Blondi

Nie ma już katara,,zdrowa myszka jest,,czuje aż za dużo,,też zle i nie dobrze,,

@ivanilia40 dresy czyli fajne spodnie z górą ,,a gór jest kilka ,,to pasuje,,a buty też muszą pasowac ,,jakby nie patrzyć to doopa zawsze z tyłu,, nie jestem z tych co emblematy wystawiają na wierzch,,dobrze jak coś jest malutkiego ,,a tak wogole to są rzeczy normalne,

@fioletowa.mysz poczujesz zadymę,,wyskakuj na ,,a ja za Tobą pójdę,,

@fioletowa.mysz o!!! nosek doszedł do siebie

Dałam bo żadnej kasy nigdy nie widziałam,,co wpadło mi to od razu dalej poszło,,najgorsze jest to ,że moda ta minęla i połowa też do szmat pójdzie, trochę szkoda, a czekać na powrót ? to się nie doczekam,zawsze wszystko idzie nie tak jak byś czlowieku chciał,,

@Mirelka1965 nie zazdraszczaj,,pomyśl o figurze,,jaka będzie śliczna jak tych naleśników nie zjesz ja mialam gotować ,a potem nie gotowac ,,więc ja na szybko dojadłam rissoto i zadowolona na maxa ,ciesze się, że to mi wystarczy na obiad, a tu przychodzi jednak robić obiad popołudniowy,,więc zapchałam się sznyclem i frytami,radosc pięknych kształtów poszła się walic

Też tą sportową elegancję w Twoim wieku przeszłam,,wykupiłam pół Adidasa ,Nike,Puma, więc teraz mam tego pod dostatkiem,,ale miałam bzika równego,ale i do pracy jezdziłam w Pl tylko w sportowych strojach,to było bardzo wygodnie i w sam raz,

@beatrix+ bo tak powinno być,,mieć to gdzieś,,ja dużo ,,bardzo dużo rzeczy mam gdzieś, a co kto powie ,albo jak kogoś zgorszę,,nie wiem czym, ubiorem,,to kit z nim,,niech ten ktoś się męczy i przeżywa,,bo ja nie

@Joy tylko nie zjedz jej tej marki

@Afryka daleko nie odbiegają moje niektóre spodnie z Lee,, szaleństwo mnie ogarnęło na zakupy z Lee,bo fajne rzeczy były,jedne noszę, a inne z metkami w domu leżą, bo czarne,aż wstyd się przyznać jaka byłam durnowata z tymi zakupami,,dobrze ,że się czlowiek potrafi opamiętać,,

@Joy i tutaj jest problem,jest nieraz full ciuchów a nie ma gdzie i kiedy ubrać,,zgadza się ,, coś wiem na ten temat, sama potrafiłam przelatać w lato w leginsach do kolana,tunika, nawet nie myślałam o sukienkach,,a teraz? sukienki leca pierwsze,daj boże ,że mam gdzie je teraz ubierać,,ale to samo moja siostra, mówi, po co mi to jak nie będe miała gdzie w tym wyjsc, na sportowo najlepiej,, @Joy chyba ,że na salony jako towarzyszka trafisz, jako ozdoba PDP, to wtedy poszalejesz,,

@Joy wypatrzylam w Mohito sukienkę,,fajna nawet ale 36 rozm, wiem ,że by pasowała ,,bo nie jeden ciuch mam od nich 36 i jest idealny,ale ta gumka w pasie ,,mogę się tam nie zmiescic, zrezygnowałam,,

Ja np, nie kupię brązowych spodni ani w zieleni butelkowej ,,ani w kolorze musztardy gdzie widze teraz full tego koloru,,,bo mi się nie podoba,nie lubię szarosci i być ubrana od gory do dołu szaro czy czarno,mam dużo czarnych rzeczy ale dobieram do nich pastele,,kocham jasne buty, buty z postarzałym srebrem i zlotem, każdy dobiera pod siebie,ale nie wyskoczę na ulicę jak fircyk z konopi, czy jak stara pierniczka, dziidzia piernik mi sie kojaży z taką pudernicą, wymalowaną na maxa, ubraną jak dzidzia, pierdoletków pełno na paluchach i szyji, we wlosach jeszcze kokardy, buty też cudaki ,tak widzę ja dzidzię piernik i mi daleko do takiego wizerunku,,

@Joy matko jedyna,,przecież Ty jestes jeszcze młodziutka,,co Ty klepiesz mi tutaj,, jak nie pasuje, przecież nie ubierasz się od góry do dołu jak choinka,, dobrze ,że ja tak nie patrze,,ja patrzę aby w coś tylko się zmieścić,,

Też dorwałam się do pistoletu i kleju, powiem Wam ,że pierwszy raz się tym bawiłam,,pokleiłam ciutkę paluszki,,ale nischt zu tragisch,, bo za małutkie dekoracje chciałam przykleić,ale się udało, musze dokupić tylko coś zielonego i coś dolożyć świątecznego i takie upominki porobię z drzewa i szyszek ,w prezencie dla znajomych niemców w Hiszpanii, a nie cuda na kiju wymyślac jak to potrafi wiecie kto,,wydac full kasy i na siłę uszczęsliwiać,,

@Joy ja dzisiaj mam dzień latawca po internetowych sklepach,,muszę wiedzieć przecież co w trawie piszczy,,jaka moda ,,aby się na staroświecko nie odpitolić

A te buciki widziałam w Bayreuth -po przecenie 36 euro chyba kosztowały, a tutaj 231 zł, widzę ,że dużo jest tutaj ,,veryvoga.pl, rzeczy identycznych jak na Floryday ,ale czytam skóra ekologiczna to dziękuję,,

Kolanko trzeba pokazać i nóżkę,,a w materiale może bym się gotowała,,bo trochę widzę cieplutki jest,,

No to teraz lece w sukienki,,,już jedną dzisiaj wypatrzylam z Mohito, ale nic na siłę, nie wiem jak gumka w pasie by wyglądała u mnie, nie lubię gumek w pasie,,coś mi nie leży,, co wpadło w oko? to!!!

Tak patrzę na jej narzutkę,,myślę sobie ja mam full takich co tak leżą ,bo zapiąc się zapnę,,ale wiecie na jaki scisk więc nie wyrzucę jeszcze,,będzie idealnie leżeć jak na tej dziewczynie,,

@Alikaa a teraz większośc rzeczy do chinszczyzna,trzeba patrzec na metki, niektóre tak zrobione dobrze i co? chinszczyzna,,może niektóre rzeczy robią dobrze,, na Floryday też kiedyś czytałam 30 dni a co do czego to tydzień szło,standart. mi się te narzutki podobają,,z tego sklepu,,wstaw swoją kurtkę,,

Będziecie tak ślicznie oczkami czarować to dla @sayonara 52 makijaże ,,doklejane rzęsy, śliczne!!! moje to niebieskie oczęta

@Afryka

@Alikaa przykro mi ,ale nie zamawiałam nic z tej strony,,raz zamówiłam z Floryday,niby materiał z takimi samymi wzorami ale jakiś inny,dobrze ,że jest cała biala , też mam obawy przed kupnem następnych rzeczy,bo może okazać się badziew, zależy z czego jest ta Kurtka ,co Ci się podoba,popatrz na tabelę rozmiarów, zawsze na zdjęciu wyjdzie szał pał, a rzeczywistośc dopiero pokazuje co to za chiny,,przypalilam się na buty,ale dobrze ,że wybilam sobie je z głowy,, nieraz szukam podobnych rzeczy na Alegro czy w internecie,nieraz spotkałam to samo i za małą kasę w Pl, także warto pobuszować,,poszperać,

Ja jestem jednak kopciuszek,,nigdy nic sobie nie zrobiłam,,czytam Was i nigdy by mi do glowy nie przyszło,przyklejać rzęsy, może dlatego ,że jak pomaluję to wydaje mi sie ,że mam dużo i wystarczy,,widziałam też przeróżne brwi,,jedne jak u diabła , inne jakieś tatuaże,co to też znikają po myciach, więc wolę podmalowac i mi pasi, za murzynami jestem, pazury raz poszlam zrobic i jak zobaczylam jak robią to caly sprzęt kupiłam i sama sobie robiłam,,nigdy nie bylam u kosmetyczki ,nigdy, bo jak widzialam dziewczyny z czerwoną buzką potem i tymi czerwonymi miejscami,to odepchalo mnie,,spojrzę na swoją facjatę i nic w niej nie widzę do oczyszczania,,ma taka być,ale czytam lubię jak piszecie,bo kto wie,? może mi palma dekorowania odbije? to wtedy będę wiedziała co z czym się je, tylko takie rzęsy,np, ja zmywam gębuchę ,a wręcz trę,więc wytarłabym te wszystkie nowe włoski w jeden wieczór,,