Zaufaj tym, którzy już wybrali! Dołącz do grona zadowolonych Opiekunek Proseca już teraz. Tylko sprawdzone oferty i wysokie zarobki.
Mirelka1965
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Mirelka1965
-
A tam...zaraz handel... Znasz może przypowieść o czapli i żurawiu? Czasami szczęściu trzeba trochę pomóc...nawet jeśli jest to pomoc okraszona odrobiną werbungu...
-
Jesteś dzielna dziewuszka...
-
Zareklamuję koleżankę...nie dość, że cierpliwa niczym anioł, to jeszcze do wzięcia...
-
No właśnie się cieszę, że zostałaś podeptana...
-
...
-
Który?
-
Ja mam iść już spać? I marzyć? O sweterkach? No, w każdym razie dziękuję za troskę...
-
Migdałki jedz, a nie mnie tutaj biust, tfu...sweterk powiększaj...
-
Wiatr przechodzi, mnie też już złość, na was, przechodzi.... Ale żeby mi to było...... I ja was, na szczęście, ilowujkam...
-
Mam ci przywalić w nos? Niedobra ty...co to ma znaczyć ten tekst?
-
Auteczko moje ukochane, po dwóch miesiącach pobytu u Małża mego ulubionego odebrałam... I będę się nim cieszyć do niedzieli, bo pewnie pozwolę Małżowi odrobinkę w Heimweg poprowadzić... Ale mam...mam...mam... Reflektorkami mruga, karoserią się łasi, silnikiem pomrukuje....do mnie...tylko do mnie...
-
Nie usuniesz. Tylko Moduś może. Ale nie stresaj się. W potoku postów nikt nie zauważy...
-
Doczytałam ciut później historię gratyfikacji na przystrojenie 2 ławek w kościele...
-
Tak...najczęściej ta służba to facet...
-
Czyli w niedzielę wyruszasz...jakby co...
-
Mam... Nareszcie....
-
A co? @1bozka się zgubiła?
-
Łączę się z tobą w bólu... Tak serio....i nawet nie o tę panią chodzi...O ciebie.... Najgorsze co może być w naszym berufie, to nie móc zjechać wtedy kiedy chcemy, tylko, z rożnych względów, z opóźnieniem... Generalnie, to powinnaś zamówić busa i jechać, a niech agencja martwi się co dalej....
-
Wręcz przeciwnie...wpuść ją....to Franceska będzie miała odpowiedniego sparing partnera....
-
No, co...młoda du...sza jest....
-
To przez ten wiatr taka rozkojarzona jesteś....pizga strasznie... mnie aż desi, a serduch chce wyskoczyć z młodej piersi... Quźwa....nienawidzę wiatru....
-
A teraz pierdycyć możecie do woli...
-
Wy @ @ wstrętne...ja tu za ciocię dobrą radę robię, poświęcam się, wzbijam na wyżyny intelektu, a wy knujecie z pleckami mymi wątłymi?
-
Po....po torby pojechała.... Trzeba pakowanko rozpocząć...
-
A meldowałam....ze stronę wcześniej....
