynilam kroki w tym kierunku, więc chwilowo jestem uziemiona, a najgorsze ze fajek nie mam. Wykonałam telefon do przyjaciela, ale ten kurde nie odbiera
-
Dzień dobry. Nowy dzień trza zacząć, wiadomo od kawy. Dwie torby spakowane, choć jeszcze muszę w nie upchnac cebulki kwiatowe i jakieś ubrania moje, będzie cięzko. Jeszcze mam odkurzacz bezprzewodowy, który zakupiłam, ale on w kartonie, poniosło mnie z zakupami tym razem. Miłego dnia.
-
Chcesz na barana??
-
Ta.. w parkach
-
O ścianę... czasem
-
Może być i z facetami
-
No cóż mogę powiedzieć? dziś chyba już nic mądrego . Zejdę zaraz do kuchni, zrobię sobie herbatkę, puszczę dymka w piwnicy i udam się spać.
-
No coś Ty, napisałam postaram się, ale miałam na myśli to, aby moje odpowiedzi nie były dla Ciebie ciosem
-
Że szybko się zawinie
-
Dziadek już o 18.30w łóżku, bez kolacji nawet dzisiejszy kolega zauważył, że dziadek nie ma chęci, i przepowiedzial co może nastąpić , oczywiście dziadek tego nie słyszał. Był doktor, obadal, wszystko ok. Kazał udać się do laryngologa. Gadałam z córką, ma jutro przyjechać, zobaczymy co będzie.
-
Postaram się,
-
Zostałam w domu na pauzie, czekam na lekarza, tylko nie wiadomo czy przyjdzie dziś, czy jutro. Jutro jak coś córka mnie zmieni.Choć nie wiem czy lekarz coś pomoże, mnie to wygląda na depresję Teraz jest kolega znaczkowy u dziadka, więc się razem zabawiaja w te klocki znaczkowe
-
Dobrze, że nie chciał jeszcze "dowodu miłości" od służącej
