Blondi

Ja Ciebie podziwiam długodystansowcu 4 miesiące i jeszcze jeden czy tam ile zostało,ale jesteś wielka , wytrzymała i silna baba albo dziewczynka tylko nie mów ,że jedziesz na tydzień czy dwa i wracasz,,w to samo miejsce,

Danuśka tylko nie chwasty tam trzeba się schylać, a mi to nie służy, chodz lubię też porządek w ogrodzie,

Dzięki mnie trzeba wywiesc do lasu, tam nic nie popsuje

U mnie zupa z pyszną kiełbasą polską, pierwszy raz takie coś gotowałam, ziemniaki ,warzywa i kielbasa pokrojona w plastereczki i zabielona śmietanką, czytałam jeszcze aby dodac 2 łyżki chrzanu ,ale nie dodałam ,niech będzie mniej ostra,chodz chrzan bardzo lubię, normalnie mnie opanowało jakieś lenistwo kuchenne, ale to przez to ,że sama dla siebie gotowac ? to mi się nie chce,

Ależ tu słodko, a ja już na trufle patrzec nie mogę

Teraz mogę odpoczywać

@BabaJagusia ależ Ty narobiłaś tym swoim kredensem normalnie mi takiego kopa dałaś ,że nie popusciłam,,,polazłam do garażu i tak pomalutku zniosłam szufladeczki z mojego urynału do mojego warsztatu w piwnicy,,bo siedziec i nic nie robić? to nie dla mnie taki relaks,, 11 szufladek poszło pod pędzel, muszę mały eksperyment zrobić, a że szufladki są całe,to nawet ich czyscić z tych oklein nie będę, za to druga częśc dolna jest cała do wyglansowania,,oczyszczenia,, no i brązik poszedł weg, już widzę minę wiecie kogo jak zobaczy jak ja ślicznie dewastuje poważne meble

Bardzo dobre Trufle są w,, Normie,"" gdzieś tam razem są z jajeczkami,takie trochę spirytusowe-pycha, wrąbałam ich kilka, do , pokażę

Ja już nawet nie chcę myśleć,co mi przyjdzie kupic na komunię-chyba auto ale to mi się podoba

Witam London machnij tam beretem do mojej rodzinki,,też są w Londynie,tam połowa to polacy,

Wez zobacz jakie piękności robi @violka to od niej załapałam bakcyla do staroci i renowacji,,a że zawsze mi się podobały takie rzeczy to i zaczęłam sama kombinacje, no Słodziak też jest winny, bo nakupił mi tego krapu trochę,ale cieszy się ,że mogę robić to co lubię,, Ale ja znowu falsz zrobiłam, użyłam materiału na krzesło nie tego co trzeba mam jeszcze belę innego ,ale już za pózno,ten różowy jest na kanapę,a na krzesła mam inny, ufff a mi róż wszedł w główkę,dobrze ,że całego nie użyłam

Obrazu bym nie ruszała ,bo malarką obrazową nie jestem, ale za ramę bym się wzięła, bym odnowiła ,,nie widzę tej ramy ,ale pomysłów jest full w internecie nawet,

Jagusia czy Ty nie widzisz co stoi za starą toaletką? już mnie nosi aby się za to zabrać,to dopiero urynał do zrobienia,ale już go widzę ,jak go zeszpecę, Ty tak odważnie mi niczego nie proponuj, bo ja wszystko psuję,napewno Twój kredens jest brązowy,,a ja brązy biorę pod maszynę, na takie odnawianie to trzeba miec dużo czasu i chęci, ja do tej pory nigdy czasu na takie pierdolety nie mialam, wolałam kupic nowe i gotowe,a teraz cos się zmieniło i jest czas i chęci i psujkowo na miejscu pierwszym,,

Dzień Dobry ze słonecznej i cieplutkiej Bawarii wyszlam na taras , mało mnie nie ugotowało ciepełko, szkoda że to niedziela,już bym przy garażu była,a tak to tylko wiadro i szmata, gary -gotuje się zupina ,ratatuj, , dzień spokojnosci jak dla mnie. Połowa personelu forumowego siedzi na walizkach, nie zapomnieć niczego, mam nadzieję ,że co niektórzy się spotkają na trasie, ruch będzie niesamowity, Wszystkim cudownego humoru i full radochy ,,Ta ostania niedziela" ,,,i baj baj roboto,wolnośc i jeszcze raz wolnośc za parę godzin

to mi się podoba

pa Dobranoc

@sayonara 52 ja jak czytam lifty to od razu dziękuję,,

@sayonara 52 dobra robota, dobrze skojarzyłaś,ja nie czytałam ogłoszeń Dam pracę ,,, też przeczytalam z ciekawosci to ogłoszenie,bo aż 3 razy nadane na stronie,ale od razu przeleciało mi przez głowę-Nie!!!

Bedziesz jutro upychać bzdety i ćwiczyć przy tym brzuszki,dwa w jednym,

Idz zapal to wtedy na 100% będziesz normalna, zostaw wszystko do jutra,

@Joy a praca to już zapomnij, nic się nie chce, ale jutro już niedziela,jutro będziesz sie pakowac, dzisiaj relaksuj się,sobota

Ja jak spakuję walizkę to muszę już wychodzić ,nie usiedzę sekundy,dlatego pakuję na ostatnią minutę resztę rzeczy, w ogóle jak widzę walizkę i mam gdzies frunąc , to szybko ,nienawidzę czekać,dlatego kocham spontan,najdzie myśl i realizować,

@Joy tam w rogu stoją 4 następne krzesła Słodziaka,też sobie chłop fundną krzesełka ,też ma bzika na punkcie staroci, tutaj mamy jeden pokój,który nazywa nastalgia zimmer,same meble po babci i prababci, ja te jego meble już bym odstawiła na bóstwo,chyba by się zapłakał,,bo są brązowe

@Joy nie mogłam zostawić bez oparcia, czy Ty wiesz jakie tam są rowki-srowki,trzeba by było wycinać itd, wszystko przygotowane na gwozdzie albo zszywki, dziura goni dziurę Ale czyszczę i maluję już stelaż do sofy, staroc straszna,i na jednej desce pisze Beziehen-obijać oraz data 25.03,1935rok i nazwisko, toż to ponad 80 lat już obijali po kimś, jak się nie rozsypie to będzie dobrze,

Specjalnie poszlam fotkę zrobić moich rozkraczeskich,czekają na swoją kolejkę,pójdą pod szlifierkę też,