Mirelka1965

A ja myślałam że za młoda jestem, bo tam od 18-go roku życia wpuszczają

Niestety. W moich dotychczasowych było tylko te 2 tygodnie A już się cieszyłam.....

Po części to prawda. Nie znam na tyle rosyjskiego żeby poczytać wnikliwie. Ale to chyba podane są kwoty brutto. I to się zgadza. Opiekunka zatrudniona przez agencję zarabia do 4500 franków brutto. Na rękę do 2500 franków. Na prywatnych umowach około 3000 za jedną osobę. Ale pielęgniarki na umowach nieopiekuńczych muszą znaleźć mieszkanie, wyżywić się i jak nawet dostaną 4000 netto to po odliczeniu kosztów zostanie im mniej niż opiekunce.

A gdzie nasza jubilatka zniknęła? To jakaś plaga jest.... Wszyscy znikają tylko @Blondi trwa... Co prawda tylko do 21-ej, ale trwa...

Masz @violka podstawę prawną na ten tydzień wypowiedzenia? Nie słyszałam wcześniej o tym a chętnie uzbroję się w taką wiedzę Osobiście nigdy nie zgodziłabym się na leżącego pdp i na wstawanie nocne. @magocha nie bierz takich stelli. Nigdy. Żadne pieniądze nam zdrowia nie zwrócą!

Chciałam wejść i poczytać ale mnie nie wpuścił administrator Dlaczego?

Gratulujemy ci ogromnie @Łukasz i życzymy wielu sukcesów

Pluskwę trzeba zorganizować a potem na słuchawkach odsłuchać Pogadaj ze słodziakiem, kontakty pewnie ma, będzie na przyszłość jak znalazł A dwulicowców się nie bój 30 dni i wypad Tylko to coś w kopertę niech wsadzą

W umowie jest okres wypowiedzenia. A pisałaś maile z pytaniem o transfer? Bo jak nie, to musisz czekać do końca okresu wypowiedzenia. Co prawda bardziej stanowczy opiekunowie "grożą" agencji, że zjeżdżają natychmiast i wtedy agencja natychmiast znajduje zastępstwo. Spróbuj tej sztuczki. A taką agencję olej. Jest innych bez liku.

Może dywagują ile włożyć kasy do koperty z referencjami Idź podsłuchaj Szklankę do podłogi przyłóż, albo ucho do dziurki od klucza, ewentualnie słuchawki lekarskie wykorzystaj A następnym razem pluskwę szpiegowską zaistaluj Trzeba dopisać pluskwę w wątku dla wyjeżdżających jako stałe wyposażenie każdego opiekuna

Przestało padać ? W Walldürn przestało i zaczyna topnieć, zatem zimówki do roweru nie są ci potrzebne Ani czapusia dziadka

No to dostałam hiobową wiadomość Neta tak szybko nie będę miała Telekom to jakaś ściema Podobno wysłali router dwa tygodnie temu, potem mówili że tydzień temu, wczoraj poinformowali córkę że dopiero wyślą A rodacy wierzą nadal w mity o doskonałym zorganizowaniu Niemców, o ich słynnym Ordnung'u, o kulturze jazdy i wspaniałej służbie zdrowia oraz rewelacyjnym socjalu To wszystko mity, których po upadku żelaznej kurtyny nikt nie odszczekał Jestem zła. Jestem zła. Jestem zła. Nie dość że niemiecka kaczka przeciwko mnie, to teraz jeszcze biurokracja mnie załatwiła na miękko

U mnie dziadki powiedzieli, że tu na końcu świata to śnieży dopiero w styczniu Zatem do wyjazdu nie mam się co obawiać Przygotowana jestem na srogie mrozy, łącznie z bielizną termiczną, jak na sanki Ale może mnie ominie potrzeba ubierania na cebulkę?

No przecież jesteś w tych okolicach o których pisałam To czemu akurat u ciebie ma nie padać?

Nie macie wrażenia, że już czas na ? Może i ciut za wcześnie, ale każda pora na z wami jest dobra @Blondi stawia okruszki , ja przywlokłam z zamrażarki , @jolantapl. serwuje , czyli full wypas mamy

Nie mam nudów Relaksuję się przed pracą Już słyszę, jak ktoś na górze się kotłuje Zaraz przerwa mi się skończy, to będę musiała na jakiś czas się odmeldować Zatem korzystam póki mogę z towarzystwa A miejsca na pewno nie zabraknie

"Psie żarcie według Skrudga" "Oszczędne potrawy z trawy"

Słuchajcie, słuchajcie....na obiadowym wątku zapodałam pomysł napisania książki kucharskiej opiekunek Skoro jedna pani reklamowała się w telewizji książką "Betrojerinki" , to może my stworzymy "Betrojerinki gotują"? Mamy już takie potrawy jak: "Francusku sznycel" "Tarta Violka", "Heidusiowy przekładaniec", "Mirelkowy potwór", "Pijany orzechowiec Jolki" "Łukaszowe kąski z rękawa" Początek już mamy.... Proszę o dalsze wpisy...

Po parysku słonko ty moje Chociaż "sznycel francuski" też fajnie brzmi Piszemy książkę kucharską opiekunek i wzbogacimy się bez pracy Ile już nazw fajnych mamy na tym forum, i w ciastach i tutaj Piszemy......

Jestem z Ciebie dumna jak matka z pierwszego kroku dzieciaka swego

Ja nie mogę powiedzieć "moje tereny" Tam jeździłam rekreacyjnie, Niedersaksy na dłużej przytuliłam, bajery drugi raz odwiedzam, Brandenburgia i Saarland po razie. Ale najchętniej to zakotwiczyłabym się w okolicach Berlina. Oczywiście w przerwach między wypadami do Szwajcarii

A tak z innej beczki Moja szwagierkę mieszka 60 km od Würzburga i przysłała mi zdjęcia spod śniegu To nie żart Walldürn to nie Zakopane, a całe śniegiem zasypane

Żuli i chwalili To co mi tam!!! A taki wielki potwór zatwardziały był, że 6 osób nie dało mu rady I teraz wygrzewa się dalej....kurde, wakacje w Kalifornii ma

Ci goście to już pojechali? Wywiad zrobiłaś? Jak tam widoki na nową stellę? Ja też tu nie próżnuję i wici rozpuszczam Robię dywersję na końcu świata Babka i córka wychwalają pod niebiosa moje umiejętności do kogo się da A dookoła starsi ludzie....więc V kolumna działa prężnie Te co przyjadą po mnie będę miały fajnie.....