Skocz do zawartości

Grzegorz B

Usunięty
  • Postów

    1394
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez Grzegorz B

  1. Masakra, mówię Ci. Trafiłem do nich przypadkiem ale teraz będę wybierał z większą starannością
  2. Jutro poznam moją nową dzidzię i mam nadzieję że u mnie jutro kres moich głupich przygód w de
  3. Decyzja zapadła. Nawet powiedziałem to mojej od siedmiu boleści, koordynatorce
  4. Na piwnicę z beczkami siur ofkors
  5. A nie chce mi się nawet o nich myśleć. Byłem w dwóch miejscach. Pierwsze, mina, nikomu nie życzę. Ale mam super referencje z obu. Teraz będzie trzecia.... owszem, zastanawiam się czy taka super stella że opiekun zaczął chlać, czy poprostu opiekun alkoholik
  6. Myślę że trafiłem do kombinatu. Tysiące ofert i jest to dla nich nie do ogarnięcia. Pakuję klocki i idę do innej piaskownicy
  7. Nie no, chyba jakaś profesjonalna się znajdzie???
  8. Ale chyba jak zmienię agencję, bo po powrocie zmienię, to się zrobi normalnie
  9. No hej kawa zrobiona, mogę pisać. Moja ostatnia noc w Südkampen. Zgodnie z informacją od jakiejś tam lasencji z agencji, z którą rozmawiałem w piątek, gdy meldowałem że mój staruszek zmarł był przed obiadem i co teraz????, usłyszałem, że w poniedziałek mnie ewakuują do Polski lub na inną ofertę. W tzw międzyczasie syn mojego staruszka, mój gospodarz oznajmił mi, że teraz jestem ich gościem, że pewnie nie uda się firmie załatwić transportu do poniedziałku, zresztą zapewne zadzwonią do niego. O święta naiwności . Późnym popołudniem dzwoni jakaś tam zupełnie inna laska i przedstawia mi ofertę. Okolice Stuttgartu, miasto Aalen, opiekun przyłapany na piciu (boszszszsze myślę sobie, bo przecież z takiego samego powodu jestem tutaj, po zjeździe do kraju, kilka dni z rodziną i alarmowy wyjazd tutaj, bo opiekun zaczął pić), czy mi pasuje? Pasuje. I zapada cisza. Mija piątek, sobota, rodzina niemiecka pyta czy coś wiem, mija niedziela, no przecież podbramkowa sytuacja podobno, a oni nie dzwonią. W niedzielę dzwonię na tzw telefon alarmowy. Laska oburzona że jej dupę zawracam sprawdza w systemie i jeszcze bardziej oburzona mówi że przecież ofertę miałem przedstawioną, czekamy na akceptację. Czyli nie wiem nic a tu tłumy, sąsiedzi, rodzina, ciągle dom pełen gości. Strasznie mi niezręcznie. W poniedziałek o 9 00 dzwonię do firmy, bo mnie oczywiście gospodarze przy śniadanku pytają czy coś wiem. Chcę rozmawiać z moją koordynatorką. Bo jeszcze nigdy nie miałem okazji. Bo pragnę poznać barwę jej głosu, bo chcę jej pierdołami dupę pozawracać. Lachon który odebrał w firmie mówi mi, że moja koordynatorka rozmawia przez telefon, ale przekaże jej żeby oddzwoniła. 9.00 rano. Jadę z babcią do kwiaciarni, wieniec trzeba zamówić, do pastora po coś tam, do apteki. Południe. Pipa nie dzwoni. Zadzwoniłem ja. Przełączyli mnie do niej. Zaczynam szorstko pytaniem, czy zamierzała do mnie zadzwonić, bo dla mnie jej zachowanie to skandal. Przerywa mi mówiąc że skandalem jest to jak ja z nią rozmawiam ....ona ma tylko dwie ręce....masę opiekunów...... no to poznała moją mroczną naturę. Nie wchodząc w szczegóły, bez cytatów, uświadomiłem jej że jednak kultura wymaga, by ktoś kompetentny zadzwonił do moich gospodarzy i określił jak długo będę pod ich dachem. I czy kuźwa do kraju jadę czy pod Stuttgart. Wiecie, tu jest olbrzymi ponad dwustuletni dom, pewnie jakaś glina w stropach, bo tu nikt kompletnie nie ma zasięgu, więc dzwoniłem z podwórza. Wracam do chałupy, Vera, moja gospodyni nawija przez stacjonarny z kim?..... z moją koordynatorką. Pada zapewnienie że we wtorek bankowo pojadę, czy mogę i takie tam teksty które powinny paść już w piątek, tak uważam. No więc ja rano spakowany czekam na telefon, i czekam, bo wczoraj się nie doczekałem.... Dzwonię ja. I słyszę od jakiejś laski, sprawdziła w systemie, że przecież mam akceptację od wczoraj to wiedzą i jadę do.......Ahlen koło Hamm ... wiecie, zmroziło mnie, bo już mnie kiedyś wysłali do Münster przez München....i że wyjazd jutro. Także jak sami widzicie czas mi tu się wlecze, nuda, agencja profesjonalna a ja czuję się zaopiekowany. Amen
  10. Pięknie dziękuję za przyjęcie do Klubu. Z komsomolskim pozdrowieniem, Grześ
  11. Sorry daj mi się ogarnąć dziękuję
  12. Hahaha to się mnie podobało
  13. Też spijam pyszną kawusię i pięknie wszystkich pozdrawiam
  14. Babsko z pełną świadomością wsadziło mnie na minę. Poprzednie dwie opiekunki już się skarżyły na częstotliwość pobudek nocnych seniorki i galopującą demencję seniora. Ja byłem trzeci zgłaszający problem przy czym jak pisałem wyżej, dziewczyna którą zmieniałem wytrzymała kilkanaście dni
  15. Nie zupełnie, ale pobudki były dwie, trzy a nie siedem
  16. No widzisz. Ja tego nie wiedziałem. A teraz najlepsze z mojego pobytu w Münster. Gadam z koordynatorką, uświadamiam jej, że to moje doświadczenia ponad dwutygodniowe, po za tym miękki nie jestem, 11 lat w szpitalu dyżurowałem w nocy ale po dyżurze szedłem spać... no i ona proponuje mi rozmowę z jakąś ich doświadczoną w opiece pielęgniarką. Muślę, po cholerę ni to, ale się godzę. Otóż ta rozmowa pomogła mi na tyle, że pielęgniarka obiecała wystawić rekomendacje o konieczności zacewnikowania mojej dzidzi. Babka po udarze i w dwójkę wydumaliśmy że to pewnie tzw. Pęcherz neurologiczny. To było w południe. I teraz najlepsze, usiądź jak stoisz. O 18.00 dostaję sms od syna seniorów ( notabene stomatolog) który mi pisze: żebym się nie przejmował bo służba pielęgniarska dziś wieczorem nie poda tabletki moczopędnej i już w ogóle na noc nie będą podawane!!!! Nosz kuźwa, moczopędne na noc!!!
  17. A dziękuję. Oj chyba będzie dobrze mi tu z Wami
  18. Nie no... chłopaki nie płaczą
  19. Taaa. Póki co, robię tu za białego niewolnika, widzę to coraz wyraźniej
  20. Tak. Takie pięć set lubię najbardziej

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...