Heidi

@geronimo nie cykaj się, po co jeżdzić po przedsionku, wjedź do salonu Schwarzwaldu jak nie za Twoje geldy. Właściciel przecież wiedział gdzie mieszka i jakie auto kupił, czy może nie wiedział ? Nie bądź zbyt skromny, kiedy właściciel nie był skromnym !!!!!

Teraz już wiem, że muszę unikać ludzi z nożyczkami. W ostatnim roku mi trochę skrzydełka za mocno podcięli, ale już odrosły. Na moje szczęście

Tak miało być, Zadania dnia wykonałam jak należy, Idę zatem spać. Tylko żal mi teraz @geronimo, bo po nocy będzie po mieście Toyotą krążyć i szukać sklepu z rękawiczkami

A Ty bracie wiesz jak można dziewczyny na takie auto rwać ? Mój profesor do jazdy autem zakłada skórzane rękawiczki, Zawsze z nim jeżdżę. Wyrwał mnie na jakiś czas. Może idź jego śladem, ale na mnie nie licz. Ja już zajęta jestem . Rozglądaj się i szukaj. Kto szuka , ten znajduje. Tylko pamiętaj o rękawiczkach

Pewnie na biurku miał krzyżówki do rozwiązywania, a jego problemem była obrączka na palcu, bo w robocie otaczały go same seksowne pracownice. To jednak nie była bujda

To że automat tj. super . Lewą nogę przywiążesz sobie do siedzenia . Tylko prawa noga jest potrzebna, głowa i dwie ręce. Korpus możez zostawić w domu. Dasz radę . Wierzę w Ciebie. Tj. auto dla bloooondynek, przefarbuj się , pójdzie jak z płatka

....boś Ty artysta jest, masz swój zaczarowany świat. To też jest piękne. Jesteś inny od wszystkich, bardzo cenne w dzisiejszym świecie , wręcz bezcenne

Zgadza się, teraz wiesz dlaczego nogi mi się plączą: nie nadążam przed nim uciekać , podrzucam mu białę myszki, ale wariatką ciągle zostaję taką samą i dobrze mi z tym na co dzień

@geronimo zmień podejście do życia. Podziel się z innymi: oddaj im problemy, sobie zostaw włądzę

Dobra nasza, nie pokłucimy się o robaki. Siadaj, nawet pod *ocenzurowano*. Wszędzie będzie dobrze, byle we cztery: lipa, *ocenzurowano*, Ty i ja

A co to za zwierzę ? Mam tylko czasami białe myszki przed oczami, a mąż mój i mówi, że wariatka jestem, czasem w głębokim zmęczeniu potykam się o włąsne nogi. Czy o tu chodzi ?

Ja rozdaję karty. Jestem tu prawie nowa. Mam w ręku talię 24 kart. Same Jokery . Każdy tu wygra, kto nie będzie oszukiwał .

Wcale , że nie jesteśmy wszycy równi. Ja jestem najwyższa i najjaśniej świecę po zjedzeniu dzisiejszych owocó i warzyw z marketu . Poza tym mam szczerbę w jednym miejscu, i nie powiem w jakim

Wiem....., wiem...., myślałaś, że użyłam WD 40 do smarowania rąk? Nie , och nie ,

@lucinda proszę Ciebie: tylko nie pakuj się do kontaktu. Jest miejsce na leżaczku w ogrodzie. Chodź. Przysiądź pod mą lipą, pogadaj trochę, będzie miło, podzielę się każdym okruszkiem, i złapanymi w locie owadami też

Nie będę pazerna , PoP i jej męża z tytułami naukowymi odstąpię. Wzięłabym go ze sobą do PL ze względu na "ubogą rencinę", ale jakiś niegramotny jest, bo do skrzypiących drzwi zawołał fachowca . Wystarczyłby WD 40. Psik, psik i po sprawie ..... Właśnie jestem też po akcji: żona jest zagubiona, proszę pomóż jej. Pomogłam: posmarowałam jej ręce kremem i po sprawie . Polak, to jednak jest niezstąpiony na świecie . Polak potrafi . @BlondiOddasz mi ten szklany wazon na przechowanie? Jakieś 5 lat, aż mi się znudzi ?

@Blondi miałam nadzieję Ciebie tu spotkać . Na moje szczęście ciągle tu jesteś, choć z brzuchem wielkim jak beczka pełna mleka po ilości napojów, o których tu piszesz !!! Miło, bardzo miło, milutko. Masz ode mnie majerankiem posypaną dla dobrego trawienia . Brzusio do rana będzie malutki, gorzej z szybami (może ich nie być wcale )

@Janeczka1963 przeciez nie jestem koniem !!! Wprawdzie uzębienie mam szerokie aż po pachy, ale cukier oddamy jednak czworonogom , żeby wieści od nas szybciej od jednej do drugiej gnały. Tak: hej...., z kopyta jak w najlepszym wyścigowym zaprzęgu

Też poproszę w filiżance dla lalek ze srebrną zastawą. Może być nawet bez cukru. Cukier zostawimy dla konia , żeby nas pokochał

Co tu nie rozumieć? Piszę i czytam: polsku i po niemiecku. Z tego powodu moja PoP nakazała swojemu mężowi zapisać mi samochód po jednym tygodniu mojej bytności w ich rodzinie. Widać dobrze składam zęby i nie mam przy tym głupiej miny .

Stalowe, .... ale nerwiki chyba

Idę poczytać sobie po niemiecku . Już drugi romas "kasuję" . Przemieszczenie w czasie, czyli jadę do Chin z brązowookim przystojniakiem szukać potomków rodu, bo jego pradziadek był plenny jak nikt inny , a dóbr do podziału jest wiele , włącznie z bambusową rączką do drapnia z dynastii Ming , a i jeszcze jeden sklejony gliniany wazon . Pa

Dudni iiiii...... i to w studni. Zakończ Waść tak wrzeszczeć

Oj śmigają, śmigają skrzydełka jak orient expres, tylko mole chcą inspekcje im zrobić, ale im nie pozwolę wejść bez maseczki

Pamiętaj, że pieniądze to nie wszystko. Taki mamy czas, że uzmysłowiliśmy sobie co tak na prawdę jest w życiu ważne. Dopiero w obliczu zagrożenia czyhającego tuż za rogiem zauważamy to >coś> dla każdego co innego jest znaczące. Czasem chcemy głośno wyartykułować czyjeś imię, ale nie pamiętamy jak ono brzmi, bo kontakt był tak dawno temu, albo chemy kogoś tak bardzo dotknąć, ale kogo? Pogoń za >czymś> doprowadziła do spustoszenia w życiu, ale jak podasz mi cegłę , to zbudujemy "nowy dom" , na miarę naszych marzeń nowy "dom"