Grzegorz B

śpiochy to był pomysł mojej żony, kiedy Heinz odkrył że kupa jest fajna, i kilka dni z rzędu prałem wzystko, włącznie z Heinza głową ona takie w DPSie używała

niechby spał.. wyschły jego śpiochy, w których nie ma możliwości grzebać w majtochach. ale był zły jak go w nie stroiłem. jak mógł, tak utrudniał

jutro mu wyjaśnię, że owszem, jedziemy, tylko nie autem a wózkiem, i nie do Como, a do Ichenchasen, na spacer a na wózku zawsze siedzi z przodu

ja w przedszkolu nakręciłem chłopaków na dżdżownice sam nie zjadłem. ale ja tam z miesiąc tylko wytrzymałem

nooo

a w ogóle to chyba wiem co Elka kombinuje. z tym szpitalem. podejrzałem to co tam na youtubie ogląda. artroskopia kolana. łeeee. to nie będzie jej ze dwa trzy dni. do doopy. ja już Heinzowi naopowiadałem że jak Elka pójdzie do szpitala to pojedziemy do Włoch, do Como. i jak nie będzie się prężył, to mu pozwolę trochę z przodu posiedzieć

ja tu też nie narzekam. nigdy tak nie było żeby Elka protestowała na moje listy zakupowe. kupuje a potem wpierdziela. przez moje pierwsze dwa pobyty wołowina była co 2-3 dni. potem Elkę cholesterol przeraził ( jej - mój jest zajefajny ), ale powoli krowa wraca na stół. choć ja najbardziej lubię indyka. prawda jest taka, że Elka twierdzi że ja za mało jem. jem normalnie, tyle ile mi potrzeba, a ona się opycha. więc co i rusz kupuje takie rzeczy o których wie, że lubię. pierś z kaczki, białą szwabską kiełbasę, albo kaszę. po za listą oczywiście

Eeee tam, w grobie odpoczniesz. Teraz trzeba żyć

Musimy się razem trzymać na tej obczyźnie, to oczywista oczywistość

Prawda jest taka: dobry opierdol nie jest zły. Tego się trzymam

Basieńka, wyślę Ci coś domowego, mojej roboty, tylko adres daj A swoją drogą jakby moja Elka była jak Twoja, to laxoberal ma w zupie na stówę

O mój losie Mr Parkinson łyka 10 km codziennie. Na mientko. Nawet tego nie wie

No to znaczy że jestem nieprawdziwym facetem. Jakoś będę musiał z tym żyć

W związku z tym że telewizja kłamie, ja oglądam lodówkę. Ewentualnie pralkę, jak pierze

dzień dobry dzień zakupowy. a lista w lesie. idę popatrzeć w lodówkę. miłego dnia. u mnie koguty pieją od rana, słońce zaczyna świecić, może nawet ten dzień świstaka będzie miły

tak tu słodko, że nie mogę, łyżkę dziegciu - bach - w tę beczkę miodu

Ja już pisałem niedawno, że z powodu różnych - powiedzmy ludzkich ułomności - nie mam okazji mieć przekazanej szteli: a bo pipa z agentury kupiła mi bilet w kompletnie inne miejsce, kilkaset kilometrów od szteli, albo poprzednicy to moczymordy były straszne, albo kontrola policyjna na kilka godzin unieruchomiła mi autobus. Ale sam z przyjemnością przekazuję. Nie wiem jak to będzie tutaj. Jestem od maja, i jak pomnę jak było a jak jest... będę czekał. Tym bardziej, że jak będzie zmiennik, to będzie znaczyło że nie wracam. Bo póki co, nie mam zamiennika. Jestem tu jedynym aniołem/ dyktatorem/ czym tam trzeba być, w zależności od okoliczności. Ale nie zostawię tak Elki i dzidzi przed zlustrowaniem człowieka. I przed wyjaśnieniem co z czym i dlaczego

No właśnie kasa i kluczyki

Dzień dobry wszystkim melduję że u mnie wiosna. Elka się szykuje do jakiegoś szpitala. Od kilku dni skrycie na yt ogląda jakieś zabiegi chirurgiczne. Dobry tydzień już tak się czai. A wczoraj nieśmiało wypaliła czy miałbym coś przeciwko temu żeby na Kilka dni poszła do szpitala... Wiecie, ja to goopek jestem i wypełniłem, że do szpitalaaaa, taaaaa, że pewnie poznała jakiegoś przystojnego Szwaba z wąsem i chce dać dyla do Szwajcarii, no bo co tak ten tablet odwraca jak podchodzę . Ale jej się głupio zrobiło . Dodałem że jak zostawi kasę i kluczyki do auta to pewnie, niech idzie. Żebym ja tu jeszcze jakiś pożytek z niej miał. We wtorek jaja smażyłem na obiad, bo w poniedziałek wieczorem wyjadła mięso z zupy, co to wszyscy mieliśmy jeść. My se tu z Mr Parkinsonem świetnie damy radę, baba z wozu koniom lżej. Teraz czekam na objaśnienie z jej strony Czuwaj

Pięknie się z Państwem witam, choć jakoś tak nieprzytomnie. Za oknem wiosna, gwiazdy na niebie, choć dzisiaj ma padać. Muzyczka w temacie

Jakiegoś piega bym tam se wynalazł, a co

Rozumiem doskonale