Odniosę się do pierwszej części twojej wypowiedzi @Serenity....stary mąż, stary związek...a czym różni się od nowego? Każdy związek trzeba pielęgnować...i wyjazdy nie są tu żadną przeszkodą...cały jest ambaras, aby dwoje chciało na raz...a rozstania potrafią też związek scementować...Jestem mężatką 30 lat i przez 30 lat naszego związku przetrwaliśmy wielomiesięczne rozstania z racji zawodu marynarza, jaki mój małżonek uprawiał. I nie zaszkodziło to nam, wręcz przeciwnie, potrafimy nadal cieszyć się sobą, przebywanie w swoim towarzystwie sprawia nam radość, mamy pełną, radosną rodzinę. A ile małżeństw nie marynarskich potrafi się rozstać, bo coś się wypaliło, bo czegoś zabrakło, bo chemia przestała działać? Można by mnożyć bez końca. Konkluzja mojego wywodu jest taka....nieważne czy rozstajemy się z racji wykonywanego wywodu, czy spędzamy ze sobą dzień za dniem...ważne jest, czy oboje partnerzy są zainteresowani pielęgnacją związku. To jest kluczowa sprawa. I czy ci partnerzy są młodzi, czy parę generacji dalej...ważne, że oboje chcą być ze sobą...na dobre i na złe...z chorobami, chrapaniem, nerwicami, przyzwyczajeniami, wadami i zaletami. Samotni ludzie gorzknieją. To jest udowodniony fakt. Tłumaczenie, że nie potrzebują nikogo wynika z faktu, że...no co mają powiedzieć? Że zabrakło odwagi by poszukać szczęścia? Z lenistwa? Z wygody? Z zazdrości o swoją prywatność? Z obawy o sytuację materialną? Piszesz o męczeniu się dzień w dzień z kimś, a to wygląda tak, jakbyś chciała i nie chciała tego kogoś znaleźć. Więc może tu tkwi problem. My przyciągamy ludzi swoją mentalnością. Może dlatego właśnie jeszcze nie znalazłaś tego kogoś, bo sama nie sprecyzowałaś sama sobie czego oczekujesz. Zadaj sobie pytanie, czego tak naprawdę chcesz i wtedy szukaj, a znajdziesz. Miło jest wrócić do domu, w którym ktoś czeka. Dzieci idą na swoje, gniazdo jest puste i trzeba to gniazdo zapełnić...Zatem nie ustawaj w poszukiwaniach, nie szukaj dla siebie wymówek, nie zniechęcaj się....świat jest piękny, jest pełen ludzi pięknych, dobrych, wspaniałych, tylko trzeba ich szukać tak długo aż się znajdzie. Czasami wystarczy w swoim profilu zmienić maleńki drobiazg i odezwą się inni, bardziej pasujący do ciebie...Do dzieła @Serenity