Blondi

Coś na wieczór!!

nie nie nie a masz takie???

@Łukaszku -spóznialski -gdzie byłeś??? normalnie kontrol na forum-hahahha

@luttka ja co widziałam niemców jak jedzą to zawsze pięknie wszystko zjadali -tutaj też ,,zachowują się jakby pierwszy raz jedzienie zobaczyli albo od tygodnia nic nie jedli,,,coś w tym jest,,, nie ważne czy na 10 czy na 100 dni ,, będą goscie co to wyjedzą ,,piwniczka będzie opróżniona,dziadzio szczęsliwy ,że nie będą w niego pchac tych kluch i wszyscy będą zadowoleni

@luttka no trafiłas fajnie z tym figurantem-hahahha dobre !!! nigdy takiego figuranta -nigdy,,,jak ja bym miała być z facetem i spędzac święta osobno,to w czorty z takim chłopem,,od razu porządek i koniec ,,faceta trzeba czuć i wiedzieć że się go ma przy sobie,,,luttka nieraz trzeba zrobić coś spontanicznie i też okaże się wspaniałe i cudowne ,,podjęcie decyzji jest dla nas wszystkich problemem i trudnością ,,ale nam wskazuje bardzo dużo,,słuchaj serduszka ,,,a nuż się uda? @Serenitydobrze pisze ,,że nie musi to być od razu miłośc ,ale piękna przyjażn też może być a potem może się narodzić z tej przyjażni miłośc ,,tak też lubię ,,,taką kolejnośc,,, Zobaczysz ,że i do Ciebie się uśmiechnie szczęscie ,,,miej zawsze taką nadzieję ,a przyjdzie taki dzień ,gdzie poczujesz się taka szczęsliwa i radosna i pełna życia ,,,ktoś czeka na Ciebie ale Ty narazie o tym nie wiesz,,,

U mnie zawsze ,ale to zawsze po cmentarzu były ,,granaty" wielkie kluchy z mięsem i okraszone boczkiem i cebulką -pycha ,pycha ,,stały w takim schowku w piecu aby były zawsze ciepłe jak wrócimy z cmentarza -a wracaliśmy zawsze głodni-kluchy znikały w mig,,,super wspomnienia ,,,czuję ten zapach tych kluch,,,och juz zgłodnialam,,, Byliśmy dzisiaj u dentysty ,,złotego zęba dziadka przylepić ,,dentysta pracuje pełną parą,,co za dzwiaczny dzień dzisiaj tutaj,,,świeto jest i ni ma,,,nie rozbierzesz o co biega ,,,każde miasto inaczej rządzi ,,,ale już zaraz tego cudaka koniec ,,więc aby do jutra ,,,

@luttka w razie wojny wszyscy zwalamy do Ciebie ,,,te zapasy wyczyscimy i się będziemy zajadać i chwalić też jakie dobre -także się nie martw ,,po terminie też przemycimy do gara i zjedzą ,,,, Lubią tutaj gotowce ,bardzo lubią ,,,widze nawet tutaj u dziadków gdzie jestem ,,,ciasta tylko gotowe i to te keksy ,sreksy których nie lubię ,,,brrr co za lukier w nich ,,,ale gotowce mają wzięcie i idą jak burza i są chwalone jakie smaczne i jakie zdrowe-hahahha

@AnnaAgata ja z Twoją decyzją się całkowicie zgadzam ,też tak bym zrobiła jak Ty na Twoim miejscu ,nie masz nic do stracenia ,,,jak czytam jak masz w zyciu to jak najdalej chyba i chyba dobrze zrobilłaś wybierając tą pracę,a nuż spotkasz super rodzinę i się poczujesz w niej bardzo dobrze -trzeba próbowac i próbuj,,,lepsze jest to od samotności ,,żawsze będziesz z babcią czy dziadkiem czy małzenśtwem i nie będziesz sama,,,bardzo dobrze też ,że masz takie nastawienie do pracy w święta -jest to bardzo ważne ,,to pomoże Ci we wszystkim ,,,ja jadąc do pracy, też miałam właśnie pozytywne nastawienie i daję radę,,,u mnie jest inaczej i może dlatego chcę spędzac z rodziną ,,mam poprostu inną rodzinę a to też jest ważne ,mam koło siebie ukochane osoby ,które czekają na mój powrót do domku ,,,a to jest już wtedy całkiem inaczej ,,,także powodzenia i będzie na pewno bardzo dobrze ,,, @Serenity i super sobie poradziłas i taka prawda ,,znaleśc sobie nowego towarzysza i życie toczy się dalej i jest cudownie -brawo!!! udawania też nie znoszę ,,, @luttka a gdzie Twój przyjaciel jest ,,jak samotnie ,,no coś Ty ,,,jak co to wracaj do De spowrotem do dziadka albo do innej rodzinki na swięta i tez będzie rodzinnie i nie samotnie,,,mówię Ci kochana szukaj takiego co będzie zawsze z Tobą świętował ,,,

@Łukaszku nie wymądrzaj mi się tu jesteś następnym mądralą mądrala takie kupuje a ja gotuje i im smakują i ja nie mam roboty,,chcą takie gotowce to mają gotowce ,,ja ugniatam to ciasto ziemniaczane jeszcze z kminkiem,,,nie rozpada się nic -nawet są zjadliwe,,,jak bym zrobiła sama to by im nie smakowało bo oni samo badziewie jedzą ,,hahahha w domku swoim wszystko robię sama i nic nie kupuje a tutaj jest inna kuchnia i dlatego jest jak jest,,, ja tu tylko przecież sprzątam No to gdzie jest catering???? no gdzie??? splajtował już

A ja już myslę o kawie i pierniczkach tych teraz co są na Boże Narodzenie,,opłatkowe ,, już poszło,,nic nie robię tylko coś przeżuwam non stop,,,,i myślę o jedzeniu zabierać mnie stąd -pliss,pliss

Jak ja się cieszę ,że ja tutaj czyli w DE , nie będę na święta -bardzo się cieszę,,,jeszcze trochę wytrzymam z moim mądralą ale potem odpoczynek i czy wrócę tutaj? znak zapytania,,,jak zawsze powiem nie a potem popedałuję spowrotem do mądrali,,,ale 4 raz? czy to już będzie 5? to chyba za dużo ,,tak myślę,,,zobaczymy,,

@Łukaszku hahahhaha -ale super dania podałeś i tak czytam ,czytam toż to my tak jemy- same rayrtasy i jeszcze goloneczka -3 sztuki dla każdego po jednej,,,hahha ekstrasek -gdzieś na filmie jest,,ogórasa można zakisić"hahaha ja jak czytam ile Wy szykujecie to ja myślę ,że mam małoale mój mądrala rządzi-hahaha Dziadek fochy -za mało wody daje do gotowania tych ich kluch,,więc tłumaczę pół paczki kluch i pół gara wody-w końcu mówię ,,jesteś głodny i jak zjesz obiad to będzie dobrze"-no ciągle coś zle ,to tak jak się szuka dziury w całym zostawiłam aby się uspokoił,,,

A w Polsce u mnie pada i pogoda dzisiaj paskudna,,,także wszędzie szybko i do domu,,,ogromne korki na drogach -jak co święto ,,ale ze względu na pogodę nie ma tyle ludzi jak zawsze jest ,gdy jest piękna pogoda a u nas tez tutaj świeci i jest ślicznie,,, pamiętam jak parę dobrych lat wcześniej ,jak byłam jeszcze małolatą ,,,na Wszystkich Zmarłych" ubierały się panie w nowe buty i nowe kapelusze i czapy futrzane i futra i kożuchy ,płaszcze i wszystko nowe ,bo na święto i to był Pokaz Mody na cmentarzu-Rewia Mody ,,,Zjezdzały się Damy z dużych miast i też każda odstawiona na lalkę,,można było popatrzeć co na nie które ,,bo ładnie wyglądały,Damy z zagranicy odstawione na gwiazdy, aby się pokazac bogactwem i dobrobytem,teraz to już zanikło,,niczym już nie zaskoczą bo tyle mamy teraz wszystkiego już nawet w mniejszych miasteczkach ,że nie jedna z małej miejscowości zaskoczy tą z dużej stolicy pamiętam wieczór ,jak się szło raz jeszcze na cmentarz i ciepło biło od zniczy i ten cudowny nastrój światełek i tej ciszy ,,znicze były odkryte nie jak teraz są z tymi przykrywkami ,,,więc grzały i to się czuło,,,ot takie mam wspominki,,sama też byłam odstawiona mimo ,że byłam dzieckiem,,zawsze mialam nowy płaszczyk albo komplecik spodenki z kurteczką -bo miałam dziadka krawca -więc mi ,,białej"" bo tak mnie nazywał ,bo mialam białe wlosy , zawsze uszył eleganckie wdzianko,,,kochany mój dziadziuś ,,

Tak sobie myslę dzisiaj dużo o tych wszystkich co odeszli i o Tych co nie znałam a są dla mnie bliscy np, babcia czy dziadek ,,nie znałam ,nie zdążyłam poznac ale nigdy nie zapominam o ich grobach i je pielęgnuję,,ale są w rodzinie jeszcze wnuki bo ja wnuczka ,żaden wnuk i jego dzieci nawet nie zajdą na cmentarz i chyba nawet nie wiedzą gdzie ich babcia leży i wiecie co? to jest dla mnie nie zrozumiałe ,,dla nich taka babcia której nie znali to się w ogóle nie liczy ,nie liczy się tez ,że to matka ich ojca ,,czy to zalezy od wychowania,,,ale dla tych dzieci liczyła się zawsze kasa i szli za kasą ,,,kto dawal kasę to był jeszcze szanowany a reszta mogła nie istnieć-smutne jest to wszystko-ale prawdziwe ,,,ja tak wychowałam ,,że teraz mogę spokojnie siedzieć w DE bo widze jak slicznie dbają o wszystkie groby,,dziękuję im za to,,,

Jak święto to i na obiad święto dzisiaj ,,,,zraziki wołowe-wołowinka 1 klasa ,,duże płaty,,do tego ich te kluski ziemniaczane i sałata świeża,,,już się gotują ,aby były mięciusienkie ,,sklepy tutaj pozamykane ale dentysta pracuje ,terapeuta pracuje -dziwnie jakos to wszystko ,,,ale ogólnie cicho jak na pustkowiu -

@erika w grupie jak w kupie zawsze razniej i weselej,,,każdemu z nas będac daleko od domu jest smutno nawet i w taki dzień,,pomimo ,że jak jestem w Polsce to bardzo często jestem na cmentarzu i zapalam światełko,rozmawiam z mamą,,są tacy za którymi się bardzo ,ale to bardzo tęskni,,Tutaj jest taka odskocznia od smutku ,od tęsknoty ,,wiemy ,że takich jak my jest bardzo bardzo dużo,,,Damy radę

no i łzy w oczach od rana ,,,dla mojej mamy też,,,no i się poryczałam,,

Witam i mimo ,że spokojny to niech w nas będzie dużo uśmiechu i radości,,,trochę powspominamy dzisiaj ,,to taki dzień też do wspominek

Dobranoc Wszystkim!! Ja objeżdzam z dziadkami od wczoraj cmentarze ,,,po kolei ,ewangelickie i katolickie,,,ładne są Buziaki na dobre senki

@luttka każdy następny raz będzie lepszy,,sama staniesz sie mądrzejsza i silniejsza w znoszeniu przeróznych foch ,,także zostaw jego stęknięcia i poruszenia ,bo to jego może pieszczenia są,,,a niech stęka ile chce ,,jak będzie Ciebie potrzebował to zawoła,,,,

@luttka dzisiaj pozalewamy pałki??? a jutro święto-wolne,,, dlatego przez te fochy nie raz ,mówię nie,nie wróce tutaj a potem już bez foch jest fajnie i wracam,,,no właśnie cacy ,cacy to może być od czasu do czasu ,,ale jest,,,może za często jesteś przy PDP, spróbuj robić jak pisałam wyżej,,,zobaczysz czy działa i na pewno będzie dobrze,,,nigdy się za dużo nie narzucać ,,, każdy z nas lubi być sam od czasu do czasu,,, to też moje ulubione ,,,ja siadam do zgrzewki,,, do jednego nawet się nie przysiadam albo dwóch,,,nie ma co robić sobie ochotki,,,bo kończy się na transporterze ,,,hahahhaha ale sobie popiłam teraz zaraz będę nałogiem -tyle popisałam ,że zaraz spadnie na mnie ogrom,,, a ja jestem taka grzeczna dziewczynka

Ja nie piję na codzień coli ,,ale w restauracjach po jedzeniu chętnie colę ,, w domu też szklaneczka coli dobrze robi,,,przeleci żołądeczek -poruszy towarzycho do pracy i beknie się nic nie stanie na żołądku ,,,rewelacja i się super czujemy,,,ni nie powiem ale też jest dobre ,super na poruszenie całego grila w żołądku-hahahha no to teraz sobie jeszcze pobekamy-hahahha

@erika ale po mnie dreszcze wzruszenia przeszły musiałaś bardzo kochac i być kochana ,,,piękne słowa " ,,,piękne,,,

@luttka humory i humorki -foszki są u takich ludzi non stop,,nie raz nawet nie zauważamy tego nawet,,ja już w ogóle nie reaguje ,,wiem ,że za chwilę będzie wszystko w porządku,,najlepiej wtedy zostawić i zejsć z oczu,,poprostu nie odzywac się i zniknąc ,,,najlepszy sposób,ja zawsze tak robię i na dobre wychodzi,,potem PDP zatęskni się ,aż za Tobą,,,mój mądrala to nie raz już nie wie co wymyśleć ,ale ja nigdy nic nie biorę do siebie,,przelatuje to wszystko obok mnie,,kiedyś pamiętam strasznie się przejmowałam ,na początku mojej pracy ale potem sobie wytłumaczyłam ,że to też choroba PDP ,,starośc i dlatego takie zachowanie,, widzę małą popijochę ,czemu nie ,, popatrzę sobie ,,,owocki skonsumuję ,,, pizzę oddam komuś ,,bo na noc nie wskazana ,,,brrr ale bardzo chętnie,,,drineczka bym wypiła sobie dobrego,,Na zdrówko @Łukasz jesteś po wypłacie? takie szaleństwa @erika ja już się wypłakałam za tymi co odeszli,,,czas leczy rany ,,wspominam co niektórych prawie codziennie ,,pogodziłam się już z tą stratą,,musimy patrzeć teraz sami na siebie -bo życie jeszcze przed nami,,smutek będzie zawsze w ,,,