Skocz do zawartości

Mirelka1965

Usunięty
  • Postów

    29126
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    382
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez Mirelka1965

  1. @jolantapl. poruszyłaś ważne tematy. Ja mam też obawy przed dzieleniem i podawaniem leków. I nie dlatego że jakaś niegramotna jestem. Koleżance leki przygotowywała rodzina. No i co z tego? Pdp zjadł zawartość całego dziennego pudełka! Sekunda i wrąbał! Zawołała rodzinę, wezwali pogotowie, dziadka zabrali, żołądek wypłukali. Rodzina pretensji nie miała, bo to nie pierwszy raz się zdarzyło. Ale ile jest takich "normalnych" rodzin? A w naszych umowach nie ma zapisu o tabletkach, o konsekwencjach odpowiedzialności cywilnej-przynajmniej ja się z czymś takim nie spotkałam. Wiem, że wiele opiekunek wykupuje sobie takie ubezpieczenie prywatnie. Ale czy to nie agencja powinna takie posiadać w naszym imieniu? Ten drugi temat jest mi nieznany, ale dobrze że go tu poruszyłaś. Dobrze być w taką wiedzę uzbrojonym.
  2. Tak mi się kluje, że to ten troll wczorajszy, co to się cudem jakimś do zaminowanego klubu dostał pod innym nikiem "udzielać się" chce
  3. @jolantapl. ja cię kiedyś zamorduję! Nareszcie zabłysnęłam? Ja błyszczę codziennie! Nawet jak chleb na obiad podaję! Od trzydziestu lat tak błyszczę! No, za wyjątkiem ostatniej stelli, gdzie kulinarna pomroczność jasna mnie opadła hi, hi, hi.... A te flaczki grzybowe zrób koniecznie, warte grzechu są Ja jestem teraz z synkiem aleine, małżonek wybył w celach zarobkowych, córcia na swoim a my sobie we dwoje takimi kotlecikami się pożywimy, a przyjemność grzybkową zostawimy dla całej rodziny. Bo my się poświęcamy dla dobra większego!
  4. Dzisiaj będą mielone kotleciki, postanowione! Ale podzielę się z Wami przepisem na wigilijną zupkę z grzybów blaszkowych ( nie sromotników! ). W naszej rodzinie kolację wigilijną co drugi rok przygotowujemy z moim Bratem naprzemiennie w swoich domach. I w tym roku padło na mnie Ale nie będę tu wymieniała całego menu, bo na jest jeszcze czas, ale pochwalę się, że przed dwoma laty po raz pierwszy zaserwowałam flaczki grzybowe i to był hicior! I dlatego tak się wczoraj męczyłam do nocy, coby raz jeszcze niczym Terra Nova na kuchennym firmamencie zabłysnąć . Zaczynamy więc. Nie będę podawała przepisu na proces zbierania, czyszczenia, blanszowania i mrożenia grzybów, bo każdy to zna (chyba zna? ). Skupimy się na najprzyjemniejszej części . Przygotowane grzybki wyciągamy z zamrażalnika ( dla tych którzy takowymi nie dysponują polecam boczniaki z marketu). Przygotowujemy wywar-bulion (z kostki rosołowej lub ugotowany na mięsku ulubionym-to kwestia gustu i zwyczajów) z warzywami ( pokrojone, utarte-jak kto lubi). Kiedy wszystko jest konsystencji odpowiadającej naszym podniebieniom, wrzucamy grzybki i po paru minutach ( nie rozgotowujemy grzybków na papkę-mają delikatnie "chrupać" w zębach niczym flaczki) doprawiamy całość utartą gałką muszkatołową, pieprzem i innymi ulubionymi przyprawami. I tyle. Tym co znają tę potrawę nie muszę zachwalać, a tym którzy nie znają polecam gorąco! Pycha! Normalnie orgazmu kiszki stolcowej i żołądka można dostać! Smacznego!
  5. No ale ten ktoś się zarejestrował! I przy pierwszym poście ma już "tak dużo" do powiedzenia. Smutne, bardzo smutne, bo pokazuje najgorsze cechy naszego narodu; warcholstwo i pieniactwo miast kulturalnego, racjonalnego i merytorycznego dialogu.
  6. A tak z innej beczki Takie coś bym chciała wczoraj przytargać z lasu a takie coś przywlokłam I dlatego tak się wczoraj długo męczyłam. A przepis na zastosowanie zamieszczę w ulubionych dniach obiadowych
  7. A ja odpisałam. Nie chciałam, ale nie strzymałam. Ale takie posty oddają to co najgorsze w naszym narodzie, czyli pieniactwo i warcholstwo. Smutek
  8. Nawet nie chce mi się komentować Pojawił się jak królik z kapelusza, przeczytał bez zrozumienia, wyrwał z kontekstu i obraża. A na dodatek "nie pochwalił" się jak sam "walczy" o prawa opiekunek. Takim ludziom to najłatwiej i najlepiej na cudzym "ch..ju" do raju wjechać (przepraszam czytających za wulgaryzm, ale najdobitniej oddaje zachowanie tego kogoś)
  9. No, no, no....Ty mi tu bunt na pokładzie chcesz zarządzić? Zaraz wykasuję post od Ciebie, bo jak synek zobaczy, to.....Rodzicielkę będzie chciał wymienić błaha, ha, ha....
  10. A ja zaraz przenoszę się do pani Timm bo jestem tam wyzwana od .....ach, szkoda gadać. Przeczytaj, jakiś nowy troll się pojawił, co to walczy z...nie wiadomo czym i z czym
  11. @jolantapl. mój synek prawie się obraził, jak mu powiedziałam, że grzybki przygotuję i zamrożę, coby potrawą naszą ulubioną móc delektować się zimą A grzybki luuuuubimy, oj luuuuubimy Naturalnie jeść, a nie czyścić
  12. Nie Czyściłam wczoraj do ukichanej śmierci i sił, ani ochoty nie stało na gotowanie Tę "przyjemność" zostawiłam sobie na dzisiaj A wszystko przez Was!!! Zamiast sprawnie dokończyć zaczętą pracę zachciało mi się zaśmiecać, tfu...konwersować na Forum
  13. A co tak wszyscy zamilkli? Ha? Wczoraj nic nie jedli? A dzisiaj? Jakieś pomysły? Może by tak kotleciki mielone z indyka? Albo sznycelki? Hmmmm, a na jarzynkę? Buraczki zasmażanę? Noo, mamy jeszcze ciut czasu, to czekam na pomysły Po wczorajszym grzybobraniu jakoś tak lenia mam
  14. Dzieeeeeeń doooooobry Opiekunkowo Wstajemy, wstajemy, siorbiemy!!!
  15. Tylko niech nie zapomni majątku na ciebie zapisać
  16. Dzisiaj bez muzyki żegnam się z wami. Lapek zamknięty a w telefonie nie mam możliwości załączenia tego co bym chciała. Zatem słowami żegnam się dzisiaj i życzę wspaniałych i słodkich snów Dobranoc Opiekunkowo
  17. @jolantapl. czy ty musisz myśleć co ja w tym samym czasie? Ja tu intelektem chcę błysnąć i nie mogę przez ciebie
  18. I jeszcze żeby ten dziadziuś bogaty był i majątek spendował cały na ciebie A wtedy to ci to lotto po profesjonaliźmie
  19. Dobra myśl Ale nie dzisiaj. Jak Scarlett O'Gara pomyślę o tym jutro
  20. To zastanawiaj się szybko bo do niedzieli niedużo czasu zostało A o moje papierzaki się nie martw Gąski przywlokłam A one wymagające są jak Casanova Dopieszczania wymagają
  21. A co ty @violka molestujesz? Sama się pochwal, herb załóż A nie z grubej rury Będzie chciała to uchyli rąbka tajemnicy
  22. Łaski bez Jeszcze tylko pół wiadra, uff A potem płukanko i gotowanko Bladym świtem skończę
  23. Robota to jak zając i Gołota. Nie ucieka Ale grzybki same się nie zrobią, a ja życzę sobie je zjeść a nie wyrzucić
  24. Fakt. I miła. I dobra. I mądra. I serdeczna. Generalnie to jesteś zaprzeczeniem opiekunki szukającej wsparcia na tym forum
  25. Uważaj, artykułu po cichu, bo troll tu też dotrze i opier....

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...