PRACA W OPIECE
Heidi
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Heidi
-
Coś Ty , nawet czasem mam towarzystwo, rozgrzewamy się raz ognistymi spojrzeniami prosto w oczy, raz w słońcu, innym razem flaszką . Grunt to mieć odpowiednie okulary i obuwie
-
Dzień dobry . Życzę wszystkim miłej niedzieli już pachnącej choinką, już miliona świateł ku lepszej drodze życia, już zdrowia zanim przysiądziecie do kosztowania wigilijnych specjałów podkradzionych z garnków stojących w chłodni, już słodyczy z przemycanych ukradkiem ciast, ciasteczek i pierników, już radosnych myśli z zapytaniem w głowie "co ja jutro dostanę pod choinkę" i szczerych wzajemnych uśmiechów, oraz już lasu rąk wyciągniętych w pokojowej misji .
-
Chyba też widziałam jeszcze jednego gościa z Bydgoszczy, ale to już na pewno @1bozka będzie wiedzieć kto to może być z 3-dniowym zarostem. Stara się chłopak, oj stara
-
taką będziemy mić choinkę.
-
Chyba widziałam w mieście @ORIM
-
@Joy musiałaś mi to zrobić ? Musiałaś ? Wiesz, że kocham ptaszki, a i stroik oczarowuje . I niby na uchodźctwie jak ja mam Ciebie dogonić ? Żadnych elementów do dekoracji nie mam, żadnych geldów rodzina nie dała na kreatywność. Postawili mi dzisiaj choinkę w salonie i fertig. A niby skąd ja chociaż mam wziąć oświetlenie , bombki i inne pierdoły ? Wystrugać nie zdążę, kokard żadnych w tym domu niet, chyba rajstopy powieszę i spodnie. Będzie wyglądało jak pranie , ale co mi tam, nie będzie choinka goła stała
-
Wy w Katowicach za to mieliście chociaż węgla pod dostatkiem i prydziału lodówek na wymianę innego towaru. Tylko po co wam węgiel był, jak na kartki żywność niewykupiona i nieprzerobiona . Czemu żółte ? Hmmm.... może by lekarza zapytać ?
-
Ha, ha, @Mycha skąd Ty wyczarowałaś ta kartkę ? Muszę ją dać mojej przyszłej synowej, co to z piersi kurczaka polowa ląduje w koszu na śmieci, bo tam był tłuszcz. Zielona część pory ląduje w koszu, bo to nie por itd itp.... W związku z powyższym wnoszę, żeby te kartki wróciły do obiegu, coby młode pokolenie nauczyło się gospodarzyć i gotować coś z niczego. Tak jak my , bo przecież MY także po niemieckiej szkole przetrwania, robimy wszystko najlepiej
-
Najważniejsze mieć siebie nawzajem "na oku". Jedno spojrzenie, mrugnięcie okiem. To już wystarcza . Przecież partnerzy wzajemnie znają się jak łyse konie . Czym może zaskoczyć małżonek ? Niczym
-
Ostrzeżenie: Dzisiaj od samego rana aż do późnej nocy podobno ma grasować jakiś zapracowany pan. Uważąjcie na niego . Głupio przed rodzinami byłoby, gdyby na stole leżały tylko puste talerze i samo siano. Nikt Wam nie uwierzy, że ktoś wykradł całe jedzenie z lodówki wcześnej tak mozolnie przygotowywane .
-
Bo jak nie w tym roku , to w następnym..... zdążą
-
Witajcie. Jakie towarzystwo zaprcowane , no nie można uwierzyć . Ja też mam obie ręce zajęte od samego rana do późnego wieczora. Nawet uszy mam zmęczone. Co robić ? Idą święta wielkimi krokami
-
Nie... miałąm w naprawie laptusia i wrócił bez dźwieku . Nie było czasu wrócić spowrotem do serwisu
-
Ależ mnie teraz nakręciłeś , pychota , aż wirtualnego papierosa muszę wypalić
-
Pięknie, że tak ślicznie o niej piszesz. Tęsknota i oczekiwanie , i miłe czasu wspólne spędzanie to też piękne emocje. A ja już mam swój plan Dobranoc
-
@maras1 dobranoc, i daj spokój już Twojej brodzie, niech sobie rośnie
-
A tak w ogóle , to
-
Tylko się cieszyć, że ma taką przemianę materii. Jedzenie to przyjemność. Jedzenie przyrządzonych potraw z własnych produktów to tylko na zdrowie wyjdzie. Marta musiałaby sie spotkać z moim mężem przy jednym stole. Pozabijaliby się widelcami . Kotletów w mieście zabrakłoby na pewno .
-
Ty lepiej złota rybko napisz nam co za specjały na stole będą, bo te ilości świadczą o ilości gości i pysznościach przygotowanych wg starych receptur. Będzie zapewne rodzinnie, ciekawie i smacznie
-
Rozumiem, że kiedy Marta przechodzi idzie ulicą , to kostka brukowa jest wgnieciona, owoce z drzew spadają, i domy się zapadają . O matusiu, proszę : nie przyjeżdżajcie do Bydgoszczy
-
@Darekr i... wannę też Marta opanuje . I to wszystko naprawdę w 4 dni ?????????
-
@Darekr i ona da radę to wszystko zjeść przez 4 dni ?
-
O bozicku jak dobrze, że ja Twoją żoną nie zostałam . Dla Ciebie za ten przypadek
