Mirelka1965

I być piękną, młodą i bogatą... Super. Teraz temat jest już zamknięty.

Ile osób na tym forum, tyle odpowiedzi...podzielonych na dwa obozy...prywatnie i przez agencję...Nie uzyskasz jednoznacznej odpowiedzi. Każda z opcji ma swoich zwolenników i przeciwników. Agencje "dają" pozwolenia na pracę, jakieś tam składki i ubezpieczenie zdrowotne. Na prywatnych umowach należy ubezpieczać się samemu i nie masz "ochrony" w postaci umowy regulującej prawa i obowiązki. W agencjach, teoretycznie, masz pomoc w postaci koordynatora. Na czarno jesteś sam/sama ze swoimi problemami i zagrożony wizytą Zoll'a. Decyzja należy do ciebie...

Ani młody...ani przystojny... Zostanę przy prochach...

Zauważyłam, że dzisiaj wszyscy żegnają się gifowo... To nie będę odbiegać od kanonu dnia dzisiejszego... Do jutra...

Pewnie...pewnie... Tylko skąd ja młodego i przystojnego masażystę znajdę o tej porze?

Bo myślę pozytywnie...i pozytywistycznie też...

A choćbym na czworakach miała się poruszać, to siorbanka nie odpuszczę...

Globus mi zlazł.... Migrena to takie trywialne słowo...

Jakby pomogło, to nawet okadzanie kadzidełkiem bym przyjęła...a na razie medycyna konwencjonalna w natarciu...

Wolę mieć globusa....tak bardziej po pańsku brzmi... Tylko mnie się ten globus na korzonki nerwowe zesunął był...

Ja mam mniej niż 30 lat...do emerytury...

Od @fioletowa.mysz przyjmę wszystko.... Obcas....cykutę....jad...a nawet zakalca...

Tak...bardzo trudne......poszukiwanie pracy i odlot...na stellę...

Od dzisiaj nie bzykam...na razie...a latać będę za dni parę...

Wróciłam....a tu 10 stron do przeczytania...na samej kawusi... Ponad godzinę czytałam.... Sumienia nie macie.... Najbardziej podobały mi się posty o insektach i owadach, tfu...o ogrodach i bzykaniu... Ledwo nadrobiłam, a już widzę nocne pożegnania.... Lecę czytać pozostałe wątki...

Odmeldowuję się na dzień cały... Wyjazdówkę mam.....i upraszam się o nieklepanie.... Wieczór będzie krótki i czasu mało na nadrabianie zaległości... Bywajcie....

Nareszcie....cały tydzień czekałam na jakieś nowości u ciebie...a tu....CIASTO...znowu...