Heidi

Ty się kordonkiem nie zastawiaj. Załatwię tobie nici z sieci rybackich ( obrusy są przednie, bo jak żywe) Mam wejście na te tematy Białorusi. Ja mam sporo wyrobów z tego tworzywa Jest cudowne, bo pierzesz, wrzucasz do szafy, goście dzwonią , że są przy bramie, wyjmujesz z szafy, rzucasz na stół i mówisz: leżeć I jest pięknie

masz na myśli kiełbasy ? Mi tam jest egal. Plastry, spiralki, mój żołądek da radę . Nie irytuj się , tylko rękawy do góry i : moja-twoja (strona)

Ja też jestem za tym. Niech każdy robi najlepiej co umie i drugiemu da żyć (zarobić)

Taniej będzie kupić metr drewna i piłę. To zdecydowanie prostsze jak ta zazdroska. Bierzesz ręczną piłę w rękę , Twój partner drugą stronę piły i mówicie: moja-twoja, powtarzacie to kilkaset razy i plastry leżą gotowe do ułożenia. Gimnastyka, czas spędzony razem, radość wspólnej pracy, a później efektu jest nieoceniona. Trociny później wykorzystasz do grilla i nas zaprosisz na pieczone kiełbasy

Mam fioła na tle handmade. Obeszłam dzisiaj całe miasto HGotha , zaglądając każdemu w okna. Jest to najładniejsze okno jakie widziałam O tyle piękniej to wyglądało, że tych okien było 4 . Coś ekstra. Czy jest możliwość zamówienia u ciebie takich cudów . Mój konik to haftowanie ( mam bzika na tle biskupa Riechelie

To koniec zdjęć. Zamawiam od naszych mistrzyni dwie zazdroski, albo chociaż zapisaną rezepturę, bo same musimy do tego dojść jak to zrobić

Nie zajęta, nie zajęta kochana....!!! , tylko chciałam tobie napisać, że walizka będzie potrzebna i to nie tylko na wyjazd do Monachium. Dzisiaj robiłam zdjęcia upatrzonej firanki. Dopadł mnie właściciel mieszkania i musiałam ostro tłumaczyć , dlaczego robię zdjęcia jego okna. Pomaśliłam trochę, pomaśliłam i rozstaliśmy się z uśmiechem na ustach. Ale.... początek rozmowy wskazywał, że jestem przestępcą i groźba więzienia wisiała na włosku. Co nie znaczy, że tam nie trafię, bo jak włam będzie przez to okno, to ja pierwsza znajdę się w gronie podejrzanych. Dałam mu adres e'mail z prośbą, o przesłanie recepty jak zrobić to cudo. Pewnie nic z tego nie wyjdzie, ale Pan poczuł się bezpiecznie..

No... nie odzywałam się, bo i czekolady pełno w ustach miałam i orzechów i.... wł...w. Rety, ależ on owłosiony. Na głowie włosy, na uszach włosy , na nosie włosy , na torsie włosy , na plecach i na kostkach nawet włosy. Toż to baran, nie człowiek . Nie chciałam ekrany lapka zachlapać, więc poczekałam aż wszystko na twarzy mi wyschnie i samo sie wykruszy, bo jak myłam, to się mazało. Ta czekolada to chyba z przeceny była, albo co najmniej zeszłoroczna , albo to statua Jimi Hendrix , co na deptaku już nie wytrzymała

Dziwaki jakieś ! Ty...., a może ty za dużą miskę miałaś przygotowaną do jadła, a oni tak tylko po niemiecku ? Tyci, tyci? Mam mankolije jakieś, bo nasłuchałam się, że tam wszyscy chodzą na ulicach jakby dopiero co wyskoczyli z wystawy ?A , wiesz...ta moja słoma w butach i włosy na nogach niegolone (bo mi cieplej ) . W czym tam chodzić z PoP? Wiadomo w domu to na sportowo i luz. Mam z nim wychodzić do opery i filharmonii, na wystawy i potem do restauracji. Moja kumpela stwierdziła z dąsem na ustach: nudy jakieś, ty się zastanów czy chcesz tam jechać . . I tak sobie myślę, czy to na pewno osoba w moim życiu, która dobrze mi życzy . Sprawdzałam w necie. Wejście do filharmonii to koszt średni 70 €. Kocham operetkę, teatr. To prezent mojego życia, a ona mi tak wyjechała.I ja miałabym z tego zrezygnować ? Za nic . Tylko kłopot z szafą 3-drzwiową mam, bo do busa na pewno się nie zmieści. Wyjazd na 2 miesiące i do tego zmiana pory roku.. Uffff........ Opiekunkowo: doradź

Pytania: @violka, ile ty masz palców? Bo jeśli więcej niż my wszastkie, to on ma przerąbane

Kto z Was był w Monachium ? I jakąś wiedze nt. miasta posiada , ale tak od strony Opiekunki, oczywiście .

tak, a ty mi potem powiesz, że snu już nie pamiętasz . Dawaj teraz, bo inaczej nie @Łukasz rozgrzęję tylko ciebie . Może jeszce kawałek świeczki u @aga1 został , to ją tu i teraz wykorzystam

Byłoby do zrobienia, tylko, że @Łukasz czekoladę na siebie wylał w najbardziej owłosione miejsca. Jak ja mam mu to wydłubać ? Hę ???? Myślisz, że to takie proste ? Wrażliwy jest niesłychanie. Może od włosa... do włosa do... końca roku się wyrobię

może sklep z biżuterią otwierasz ? Kamień księzycowy ma swoją magiczną moc. Ładny

nie bądź świnka . Dobrze, że dałaś się wpakować do majego nowego nabytku. Przejedziemy się na krótki spacer i wszystko wyśpiewasz(wychrupiesz)

Pewnie po czekoladę ? Jak zawsze ? O paluszkach do piwa nie zapomnij , bo zimne Żywiec już przy barze jest rozlewane

Dziś sobota, czas imprę rozkręcić. Komu, komu, bo idę do domu ?

A @aga1 podała na stół pojemnik z niespodzianką i towarzystwo zamarło, bo wege wszyscy.

A... ja widziałam jak sobie pogrywali w najlepsze i na nikogo nie zwracali uwagi. Świnie

błaha, ha ... cały regał mydła koleżance śnił się ? . O rezultatach "konwersacji" teraz nie chcesz opowiedzieć . Rozumiem. Pewnie tyłek boli ?

Witajcie, wreszcie się wyspałam, Noc była w d....e. Dziś jakgdyby nic, normalność. Klapka PoP przykleiła się na nowo. @aga1 jak wy tą serwetkę podzieliliście na tyle talerzy?@RADEK ciasta nie upiekł, to świeczka musiała wystarczyć (może zamiasta mydła ?) No.... klimat jest, owszem, ale nawet u Skrucza "coś "tam na stole do jedzenia stało. No.... chyba, że kwiaty . Kurcze u Was biedniej niż myślałam. Z czego ty taka zawsze zadowolona jesteś ? Podziwiam ciebie

po co instrukcje, mydło się mu podrzuci

Ja już żegnam się w pierwszej kolejności z Koziorożcem, teraz z resztą chałastry . Miłego wieczoru życzę w obecnym towarzystwie. PoP dzisiaj ma Reisen fieber, więc spadam. Noc będzie ganiana . Schowałam jego ciuchy, mam nadzieję, że nie wystroi się w moje celem ucieczki do nocnego marketu po mydło

no... chudych nie bierzemy do celi. Podtucz się kochana. Zbyt szybko sińce widać na udach . Tylko etat zaopatrzeniowca dla Ciebie mamy