Mirelka1965

A co ty @Blondi Toć książę twój niejedną karocę posiada, to na co tobie własną posiadać? My to musimy o swój par karocowy zadbać, NAPRAWY POCZYNIĆ, DO KOWALA ODSTAWIĆ, UBEZPIECZENIE PŁACIĆ! Z radości powinnaś skakać, że te "przyjemności" cię omijają! A jeśli o kaloszach mowa....Skąd ja mam kaloszki wziąć? Ja nóżki to takie delikutaśne mam, że królewna na ziarnku grochu to przy mnie twardzielka jest Mnie guma zawsze przeszkadzała, błaha, ha ha.......

Ty się lepiej w nitkę lub sznurek zaopatrz Albo pół bochenka chleba na okruszki zamień

To jakiś hardcore jest!!! Tak od wczesnego popołudnia? Ciałka atłasowe, zimny prysznic? No, ale nie dziwota!!! Toć królewna nie może mieć skóry jak worek jutowy błaha, ha, ha..... I dopieszczana być musi, dotykana muśnięciami skrzydeł motyla, płatki róż na pościeli, perfumowana woda w kąpieli..... JA TEŻ TAK CHCĘ!!!!!!!!!!!!!!!

Tylko dzisiaj i jutro Bo jedną karocę odbiorę, a drugą zawiozę Ten nasz pałacowy masztalerz się zbuntował, pojechał na saksy zarabiać i tak nas zostawił I teraz pańcia, czyli ja musi rączki delikutaśne do pracy zaprząc, tfu....zagonić A pańcia niezwyczajna jest

Wyrazy współczucia @Blondi że się wyleczyłaś Ja bym tak chciała się wyleczyć Tylko, że ja mam bzika na punkcie lumpeksów Ale nie mylić proszę ze szmateksami!!! Mam w okolicy taką sieć, co nazywa się "Lumpeks szwajcarski" (taki nomen omen jak mnie do tej Szwajcarii ciągnie ). Mają super ciuchy, za rewelacyjne pieniądze. I nawet nie muszą byś "markowe". Po prostu klasa sama w sobie! No i ja tam grasuję I nie wstydzę się tego, tylko głośno przyznaję się do tego mojego bzika Bo ja noszę pojedyncze egzemplarze, super jakość, prawie nowe, a nie wyglądam tak jak połowa Trójmiasta ubrana z sieciówek A że noszę się na sportowo, to oszczędzam jakieś 98% procent na cenach bardzo znanych marek, ale nie żadnych adidasów, czy pum, czy nike'ów A jaką mam radochę!!!! No, ale to mój prywatny bzik

A tak z innej beczki. To NIE MAM POMYSŁU NA DZISIEJSZY OBIAD!!! Mam trzy godziny na wymyślenie, pół godziny na zrobienie, lodówka pusta, z zamrażalnika za późno coś wyjąć, pizza nie wchodzi w grę.... A jeszcze koło 16-tej muszę po autko jechać CO radzicie? Do knajpy, czy do baru? I co zjeść? Na co mam ochotę? Może ktoś podpowie?

O zaciąganiu "migiem" słyszałam, o zaciąganiu się dymem też, ale o zaciąganiu "beretem" to nie Dajesz @Heidi metodologię! Czegoś nowego czas się nauczyć!

NO @Heidi jedni gotują zupę z płetwy rekina, jedni żółwiową, jedni walizową, to dlaczego masz odbiegać od wzorca? Gotuj Asanka zupę słoniową Prośba tylko, aby nie z ogona i nóg, bo może śmierdzieć, jako że nogi i ogon z dupy wystają

Nie @Blondi, swoje, ale równie drogie i piękne

@Blondi ty masz wielkie zaległości z forum Bierz od @jolantapl. namiary na jej "nawigację" Jk zrobisz odwrotnie, to na pewno dotrzesz tam gdzie chcesz

No, to melduję się z cieplutkiego mojego pałacyku Brrrr,brrrr. zimno, leje, a ja w tej mini i cienkich rajstopkach zmarzłam jak cholera Dupcia przyzwyczajona do wożenia na podgrzewanych fotelach, a w autobusie takich ni ma No i jeszcze przed moim castle'm fosę buduję, wykopy ogromne i pańcia pantofelki złocone ubrudziła Teraz jak nic przyjdzie mi po nowe do sklepu najdroższego się udać ! Jak to dobrze, że karoca druga czeka I też podgrzewane fotele ma

No @Heidi ciekawe która z nas ten telefon odebrała i przębel wyrąbać Ja się nie przyznaję, bo jak obejrzałam ciałko delikatne swoje, to ni znaku od lodu nie zobaczyłam A szkoda!!!! Może by tak jakąś społeczną komisję powołać, do kogo i w które dni @Łukasz ma dzwonić?

A jak z innej beczki Przesyłam serdeczne pozdrowienia z autobusu linii 140 w Gdyni @Łukasz nie dałam rady sama i zostawiłam w męskich rękach. To autko to dama jest i wymaga dopieszczania przez facetów Czyli zgodna jest z politycznie poprawną orientacją Błaha, ha, ha...

Hi, hi, hi.....bez komentarza

Hi, hi, hi......Chcesz mnie zmusić, żebym przekopała Forum? Tylko na tym wątku to 634 strony!!! Mowy nie ma!!! Ja leniwa jestem i wygodna Jak nie chcecie nic powiedzieć, to nie.... Zabieram zabawki z piaskownicy i idę do innej... A tak na serio, to jadę z autkiem do warsztatu I nie wiem kiedy wrócę...macie więc czas na postanowienie poprawy

Nooooo!!! Jedna Śpiąca Królewna jest!!! A reszta gdzie?!!! Witaj @violka

No co jest?!!! Gdzie wszyscy są?!!!! Śpicie? To ja was zaraz obudzę!!!!!

A ja nie wiem Może mnie ktoś oświeci?

Ty mi wczoraj @Łukasz podpadłeś, oj, podpadłeś! I jedną bułeczką się nie wykpisz Czarujesz te moje koleżanki, zwodzisz,, księcia na białym kuniu odstawiasz, a jak wieczór przychodzi.....to myk....i nawet słowa na dobranoc im nie powiedziałeś!!! Wstyd!!!! A one takie samotne, rozanielone, rozmarzone......SAME MUSIAŁY IŚĆ DO KOJA Ja to chociaż Morfeusza miałam za towarzysza

Produkty wszystkie mam, ale pakowanie do zupy walizowej opornie idzie

Właśnie chcę zastosować! I składniki do tej zupy szykuję Ale opornie idzie

Miałam wczoraj gotować zupę walizową Nie znacie? To przepis tylko dla wtajemniczonych Przepisem się nie dzielę, bo wszyscy to znacie, a takie obmyślanie jak wczoraj się odbywało to masakra!!! No, ale poużywaliście sobie i fajnie błaha, ha, ha...

Tak właśnie sobie pomyślałam Tu właśnie jest problem, jak zakupy tylko raz w tygodniu można zrobić TO ile jeszcze masz do odlotu?

Tylko serce na dłoni podaję, bo wrzątku nie dałabym rady Częstuj się z termosu

Ja bym sobie nie podarowała maślanki