Warunki niemieckie. Zarabiaj nawet do 18 000 zł za zlecenie!
Mirelka1965
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Mirelka1965
-
Jestem i ja Ale weny na pisanie brak, bo jakieś katarzysko mnie się szykuje Pogoda nie rozpieszcza, bo i wieje i popaduje, a słonko w przerwach przygrzewa No i jak być zdrowym? No jak? Nic to...cycki do przodu, chusteczka w rękę i czas witać kolejny dzionek
-
A dlaczego nie?
-
Grzybków nie było wczoraj...zostały zamrożone Za dużo nas było na te skromne dary losu, tfu...lasu Było spaghetti z mięska indyczego...i też dobrze A na dzisiaj pomysłu brak Uprzejmie doniosę o przyjemnościach kulinarnych...jak tylko coś wymyślę
-
Jest i opcja taka, gdy ktoś ma żołądek delikatny jak u ptaka
-
I znowu w czołówce skowronków forumowych się mieszczę I zdążyłam nawet kawusię posiorbać I nawet co nieco klepanek nadgonić Pogoda pod wściekłym Azorkiem i nie nadaje się na prace ogrodowe, ale za to grzybki będą Może nieco za chłodno, ale ściółka odpowiednio nawilżona, no i pełnia księżyca wczoraj była Tylko czy ja znajdę czas na te przyjemności? Nic to...i tak się cieszę szczęściem innych grzybofiśniętych A tymczasem
-
To ciebie zatchnie
-
To idę poprawić jeszcze urodę przed lustrem...może bardziej kolegę zatchnie
-
No pacz pani....a ja myślałam, że mu mowę z zachwytu nad naszą elokwencją odebrało
-
Będę szaleć....z szyneczką i cebulką przysmażę i ziemniaczki do tego zapodam...i kefirek...mniam
-
Parę grzybków wpadło w mój koszyk przedwczoraj I będą królowały na dzisiejszym stole
-
Trzecia Ale nie na zegarze...na szczęście Zatem....mokre i wietrzne witanko z Pomorza I siorbanko w trakcie, i fajurek w trakcie, i klepanka w trakcie...jest moc I niech moc będzie z wami
-
Informuję, że zaległości forumowe odrobiłam A teraz, w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, mogę udać się na wieś dalej zażywać dobrodziejstw urlopu Po powrocie postaram się nadrobić kolejny forumowy dzionek przy klepankach Bywajcie wiaro
-
W teorii też jestem dobra A życie pokaże brutalną rzeczywistość
-
Leczo zrób
-
Ano...i nawet mówią ludzkim głosem...a nie wrrr....brrrr....mrrr...i nie wiadomo o co chodzi
-
To masz szczęście, że ciebie w domu nie ma I trzymam kciuki, byś nie doświadczyła takiego pandemonium A fakt posiadania dziadków "nad morzem" jawi mi się od dzisiaj strasznym snem
-
Muszę przeprowadzić z przyszłymi rodzicami moich przyszłych wnuków rozmowy dydaktyczne...o przeprowadzce
-
Jak już się doczekam tego szczęścia, to będę mogła potwierdzić te tezy na żywym organizmie...lub obalić Póki co, robię za babcię zastępczą...nawet z niewielkimi sukcesami Aczkolwiek przemykało mi przez myśl założenie kolonii karnej
-
Ależ ja będę Babunią....taką najlepszą, najmilszą, najwspanialszą na świecie Jednakowoż dwójka popisujących się i przekrzykujących szkrabów, ze stwierdzoną nadpobudliwością psycho-ruchową, dała do wiwatu "głosu memu" Pierdyliard "pytań do" też nie poprawił nawilżenia krtani Ale trening czyni mistrza...tak mówią
-
Po weekendowych szaleństwach kulinarnych, białkowo-roślinnych w wersji grillowanej, na razie mam dosyć jedzenia i zastanawiam się nad głodówką
-
Zupę na tym zgotuj Fasolki bretońskiej mogliby nie przeżyć
-
Po weekendowym pobycie w towarzystwie dwójki niedorosłych wnucząt moich znajomych w wieku przed- i przedszkolnym, pozostał mi podwyższony tembr głosu, oraz bolący "głos" i nie umiem inaczej Chwilkę potrwa, nim wejdę na właściwe tory komunikacji Aż się boję własnych wnuków doczekać, bo mogę fonię stracić
-
A skoro wstałam ja, możecie i wy
-
Wyśniłam sobie Wymarzyłam Z fusów kawy dzisiejszej wywróżyłam A słowo zawsze staje się ciałem
-
Jako mieszkanka Pomorza ten element garderoby mam zawsze pod ręką
