I..Z

To międzynarodowo zaszalałaś,żeby było sprawiedliwie i nikomu nie podpaść

Ja prze przypadek kupiłam czekoladę nazwy nie podaję ale taka kwadratowa jest no i ugryzłam kawałek a tam nadzienie kawowe jest mam nadzieję,że @Mirelka1965 tego nie przeczyta

A ja właśnie się popłakałam przez dziadka bo rozmawiał z kimś przez telefon i o mnie powiedział ,że jestem gut frau a ja bym chciała żeby ktoś wreszcie powiedział ,że jestem schon frau i tylko czekałam aż powie ,że dobrze gotuje to bym mu wtedy chyba albo jutro na obiad zupę z torebki ugotowała niech ma za swoje komplementy nie trafione

Obiecuję

A ja się popłakałam przez Ciebie ze śmiechu

Dlaczego ? co ja znów złego napisałam Mirelko? To teraz wiesz dlaczego ja swojego zdjęcia nie chciałam Ci posłać

7 !!!!!!!a to znaczy,że za tydzień o tej porze będę już miała spakowane tobołki i czekała na zmienniczkę a potem a w domu i tak przez 7 dni

Czuję się wybranką Twoją no i jednak nie kłamałaś nóżki jak u sarenki gorzej z resztą

To niech się chociaż spostrzeżeniami podzieli

No to wszystkim proponuję wspólnego wirtualnego papierosa co tam spodnie ,kilogramy ,oponki ma się przyjemność z jedzenia to się je ma się przyjemność z palenia to się pali dalej się nie wypowiadam bo idę na papierosa i do dziadka robić nam kolację

Mądrala Ty dziadka z prywatną piekarnią nie masz ba nawet Lidla tam nie masz

Ubieranie to jeszcze nie byłoby tak szkodliwe dla ciśnienia @violka najgorsze byłoby jak by skończyli i chcieli zaprezentować efekt a tak nawiasem mówiąc to teraz już wiem dlaczego Ty tego braku Lidla w pobliżu tak przeboleć nie mogłaś

Wszystko podwieczorków nie je nadal ale tak 10-15 minut po obiedzie je deser

Ale też do pewnego stopnia rozciągliwe

Ale tych dodatkowych kilogramów nabytych po tych pysznościach z prywatnej piekarni to już chyba nie a co tam wezmę od @Heidi namiary na stelę u Skrucza i się ich pozbędę Miałaś rację lepiej zeby poszło w tyłeczek niż w oponkę bo teraz to nie wiem czy nie wstydziła bym się z Tobą spotkać w podrózy

Dzisiaj zrobiłam dietetyczny deser owoce z puszki oczywiście w nie słodzonej zalewie i jogurt naturalny a dziadek przytargał z tej swojej piekarni 2 rodzaje ciasta jedno to rolada biszkoptowa z bitą śmietaną i zmiksowanymi truskawkami obtoczona w płatkach z migdałów a drugie kruszonka na wierzchu na spodzie jakieś ciasto a w środku ser i chyba śliwki myślałam,że go zamorduję zjadłam po pół kawałka z każdego a teraz idę do siebie przymierzyć spodnie bo nie wiem czy się do nich wcisnę

Jestem przeciw chociaż kiedyś chodziło mi po głowie zrobić sobie taki malutki np.motylka albo serduszko U innych mi się podoba ale bez przesady musi to mieć ręce i nogi

A ja dzisiaj wreszcie zrobiłam tą zupę gulaszową do której się przymierzałam od dwóch dni.Czas wykonania pół godziny łącznie z gotowaniem nie licząc tego że wczoraj podsmażyłam sobie mięso z cebulką .

Ale to był tylko adres mailowy z imieniem i nazwiskiem i to przez przypadek mi się wkleiło a ,że sobota była przed południem to mało kto był na forum na szczęscie

O rzesz @violka ja bym stawiała no to,że tym razem dostaniesz od babci czekoladę na do widzenia oczywiście z załącznikiem w kopercie

Kiedy @aga1 nas zaprosi i znajdzie dla nas czas

O to chodzi,że dwie strony muszą tego chcieć nic z tego nie będzie ja ta opiekunka nie wyrazi zainteresowania spotkaniem to nawet jakbyś helikopter załatwiła to nie przyjedzie a raczej nie przyleci do Ciebie różni są ludzie To dawaj tu nazwę miejscowości

Dziewczyny ile mnie atrakcji czeka w nie długim czasie całą Polskę przemierzę wzdłuż i wszerz ale będę miała darmowe wczasy A co do znajomości i przenoszenia ich z wirtualnego świata do realu to jestem zawsze na takie coś otwarta ale z @Betty nie udało nam się spotkać chociaż byłyśmy blisko z @violka też nie uda nam się spotkać nawet w podróży chociaż bardzo chciałam .A podawanie tu miejscowości gdzie jesteśmy nie ma sensu bo i tak nikt nie spamięta a jak ktoś chce nawiązać realny kontakt z opiekunami ,którzy pracują w pobliżu to myślę,że wystarczy zapytać na forum i jak ktoś też jest zainteresowany takim spotkaniem to się odezwie .Ja mam opiekunkę po sąsiedzku i praktycznie 0 kontaktów ale czasami i nie ma się na to ochoty a czasami ma się taką cięzką stelę,że człowiek marzy ,żeby wreszcie znależć się w swoim pokoju i usłyszeć własne myśli.

Wrzuć może jak będziesz miała czas i chęci jakiś zimowy krajobraz z miejsca gdzie jesteś