A.......8

Witam Wszystkichciepłona przekór aurze!

Nie mogło mnie tu zabraknąć... Dzisiaj tu króluje poezja śpiewana, to i ja zaproponuję utwór, który bardzo lubię "Nim las, nim kłos, nim noc dojrzeje..." Kolorowych snów Wszystkim życzę

Mirelka, to już jesteśmy dwie nie ten - teges

Wiesz Blondi i mnie się zdarzało, że czułam się potrzebna (tak jest teraz) i ważna w domu podopiecznego. Czasami też dawano mi odczuć, że jestem "persona non grata"...Różnie bywało. Jednak nigdy nie zdarzyło mi się, żebym nie została zaakceptowana przez podopiecznego. Nigdy. Jeżeli występował problem, to dotyczył on wyłącznie rodziny...Teraz coś się zmieniło, chyba coś się we mnie zmieniło, że nabrałam na to wszystko zupełnie innego spojrzenia Miłego wieczoru Ci życzę i pstrokatych snów

Witajcie Nie wiem, czy kogokolwiek ten wątek zainteresuje, jednak uwierzcie na słowo, może okazać się przydatny. Około 3lat temu miałam pod opieką 95-letniego dziadka ze średniozaawansowaną demencją i innymi typowymi dla tak sędziwego wieku dolegliwościami. Dziadek Alfred w czasach swej aktywności zawodowej był dyrektorem szkoły muzycznej oraz będąc dyrygentem prowadził chór przykościelny. Jego dom przepełniony był muzyką....dosłownie i w przenośni. Kiedy miał "lepszy dzień" zasiadał do pianina i grał...Zazwyczaj była to muzyka powszechnie znanych głównie niemieckich i austriackich kompozytorów muzyki poważnej, ale czasami od tej reguły robił wyjątek i grał również pieśni ludowe. Kilku utworów mnie nauczył. Zdarzało się, że śpiewaliśmy w duecie....Dziadka już nie ma wśród nas, ale wspomnienia pozostały...

Jawohl! Już poprosiłam Najważniejszego o przeniesienie.

Sorki,poprosiłam moderatora o przeniesienie

Dziękuję Inez. Sernik wychodzi zawsze każdemu. Nigdy nie było reklamacji. Powiedz ,Twoi podopieczni to z powodów zdrowotnych są na diecie, czy to tylko ich widzimisię? Jak potrzebujesz rady dietetyka, to wal do mnie jak w dym!

Dzisiaj i ja dorzucę od siebie "słodkie trzy grosze" Będzie to przepis na sernik praktycznie bez pracy do wykonania dla każdego. Najpierw przygotowuję spód: na natłuszczonej, tradycyjnej, prostokątnej blaszce układam równiutko jeden przy drugim namoczone w mleku herbatniki. Teraz nadszedł czas na przygotowanie masy serowej: do miski wkładam 1,5kg twarogu (śmietankowy, półtusty itd., itp, etc. bez znaczenia), dodaję 1szkl. cukru, 9żółtek (białka ubijam osobno), 400g gęstej śmietany, 3łyżki mąki ziemniaczanej, cukier waniliowy, sparzone wcześniej rodzynki, skórkę pomarańczową kandyzowaną (dodaję, bo lubię, ale niekoniecznie), mieszam króciutko wszystko mikserem, następnie dodaję ubite białka i delikatnie mieszam łyżką. Masę serową wykładam na herbatniki i tak przygotowane ciasto "ląduje" w nagrzanym do 180*piekarniku na godzinę. SMACZNEGO I jeszcze przepis na szybki deser: natłuszczam naczynie żaroodporne, na dnie układam owoce (bez znaczenia świeże, mrożone, z kompotu) u mnie ostatnio były to mrożone maliny. W misce przygotowuję kruszonkę z płatków migdalowych albo wiórków kokosowych, które łączę z masłem, cukrem (wedle uznania) i płaską łyżką mąki pszennej. Wykładam kruszonkę na owoce i zapiekam w nagrzanym do 180* piekarniku przez 25minut. Świetnie smakuje z lodami. Smacznego

DZIEŃ DOBRY WSZYSTKIM chcę powiedzieć i życzyć MIŁEGO dnia bez stresów, nerwów i przykrych niespodzianek Założyłam dziś na nos "różowe okulary", czasami tak trzeba... Dla wszystkich ulubiony zespół mojej babci Mnie się przede wszystkim solista podoba

I to nas różni

Blondi,ja tak naprawdę jestem tu dzięki Tobie. To Twoje wpisy spowodowały, że "zostałam tu na dłużej"

Podpisuję się pod tym obiema rękami

Jesteś BARDZO pozytywną osobą Bez Ciebie to forum, by tak nie wyglądało Fajnie, że JESTEŚ Pstrokatych snów Ci życzę

....jestem jak widać "monogamiczna" Kolorowych snów Wszystkim życzę

Nie było mnie tu jeszcze dzisiaj hm... Na dobry sen polecam

Podoba mi się

Dlaczego napisałam na wstępie, że temat może okazać się przydatny??? Otóż dlatego, że każda kolejna moja podopieczna później, znała te utwory i chętnie je ze mną śpiewała. Żartobliwie powiem, trzeba umieć "łapać plusy"