Blondi

Znalazłam fotki mojej roboty,,,szafki brązowe były te rogowe,,są one dwie w pokoju,,teraz są białe,,

Nie zazdraszczac a tylko się cieszyć,,z Twojego szczęscia,,to nic ,że wirtualnego ale cudownego,,

A to taka Twoja cicha odskocznia? tak jak i moja ,,hahahha a co tam,,pożartowac możemy,,

Zmienic agencję,,isc tam gdzie dostaniesz od razu dużo więcej,,wiesz jak ja kiedyś zrobiłam? znalazlam ogłoszenie na Poloniuszu,,z płacą 1700 euro i dzwonię do agencji tej i mówię,że chcę pracowac za taką kasę i zlożylam przez internet papiery i zdjęcia swoje i za 2 dni mialam tą prace za tą kasę-hahaha a myślalam ,że językowo nie przejdę,,a przeszlam wszystko,,2 dni zmienily dla mnie wszystko,,zjechalam z ostatniego zlecenia z innej agencji i już za 2 dni jechalam z nowej agencji do pracy,,,ale za jaką kasę a praca byla dla mnie dalej jak na urlopie,,,próbuj bo warto,,powodzenia

@violka jak byłam w Australii to trafilam na sklep ze starociami,,stare stoły,ławki, proste robocze szafki kredensy kuchenne,,odrestaurowane ale tylko trochę i za wielkie dolary ,,szok jak zobaczyłam te cuda i ceny,,mialam tyle zdjęc z tego sklepu i wszystko mi poszlo z laptopem razem,,ale od razu w głowie mi świeciło,gdzie ja takie rzeczy widziałam w Pl,,przeważnie w składzikach albo warsztatach ,obórkach,,stare drzwi i nawet okucia ,futryny stare,,miski i wiadra ,,W Australii mają kręcka na punkcie tych rzeczy,,sklepy piękne a towar jakby patrzec od nas,,z naszych piwniczek czy obóreczek,,chodz w De też jest full pięknych starych rzeczy,,dobrze popatrzec tylko,,,

Dawaj od razu całe ZOO,, kotek śliczny

Ale miło jest oglądać takich opiekunów,,no brzidki nie jest,

i to jaki!!!

wiedziałam!! co się kryje za tym pieskiem

tu!!! zobacz ilu jest chętnych

ufff jeszcze coś doszło

No właśnie te słoje mnie podniecają,,jak stają się widoczne,,aż jak będę w sklepie to luknę na te woski, dobrze ,że można kłaśc od razu na surowe drzewo,,to mi się podoba,,dzięki!

Dawaj tutaj na stół ,,to sam zobaczysz ile łapek poleci

na dodatek gacie mokre ,, ale co ptaszek przeżył to przeżył,,a ile przy tym wdechów i wydechów, dreszczyków emocji i uniesień,, koniec bo zaraz sama się usmarkam

Nie mogę,,bo stoi dupą do mnie,,scianą,,,przód zakryty,,trzeba ją obrócić,,,w ogóle to trzeba ją z garażu wyciągnąc,, napisz co to jest ten biały wosk,,bo zawsze farbą kredową robiłam,,a ostatnio nic takiego nie odnawiałam,,maluję na dzisiejszy czas bejcą do drewna albo olejem do drewna,,,

koniec zabawy

Wyczyscisz sama,,szczoteczką do butelek,,malutkimi skrobaczkami,,a ubytki w tym dziele są duże? wszystko się kupy trzyma,,mam tutaj takie szczotki co naklada się na wiertarkę i czyszczą,,ale przyznaję ,że tymi szczotkami czysciłam deski,,a deska to deska,,a tu są wzory i uwypuklenia,,,a na jaki kolor poleci to dziecko? jak bym wpadła do Ciebie to z całą zawartoscią maszyn ,,niedługo ja sie wezmę za nową babcię ,,mam na oku mebel do zrobienia,,

Ale ja się uśmiałam,,,z tych czapeczek i traumy,,też miałam sukienkę wełnianą,,ale na szczęscie nie gryzła i ją bardzo lubiałam,,a do sukienki mialam złoty w kółka pasek metalowy czy to był plastik ,,nie ważne ,,super za to strój,,wszystko pasowało,,a czapeczki ciepłe to tylko z mohera ,,moda na moher była ,jest i będzie

dobre z Ciebie dziecko

mam humorek jak zawsze !

Super!! o takim wycieruchu białym właśnie pisałam,,, w ogóle komodę też ślicznie zrobiłaś,,masz super wizję i ciekawe hobby,, stół też fajny,,lubię połączenie nieraz starocia z nowością,,

ja też potrafię full garów zagospodarować,,gotować na bogato ale tylko w domu,,fajnie masz ,,że możesz tak szaleć,,rzadko mi się tak trafiało,,abym mogła tak szalec,,raczej zawsze była oszczędnosc ,,i szybko gotowac i jesc i pauza,,,

Bardzo lubię starocie,, a już bardzo mocno podobają mi się meble białe i wytarta biel na nich,,zrobione na stare ,,super ,,sama zrobilam siostrze takie dwie szafki,,efekt super wyszedł,,były brązowe a stół i krzesła kupila takie wytarte ,,czasy Ludwika ,,ja szafki jej przemalowalam i wytarlam ,,efekt super,,lubię ,,lubię też modzić,,,

śniadania miałam na bogato,,wędlin jakie tylko chcesz i pyszne wędzone ryby,,także z rana wsuwałam mięcho,,aby potem przetrawic sosiki ichne i warzywka,,warzywka przecież dobre i akceptowalam te obiadki,zdrowsze może były od tych niezdrowych