Heidi

Po co . Zobacz jak świetnie Opiekunowie się bawią . Dobrze, że nogi na kółka pozamieniali, bo jakby pili jak stonoga, to i mogłoby trunku zabraknąć .A tak: nie ma nóg, nie ma polewania.

No..i patrz jak nałogi mleczną drogą można rozwijać .

Pewnie, że może. Resztę tj. 98,5% poślemy na sery. I zagryzka też będzie

Milchwagen już zamówiony. Myślę, że trunku wystarczy dla Opiekunkowa

Gdzie tam ! Kieliszek wiśniówki w ręce, a pupa w kozim mleku się pławi. Ot, takim sposobem zdradziłam recepturę Kleopatry

no... i właśnie w tym pokoju bez ustanku radio stroić

jak nie !!! Rosół skąd się bierze ? . Wystarczy jakiegoś seksownego foka smoka wrzucić do

Ależ Ty musisz kochać tego swojego wnusia, ale żeby aż tak

Dziękuję serdecznie,jeśli mnie miałeś na myśli . @Andrew, a Ty wiesz, że wariatom zawsze słońce świeci ? I to szczególnie w oczy, ale na wszelkie boleści dobre mleko jest ! Stoisko już otwarte, zapraszam kto chce być zdrowy

Witaj @Lisa_Ona miło Ciebie gościć , napij się dzisiaj ze mną mleka , tylko kubek zorganizuj o pojemności jaki lubisz. Żadnych ograniczeń picia nie będzie . Tylko kolor płynu może Tobie nie odpowiadać, ale zawsze można wykombinować w głowie myśl, że to jest mleko aż z 1,5 % maksymalnie 3,2 %. I będzie już kolor nie ma znaczenia

Ok... teraz idę robić : szuru buru , bo dzisiaj dzień dobroci ze strony PoP mam, więc mimo ranka kandelabry odpalam i pod wodę wskakuję

Dzień dobry wszystkim rannym ptaszkom. "Z tym mleczkiem, to strzał w dychę, ponieważ @Heidi przyszła na świat w dniu mleka". Teraz wiem skąd mój nałóg. Żadne terapie nie pomagają, sesje u psychoterapeutów to wyrzucone pieniądze, nawet wszyli mi "coś" pod skórę, ale na zleceniu widelcem wydłubałam i teraz mogę pić i pić i pić bez umiaru, nawet z pianką i to nie z samego cycka , ale z cysterny Dzień zaczął się pięknie i tu : po przeczytaniu Waszych wpisów, odniosłam się do nich i.... error, error, error . Przerzuciłam się na inny sprzęt i działa z rana maszyneria. Czyżby mój pech jeszcze mnie nie opuścił ? Podobno @Baśka powtarzająca się narzekała , że też ją jakiś cień trawi. Nic to!!! Siedem lat chudych mija w przyszłym roku. Z Wami Przyjaciele dotrwam do następnych , ale już 7 tłustych lat, wytrzymam jeszcze roczek i fajrant tylko życie i ludzi kochać mi przyjdzie i tak do setki.

Co za dzień .Nie zdążyłam oczu otworzyć, a tu potok życzeń : płynie Wisła płynie po niemieckiej krainie , czy tego Niemcy chcą czy nie . Serdecznie dziękuję za pamięć. Tylko raz kiedyś wspomniałam, a Wy tu macie pamięć niezawodną jak Zawisza Czarny. Na Was zawsze polegać można. I za to jeszcze mocniej ściskam żeberka wszystkim Opiekunom . Zorganuzujcie kubki, bo wieczorem mlekiem będę częstować. Obiecuję, że obudzicie się bez kaca, nawet moralnego

Ja się pięknie pożegnam w dniu dzisiejszym póki necik na to pozwala. Słodkich snów i po marzenia nie właźcie na dach, bo one są zwykle na wyciągnięcie ręki, tylko oczy trzeba mieś szeroko otwarte i wyciągnięte ręce

Tylko aby Ciebie demencja po drodze nie dopadła . Sprawozdanie musisz nam zrobić poruczniku

O... to.. to.. jeszcze mi tylko zostało i jeszcze ucho igielne też w zagrożeniu jest przy takich wężach

No nie !!!! Z walcem miałam już do czynienia 30 lat, Teraz sobie uprzytomniłam skąd rozstępy na tyłach są , może teraz warto spróbować z wężami

Sama już nie wiem: czy brzuchy, czy nogi

I te wypchane brzuchy na cienkich nogach

odpal załączony link. Nie wiem co to. Taniec węży czy coś . Elastyczni jak opiekunom przystoi być

Jakiś taniec odstawiają. Wow. Padam ze śmiechu https://www.pinterest.de/pin/294704369357825154/

Czy widział ktoś chłopaków z naszego forum ? Nie ? Hmmmm. Może to oni ?Jednego poznałam , to @geronimo

przegląd kanałów robicie ?

i w strugach deszczu jest pięknie. Musisz zwędzić komuś rower. Nawet już wiem komu, bo przecież jak wyjedzie z kraju , to po jakie licho ma się on zakurzyć ?

@Baśka powtarzająca się zmień zabawki, aktywizuj trochę swojego PoP. Pobawcie się w koci koci łapki . Nie bądź żyła i piłeczkę podaj dziadziusiowi: hopa, hopa