Heidi

Też spray na komary można wyjąć . I nawet można konta golć agencjom cały rok

@waldiroom przyjemnych i bezpiecznych godzin podróży do domu. Przytul mocno do swojego "kaloryfera"Twoje szczęście . Na pewno już bardzo tęskni za jego ciepłem

Witam Szanowne Grono najbardziej poczytnego forum . Witaj poranku, witaj dniu z różami w myślach

Ja wracan w środę do domu. Proszę. Nie strasz mnie , bo odmówię transport

Ahoj !!! Na dziś wystarczy .

@Funny reklama czyni cuda. Kupiłam, ale nie mieli 90 E , więc kupiłam 3x 90 F. Jak nie będzie wystarczająco dużo geldów , to czekolady tam dopchnę

@Funny reklama czyni cuda. Kupiłam, ale nie mieli 90 E , więc kupiłam 3x 90 F. Jak nie będzie wystarczająco dużo geldów , to czekolady tam dopchnę

Kupiłam 40 czekolad z orzechami. Dawaj do mnie. Nie muszą dojechać do PL . Mój mąż zawsze jak dziecko dopada do walizki w poszukiwaniu tych dóbr. Nie mogę Jego i tym razem zawieść. Może spotka mnie nagroda za ten czyn? Jest oficjalna wersja, że wracam do mojego domu w środę.

Cześć . @Niezapominajka 67 fajne te drapanki . Sugestia, że jeśli będziemy leżeć na placach przyjdzie ktoś i po brzuszku palcami pobaraszkuje jest fałszywa. Leżę już tak od godziny i nic. Żadnej ręki tu nie ma, tylko mop w kącie stoi , ale on też na moje wdzięki nie reaguje. Ratunku.... Ratunku....Ratunku...

A ja myślę , że nareszcie będziesz mogła zabrać ze sobą najpiękniejsze sukienki i będziesz mogła popradować w miejscu marzeń wielu opiekunek . Tak rzadko mamy okazję na zleceniach być kobietami takimi jak lubimy być : zadbane i eleganckie. Kiedy trafimy na zlecenie zabite dachami, na dementyków lub inne osoby przykute do łóżka nawet nie wypada nam przekraczać pewnej granicy dla lepszego samopoczucia samego POP, a czasem wręcz dla własnej wygody . Pewien agent kiedyś mi powiedział, że w Monachium ulicę są pachnące, a ludzie zazwyczaj ubrani w garnitury i białe koszule, że nigdzie indziej nie ma takiego klimatu elegancji jak tam. Zabierz zatem ze sobą białe prześcieradło. Zawsze coś z tego wykombinujesz do odziania.

@Kleopatra czas, że w końcu jakaś porządna decyzja zapadła. Cieszymy się z Twojego szczęścia . Monachium to bogate miasto

Cześć wam. Niech mi ktoś wytłumaczy: jak mamy się spotkać skoro @elf zawsze kupi albo beczkę kapusty na przetwory, albo największą głowę kapusty na gołąbki do przerobu, żeby córka maminymi wyrobami mogła się delektować ? Raczej ne da se. Z tego jasno widać, że zamiast ze mną przebywać @elfwoli kapustę w ręku z upodobaniem przewracać. Ot dewiacja. Ja jestem obrotna kobietka i wczoraj o 15.40 byłam już gotowa gościa z honorami w niemieckim domu przyjąć . Obskoczyłam wszystkie wczorajsze zadania w czasie ekspresowym. Dziś znowu geldy liczę, bo mi się z nich stóg przewrócił . Wideł szukam, porządek lubię mieć na kupie, bo ktoś kiedyś powiedział, że kupy złodziej nie ruszy. Mam zamiar cyferki z zerami poukładać w porządku narastajacym. A może kolorami? Hm.. muszę to przemyśleć

Czołem aferztści. Spokojnie i błogo było, aż tu nagle ktoś sygnały dymne zaczął dawać na forum . Dusić się zaczęłam, więc parę z ust wypuszczam i melduję się w pozycji pionowej. Stuknęłam się w pięty, pewnie było słychać . Z samego rana o 11tej dostałam się do maszynki trochę geldów wyprodukowałam. Słonko dziś świeci pięknie, więc moje boskie ciało na ostatnie promienie wystawiłam. Boże jak ja kocham słońce . Jest cudownie ciepło. Pewnie w raju jest tak samo, tylko czy ja tam na boso trafię?

@elf no. Nudno. Co zrobić.... Trzeba bawić się samemu.

@Niezapominajka 67 szerokiej drogi przejazdowej, bez korków, objazdów i dużo zielonego światła na nowej drodze życia/ tu czyt. zlecenia .

Byłam już w Mering. Na Bahnhofstrasse1 u babci . Mała dziura, ale sklepów jest kilka. Mają tam ratusz, szpital, małe sklepiki,mini markety oddalone od centrum. Dobrze gdybyś miała tam rower .

Racja. Trzeba będzie tym milczkom sody z octem na język posypać. Może się język im odplącze? Podobno soda nas wszystko jest dobra i ocet też

Nastapił czas spacerowania po Kolinii ze skarpetami na smyczy wypchanymi geldami? Mam wolną walizkę, jak co , to pożyczę . Życzymy dziś sokolego wzroku. Na pewno czas letnich wyprzedaży wyszczupli twoje skarpety

@Niezapominajka 67 nie odpowiadaj na zadane pytanie : tisze budiesz, dalszje jediesz? @Funny A Ty co? Książkę piszesz? Witajcie dziateczki

Słonko Jakie problemy? Ja dziś na ludzi nie narzekam. Dali mi pracę w wolnym moim czasie i Jeszcze zapłacili całe 75 Euro . Ja dziś nie narzekam na ludzkie plemię . Jest gitowo. Żal zjeżdżać do domu, ale tęsknota za "czarnym" kolorem już mnie bierze .

@Funny fajne ujęcie zdjęcia, ale dokładnie gdzie ten dekiel kanalizacyjny wywaliło ? Na waszej ulicy? Co Ty tam do klozetu wrzuciłaś, że takie efekty dało? Bigos ci sfermentował ? Czy jak?

Cześć dzieciaki . Co u Was? Cichutko tu coś. Nikt nikomu w drogę nie wchodzi, nie rozrabia, nikogo z ciupy nie trzeba wyciągać, za nikogo haraczu płacić . Źle Was rodzice wychowali . Oj źle

@Niezapominajka 67 uff, już myślałam, że gościu z wakacji chciał do chińskiej ojczyzny wrócić i mu nie pozwolili, a Ty w przypływie litości zadekowałaś go u siebie . Teraz ja będę spać spokojnie . Dobranoc

@Niezapominajka 67 nie uważasz, że Twoj ludek ma dziś chiński uśmiech? Gdzieś Ty go dorwała?

To Wy na bieżnię , a my z Markizą dosiadamy się do drożdżówki skoro drożdże zbawienny wpływ na pamięć mają . Oczywiście dla mnie ze szklanką mleka w dodatku. Nie jestem pewna czy do jutra coś zostanie . Markiza już stoi drugi raz w kolejce po nasteoby kawałek. Dziś była ważona przez PDienst. Ma 3 kg w plusie . Musimy kupić jej nowe spodnie, najlepiej z gumą w pasie . Dobrze, że ja już takie posiadam