Skocz do zawartości

Grzegorz B

Usunięty
  • Postów

    1394
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez Grzegorz B

  1. Hihihi no wiem, powszechnie jestem znany z tego, że umiem pocieszyć
  2. Turbulencje, terroryści, ptaki wpadajace w silniki i doszczętnie niszczące turbiny, strajki personelu naziemnego, trójkąty bermudzkie, UFO, lecz nawet gdy już dolecisz to przecież nie koniec np Twoja walizka leci akurat do Bombaju, a na lotnisku nie mieszkasz, więc jeszcze ten irytujący mandat za parkowanie w strefie 1, korki przedświąteczne, wypadek na autostradzie.... o mój boszeee, ale Ty jesteś ryzykantka
  3. Hahaha A ja za to mam doskonałe australijskie wino i póki co się nie przejmuje
  4. Mnie za tydzień zostaną 3 A teraz myślę sobie że 4 piątki jakoś tu jeszcze przetrwam. Tym bardziej że dziś przelew pojawił się na koncie, więc jakby trochę tu pojaśniało
  5. Genau Ale musisz przyznać, że facet dziwny
  6. Z tym dźwiganiem, a raczej nie dźwiganiem to nie przy dzidzi.
  7. Szóstkę. Jak się uśmiecham nie widać
  8. Troszkę łupie. Rana, musi się zagoić. Za to pogryzione usto jedno szczypie jak diabli kiedy piję kawę
  9. Mhmm zazdraszczam fakt, po kontrakcie czy raczej pod koniec kontraktu jeden dzień robi różnicę
  10. Zgadzam się absolutnie. I czytam to z chichotem zwłaszcza o podcieraniu tyłków Dziadek dzidzi był esesmanem. Stryj Elki ważną fiszą w NSDAP. W moim pokoju są albumy ze zdjęciami. Jeden poświęcony czcigodnemu dziadziusiowi. Zamek, obfotografowany z każdej strony, rok 1935, flagi SS. Młody chłopak, a to na warcie, a to uczy się jeździć samochodem z rejestracją SS, a to defiluje. Są zdjęcia bez podpisu, drewniane baraki, druty kolczaste. Przystojniaczek pręży się z karabinem, albo pali papierosa z kolegami, generalnie na zdjęciach jest miło. Zdjęcia w porządku chronologicznym, przypuszczam że to jakiś obóz w Niemczech. Potem 1939, zdjęcia opisane "Polen". Są kartki pocztowe z Polski. Zdjęcia z urlopu. Sad jabłonie, dziewczyna w ciąży. Fotografie kończą się w 1943 r. Rosja. Stryj Elki uciekł do Argentyny. Na stałe osiadł w Chile. Skąd o tym Wiem? Obok jest dom jej bratanka. Ma żonę która na oko wygląda jak indianka. Zapytałem skąd taka egzotyczna dziewczyna w sercu Szwabii, na wsi. Elka opowiedziała że bratanek po studiach wyjechał na praktyki do jej stryja, do Chile, i tam się poznali. A kiedy się uśmiechnąłem krzywo pod nosem - aaaa do Argentyny - to dodała że stryj był nauczycielem przed wojną, wstąpił do partii, i zrobił lokalnie karierę. Matka Elki została wygnania. Tak to nazywa Elka. Z Czechosłowacji, z Karlovych Varów. Do Ichenhausen dotarła pod koniec 1945 roku. Miała 14 lat. Jej rodzina zajęła ładny dom w centrum. Przed wojną 50% obywateli Ichenhausen to byli Żydzi. Po wojnie było dużo wolnych domów bez właścicieli. To pewnie zasługa stryja Elki, choć jej matka wtedy jeszcze tego nie wiedziała. Jej przyszły mąż był sporo młodszym bratem nauczyciela. W czasie wojny nie zdążył narobić świństw. Taka historia. Tu naprawdę nie ma z czym dyskutować.
  11.  ?

    received_1930519707222868.jpeg

    1. B.... ............ ..ę

      Grzesiu ...czy Ty przypadkiem nie chcesz zarobić w dziób ?...Zdjęcia lasencji wstawiasz a nie pomyslisz , że na tym forum są kobity np. takie jak ja 30+ i szlag je może trafiać ?!:szydera:

    2. Grzegorz B

      Ale to żona ? moja w dodatku ? więc się nie liczy. Bo gdybym jakieś obce lasencje wrzucił to co innego

    3. B.... ............ ..ę

      Wiem , że żona ...ale lasencja z niej , że trudno nie być zazdrosną o urodę ...młodość .No czaisz ?:haha:Bardzo ładna dziewczyna :tak2:

    4. Grzegorz B

      No wiem ? bo ja typowy szowinista jestem męski ? zanim poznałem bogactwo jej wewnętrza, to najpierw skoncentrowałem się na że tak powiem eksterierze ??

  12. Opowiedz jak już będzie po i jakby co, to możesz na mnie liczyć. Pomogę Ci w ukryciu zwłok
  13. Dzień dobry pozdrowionka w piątek piąteczek piątunio piszę tak jak ja bym miał tu jakieś weekendy, a piątek kończył tydzień pracy siła przyzwyczajenia. Ale Ale, patrzę na licznik, 28 dni, czyli jeszcze 4 tygodnie i srrruuuu do domu
  14. A w ogóle ciężko tu oddech złapać od tych wszechunoszących się feromonów. Dziewczyny, wzrósł Wam poziom seratoniny i endorfiny co Tu się działo jak ja na bułeczki zarabiałem?
  15. Fakt nigdy bym się tego po sobie nie spodziewał za to mój niemiecki dentysta jest....dziwny wczoraj był mistrzem delikatności i naprawdę dawał mi wsparcie. Ale dzisiaj zaskoczył mnie swoim zachowaniem. Najpierw nie mógł przeżyć mojej pogryzionej wargi, dotykał ją sprawdzał nieco za długo, moim skromnym zdaniem. Potem wymyślił że za tydzień muszę koniecznie przyjść bo on musi zobaczyć jak rana po ekstrakcji się zamknęła A na koniec złapał mnie za rękę i powiedział, że ma nadzieję że tgo nie znienawidzę Na moje oko wpadłem siusiorowi (może mieć góra 30 lat) w oko Pytałem Elki o niego. Powiedziała że to baaardzo dobry stomatolog. Że ukończył stomatologię na prestiżowym uniwersytecie w Münster. Nie podzieliłem się z Elką swoimi obawami. Ale moje pierwsze zlecenie w Niemczech było w Münster u pary nauczycieli. Potwory koszmarne. Ale ich syn Manfred to świetny facet, przetrwałem tam tylko dzięki niemu. No i Maniek co środa ma zajęcia ze studentami stomatologii, bo to stomatolog właśnie jest wzięty. I na uczelni ma ćwiczenia. Zapytam go, a co. Jesteśmy w dobrych relacjach. Zapytam go, czy to normalne i praktykowane jest powszechnie w Niemczech, że po wyrwaniu zęba dwa razy na kontrolę się chodzi.. A może to nie gej, tylko taki ma sposób na wyrywanie kasy nie wiem. Głęboko muszę przemyśleć, czy za tydzień pójdę na tą wizytę.
  16. No cóż, wiem o tym. Miałem tysiące pacjentów z protezami zębowymi. Ale ten ząb był nie do uratowania. I stanowił zagrożenie dla innych.
  17. Przestaliśmy się lubić z tym panem. Po krótkiej naradzie z dentystą zarządziłem eksmisję. W trybie natychmiastowym.
  18. Mhmm nic... dobra dobra. Swoje wiemy..
  19. Miłego czwartku jeszcze tylko dziś, jutro i weekend
  20. Nieokiełznane.. mustangi z dzikiej doliny
  21. No mam nadzieję że zrywne ...te konie w sensie

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...