Skocz do zawartości

maryna

Społeczność
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Żetony

    200

Informacje o profilu

  • Miejscowość
    lubuskie
  • Rodzaj konta
    Opiekunka
  • Praca
    Szukam przez agencje (proszę o oferty)

Ostatnie wizyty

736 wyświetleń profilu (zarejestrowani oraz goście)

Osiągnięcia maryna

Początkujący

Początkujący (1/12)

  • Pierwszy post
  • Pierwsza otrzymana reakcja Unikat
  • 1 rok na forum
  • 2 lata na forum
  • 3 lata na forum

Najnowsze odznaki

15

Reputacja

  1. Temat ciekawy przeczytałam wszystkie wpisy, niektóre bardzo ciekawe i mądre inne niemal agresywne ,temat raczej nie na spokojny wieczór, ale korci mnie aby dodać komentarz w temacie. Myślę ,że ta moja opowieść z historią w tle was rozbawi. Moja pierwsza Pdp była z altzhaimerem Olga była przesympatyczną kobietką ,cichutką, i spokojną któregoś dnia przez przypadek usłyszała moją rozmowę z rodziną po polsku ,dodam , że nie rozmawiałam przy niej po polsku z tego powodu , że nie chciałam jej nie niepokoić obcym językiem dla niej głośne rozmowy dzieciaków za oknem były stresem.Po zakończeniu rozmowy przez telefon poszłam do niej do salonu żeby zobaczyć czy muszę ją może uspokoić ,ale wszystko było ok no to usiadłam w fotelu i trochę się zamyśliłam Olga podeszła do mnie i mówi ,że coś mi zaśpiewa i wiecie co mi zaśpiewała hymn ,,Jeszcze Polska nie zginęła szczęka mi opadła .Jak przyszła jej córka zaczęłam ją delikatnie wypytywać o przeszłość jej mamy gdzie się urodziła i okazało się ,że Olga pochodzi z Łodzi urodziła się w niemieckiej rodzinie, ale wychowywała się z polskimi dziećmi i żydowskimi myślę ,że pod wpływem mojej rozmowy jakaś klapka w szufladzie dzieciństwo jej się otworzyła ,pamiętała jeszcze jakąś żydowską rymowankę.Przez tę historię chcę powiedzieć, że gdy emocje opadają to wszystko jest takie proste ci ludzie kiedyś żyli obok siebie wymieniali się przepisami kulinarnymi pilnowali sobie dzieci póki nie znalazł się jakiś oszołom ,który dla jakiejś swojej chorej wizji napuścił ich na siebie i wszystko zniszczył.Dlatego uważajmy na słowa ,emocje i idee
  2. Ja dopiero po pracy jestem i mam teraz czas żeby zajrzeć tutaj .Też myślałam ,że RR jest blondynem nawet miałam plakat nad łóżkiem z jego foto ,był w białej koszulce i w błękitnych jeansach i śmiał się tylko do mnie .no cóż młodość ma swoje prawa ,ale miło jest powspominać.Z kolei Meryl Streep to klasa sama w sobie i każdy film z jej udziałem to cudo i ma kobitka farta .że może pracować z takimi facetami , nie wiem czy kojarzysz film Dom dusz z nią i Jeremym Irons piękny ,klimatyczny jak mam doła to oglądam i ryczę.Niestety jak oglądam aktualne zdjęcia moich idoli jestem przerażona ,jak oni się zestarzeli dobrze ,że nie widzę tego u siebie
  3. dzięki za klasykę ,mój ukochany film ,a Robert Redford piękny aż zęby bolą Jeden wieczór z nim pod namiotem i wytrzymam trzy miesiące z demencyjnym małżeństwem
  4. Dobry wieczór ,jestem nowa tutaj i tak przeglądam sobie Wasze wpisy, ten mnie zachęcił do podzielenia się z Wami moimi doświadczeniami.Jutro jest dzień Wszystkich Świętych ,a po jutrze Zaduszki i jak co roku pod krzyżem na cmentarzu zapalam po zniczu za każdego jednego Pdp z tych którzy już odeszli i ich ciepło wspominam no może z jednym wyjątkiem ,ale o tym wyjątku to może w innym temacie np.Trudne sprawy.Tak się złożyło ,że więcej miałam opieki paliatywnej i w sumie cztery Pdp odeszły w mojej obecności długo nie mogłam sobie z tym poradzić i myślę ,że nadal jest to dla mnie temat trudny.Tutaj na Waszym forum mogę o tym z wami porozmawiać bo wszyscy mamy te same obawy.Miałam Pdp ,która miała nowotwór jelita po pierwszej zmianie jak wyjeżdżałam to byłam przekonana ,że już jej nie zobaczę bo już miałam taki przypadek i byłam pewna ,że Pdp ma już nie wiele przed sobą zresztą od czterech tygodni nic już nie mogła jeść tylko niewielkie ilości wody dała radę przełknąć tak więc żegnałam się z nią już na zawsze .Jakie było moie zdziwienie jak agencja zadzwoniła z pytaniem czy mogę wcześniej przyjechać na zmianę bo zmienniczka nie ogarnęła pojechałam .To były moje najtrudniejsze dwa tygodnie Pdp cierpiała ogromnie morfinę dostawała nie regularnie ,ale za to bardzo się zbliżyłyśmy opowiadała mi swoje życie bardzo osobiste doświadczenia i jedno mnie zadziwiało ,że nigdy nie poruszałyśmy spraw dotyczących jej choroby to było tak jak by była chora na grypę i czekała kiedy w końcu wstanie z łóżka a była przecież po ciężkiej operacji,Kilka dni przed śmiercią powiedziała do mnie Maria ja umieram ja nie chcę pomóż mi pogłaskałam ją po ręce i powiedziałam, że idę przyniosę sobie kawy i porozmawiamy wpadłam do siebie do pokoju i wyłam w poduszkę nie wiedziałam jak mam z nią rozmawiać nie mogłam jej oszukiwać.Wróciłam do niej i powiedziałam ,że nie umiem jej pomóc ,ale że nie zostawie jej samej i będę przy niej i przejdziemy to razem po trzech dniach odeszła nie chcę tego opisywać szczegółowo ze względu na szacunek dla niej ,ale jestem pewna że po drugiej stronie jest coś więcej niż tylko biały tunel .Po tym wydarzeniu były jeszcze dwa trudne pożegnania ,ale to było dla mnie najtrudniejsze .Długo nie mogłam się z tym uporać i myślę ,że te uczucia ze mną pozostaną

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...