Blondi

Margaritka zdróweczka szczęscia i spełnienia wszystkich marzeń

Ja też się zmęczyłam nierobotą,,pa dobranoc

Czesc forumowe Whisky,,,jasne ,że jesteś inny,, taki kokietek łobuziaczek

Żadna zagadka, teraz mam przerwę w pracy , teraz mam urlop, który mi już wychodzi uszami i oczami, bo ja nie nauczona urlopowania,,nauczona roboty ,no ale tak wyszło, Czekam na jakiś chyba cud,,,kto albo co mnie wyrwie z tego urlopu,,z jednej strony jest cudownie, ale bez pracy ? nie po mojemu, A ,że jestem na tym forum ,też tak wyszło,byłam jestem i będę,niezależnie co jeszcze w życiu będę robiła, kto to wie ale pracę opiekunki lubię i tyle ,,miejsca wioskowe mialam, trochę spokoju dobrze też zrobiło, ale wolę gwar ,, teraz już wszystko wiesz,,

Bo to prawda!! Coburg różni się, ale tam miasto dba o każdego obywatela,Słodziak mi dużo naopowiadał o tym miasteczku, o życiu , o podatkach i o pomocy dla najbiedniejszych,, sama byłam już tam kilka razy,,bogate miasto i tyle,,zorganizować taki Festiwal Samby ,,to już wyczyn, a taki festiwal jest w rok w rok,,

Ja tyle jezdże z blablacar i tylko jedyny raz mi się trafil trochę nerwowy kierowca,,co mu się moja walizeczka nie podobała,,a ona jest taka pudrowa i piękna, ale miał muchy w nosie i zresztą w opisie było u niego ,że rozmawia w/g humoru jaki ma, a tym razem było nas 3 pasażerów i nie miał humoru i gęba na kwintę ,,,ufff dobrze ,że dojechałam do domu i baj baj ,,, Wróciłam z żarcia , tapas, uległam, bo po wejsciu do restauracji znajomi od razu darli się , że Tapas dzisiaj smaczny,,wzięłam caly talerz wszystkiego i wpałaszowałam wszystko, a potem jeszcze skrzydełka pieczone ,,ale nie pękłam,,

Ja też takie miejsca miałam,,pustkowie ale z emigrantami,,,brrr dodam jeszcze ,że dookoła cmentarze,,internetu niet, ale miałam swój Pl ,który od czasu do czasu załapał coś, wiem co znaczy pustkowie,,też, nigdy więcej

Tylko nie ubieraj żadnych soczewek,, kiedyś jedna miała świra na zmianę koloru oczu, co spotkanie to inne oczy, kurcze jak to dziwnie wyglądało, nie jedne to w ogóle nie pasowały,,ale kto komu zabroni się ospeszać,,,

A jutro sa plany wyjazdu w góry ,,na plac grillowy,,ładne miejsce ,,hotel i piękny krajobraz,,ciąg grilli i wszystko uprzątnięte,czysciutko, stoły i ławy, byłam już tam ,,dziwię się ,że chce im się jechac tyle km aby zrobić normalnego grilla ,pożrec i wracać,, ale nie będę wydziwiać, ale zrobię jutro rano sałatkę z selera z przepisu @fioletowa.mysz do mięsa,,ciekawosć mnie zżera jak smakuje, ta musztarda z miodem,,

@Mirelka1965 jeszcze zabierz koniecznie z sobą tragarza ale ja inna nie jestem ,,pół chałupy zawsze chciałam zapakowac w walizeczkę i tabołeczki,,a potem jeszcze zrobiłam zakupy i jeszcze doszły tabołeczki,,normalnie jak cyganeria

Basiu chrupanie też słyszysz ??? łapki , pułapki w ruch,,brrr ja bym myślała ,że po mnie chodzą w nocy, nie boję się myszek ,,ale brrr

@hawana nie ma nic gorszego na wygnaniu od głodu,, także nie patrz na wolę ,,jaka jest, ważne ,że popędziłaś głód teges

Ale mam pomysł ,,będe się ruszac ,,jedzonko będzie się stopniowo układać,,ma się swoje triki,,a czego się nie zrobi dla dobrego wyglądu,,trochę pociśnie tylko, torturki przejdę ,,oj nischt zu tragisch aby tylko było co dobrego do tego zjedzenia,,

ale zaraz będe myślała o następnym żarciu,,a spodenki ubrałam przymałe chyba nie pękną-hahaha

Dlatego ja tak lubię smażyć placki zewnątrz,,czy rybę,,ładnie pachnie ale pozbyć się tego pięknego zapachu nie można tak szybko,,,mało tego jak wpadnie w ciuchy ? to dopiero trzyma się lepiej od perfuma

Dawaj tu piątkę bo u mnie tak samo dzisiaj ,,,

Witam kolorowo Wszystkich,,gosci miałam,,wyjedli wszystko, zupa zniknęła w sekundę,,Słodziak się nie załapał na drugi talerz ,ale sam sobie winny, albo gadanie albo jedzenie, ale zupa smakowała, meksykańska zrobiona w/g mojego przepisu, nie będe stresa sobie robić ,co miałam to tam wrzuciłam, szkoda ,że samego meksykanina nie dodałam gołąbkami też poczęstowałam,,oj smakowały,,a teraz sama pójdę w restauracje i o to mi chodziło, trochę tu i trochę innej kuchni, Ale wieczór jest przedemną,,,

Pa pappapapapappa

W objęcia Jaśka mam dokładnie opisac jak to wygląda romantycznie i szybko zasypiamy,,,toż to nuda jakich mało,,dzień w dzień to samo,,

Czekoladę też polecam na spanie @hawana,,uspokaja i to jak!!!, bylam w samym polarowym szlafroczku na dworze, ciepło, nischt zu tragisch,, ale spadam w łazienki a potem w bety, w ramiona oczywiscie

Ja polecam na spanie spokój,,spokój, !!! marzenia i same dobre rzeczy,,wesołe i fajne,,

A te tańce to normalka,,twista też,,na nerwach jak tańczę nie jednej ,, też potrafię, ja to chyba się urodziłam z muzyką , słuchem i tańcem, mój dzień to taniec, szkoda ,że nie wzięłam się za śpiewanie jeszcze,,

Idę na jednego, popchac tą czekoladę,, i zobaczyć jak zimno jest, bo noce są chłodne,

Nauczylam się tutaj full tańców, kroki taneczne, ichne kroki, taniec w grupie, ale nawet to fajne jest, a że ja jestem kumata i szybko się uczę, to nawet jak jestem gdzieś gdzie nie wiedza jakie to kroki to ja im przypomnę i zaraz wszyscy łapią bo się tutaj dużo ludzi uczy,,no wiesz !!! taniec dla emerytów ,,ale nie każdemu szybko się nauczyć,,,hahahha a tańce w parze to inna bajka,,