I..Z

Coś się wydarzyło czy dalej problemy z tymi zarwanymi nocami ?

Konkluzja taka mnie naszła a propos wypowiedzi @maras1 jedni faceci wolą patrzeć w oczy inni w ........ co innego Dobranoc

Widać ,że za długo bo "wszystko" Ci przeszkadza

W ciemności to robi ???

@geronimo

Takiej właśnie odpowiedzi się spodziewałam to prowokacja była

Cofam pytanie bo głupie było przecież w tych czasach to Ty pewnie spałeś na pieniądzach

@NNNdanuta to czemu z nią nie ćwiczysz

@maras1 prywatnie?

@NNNdanuta podziwiam

@maras1 korektę wady wzroku robiłeś ?

@NNNdanuta no co się nie robi żeby mieć 3 godziny spokoju Ile Twoja podopieczna ma lat ,że jeszcze daje radę tak się gimnastykować?

Co do poprawki oko czy usta?

@NNNdanuta jak ja bym potrzebowała takiego zabiegu to bym się zdecydowała w Czechach robić.Sąsiadka zrobiła sobie u nas na NFZ i taka była "zadowolona",że na zabieg na drugie oko się już nie zdecydowała

@NNNdanuta dodam tylko ,że robione są te zabiegi prawie od ręki no i personel mówiący po polsku tam mają

Czasami to mi zimno jak rano na piętro do dziadków wchodzę w sypialni mają kaloryfer zakręcony i jeszcze dodatkowo okna balkonowe przez cały dzień uchylone ale za to pierzynki chyba puchowe bo leciutkie jak piórko Może w tym tkwi ta tajemnica długowieczności tych niemieckich seniorów ????

@anna5826 w poskarżyjkach pisałam zerknij sobie

Witaj ,witaj i może się przedstaw bo mi się Twój nik z taką sympatyczną i sprytną myszką kojarzy co to tego kocura "Toma " w konie robiła mam nadzieję,że bajek nie pomyliłam

@anna5826 w kontekście deseru

Jak Ty byś wiedziała "co " ja tu zastałam i "co "się tu działo przez pierwsze 2 tygodnie to byś zrozumiała ,że musiał się prawdziwy "cud " stać ,że ja tu jeszcze jestem

@Barbara48 zawsze staram się przekonać podopiecznych ,że można jeść smacznie i w miarę tanio i to gotując ze świeżych produktów .Tym "bardziej oszczędnym "to się wydaje ,że kupując gotowe jedzenie będą mieli taniej a sama wiesz ,że to nie prawda. Jak mam większe możliwości i bardziej "wolną rękę" jeżeli chodzi o gotowanie to pozwalam sobie na "kulinarne szaleństwa" ale zawsze gotuje "pod podopiecznego" .Ta cukinia faszerowana wygląda smakowicie

U mnie 225 euro różnicy (na tym zleceniu) oczywiście na moją korzyść .Może a nawet na pewno można negocjować ale dla mnie to trochę nie smaczne i nie fer ze strony agencji .To samo zlecenie ,ten sam zakres obowiązków więc stawka powinna być taka sama dla wszystkich

Zupa jarzynowa i do tego winerki .Gospodyni chciała z mrożonki ale ja "przeforsowałam " ze świeżych warzyw ,chcieli bez cebuli bo podobno z gryzieniem problem to cebulę i pora zmiksowałam .Dawno nie widziałam ,żeby ktoś zupkę tak pięknie zjadł co prawda talerza nikt nie wylizywał ale skrobanie łyżkami było .Ogólnie bardzo smakowało podobno .

Dzisiaj zaspałam myślałam ,że dziadek się będzie denerwował a tu miła niespodzianka do stołu nakrył a pomyśleć ,że jeszcze tydzień temu to by pewnie od razu wydzwaniał do koordynatora i skarżył się na mnie .Właściwie to się zastanawiam co się stało? czy "ktoś " tych dziadków zaczarował ? a może odczarował? Pełnego sukcesu na razie "od trąbić " nie mogę ale mam nadzieję ,że jak będę miała w ręce "dobre" referencje i poczucie ,że zrobiłam "wszystko co w mojej mocy było" ,żeby złapać dobry kontakt z dziadkami to oficjalnie "od trąbie "Jak ma się wsparcie w najbliższych osobach czyli rodzinie i przyjaciołach to "Góry można przenosić "

Dzień dobry .Miłej soboty życzę