Skocz do zawartości

Maria Jolanta

Usunięty
  • Postów

    10048
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez Maria Jolanta

  1. Inaczej. Po 1 stycznia 1999 roku ( reforma ZUS ) są inne deklaracje i indywidualne konta emerytalne w ZUS więc nie trzeba mieć druków RP-7 by udokumentować zarobki albo formę zatrudnienia. Wszystko to już JEST w ZUS.
  2. W gminie można się dowiedzieć gdzie złożono dokumenty, w jakim archiwum. Inaczej tylko na podstawie umowy o pracę i świadectwa pracy zaliczą staż i składki ( wiadomo że niższe bo tylko z umowy o pracę ) albo jeśli masz starą książeczkę ubezpieczeniową gdzie wpisywano miesięczne wynagrodzenie. Wszystko to podpowiedzą w ZUS.
  3. Coś mi się obiło o uszy że jakaś firma zatrudnia na umowę o pracę. Ale prawdę mówiąc to w tej pracy firmy tego nie stosują bo za duże ryzyko. Potem opiekunki będą się sądzić o postojowe i dodatkową kasę. Prawa pracownicze do zwolnień, urlopu ( również tych 4 dni na żądanie ), dni wolnych itp też niemożliwe by były w tej pracy respektowane. Zgodnie z naszym prawem nie wolno pracować cały tydzień bez dni wolnych. Całych dni. I tak dalej i tak dalej. Kodeks pracy nie pozwala pracować tak jak my pracujemy.
  4. Mirelka - wszystkiego czego sama sobie życzysz i to najlepiej podwójnie.
  5. @hawana i @fioletowa.mysz, dziewczynki żeby Wam się z każdym rokiem pesel cofał.
  6. Ja się przymierzałam ale zrezygnowałam.
  7. Fajna sprawa, widocznie firma w porządku skoro nie obawia się spotkania opiekunek.
  8. Witam porannie. Czas mi tak leci że sama jestem w szoku że kolejny dzień minął. Nic odkrywczego. Tak samo jak nic odkrywczego że nie chce mi się jechać do pracy. Nie chce mi się i już. Jak wpadam do domu na krótko to od razu wiem że to tylko chwilka i jakoś tak jestem nastawiona psychicznie. A teraz poczułam trochę wolności i jeszcze bym chciała.... Ale trzeba brać zadek i ruszać na drugą stronę granicy. Do zobaczenia w niedzielę po tej gorszej stronie.
  9. Zmieniły się przepisy rozszerzając grono osób uprawnionych do zrzeszania się w związkach zawodowych na osoby zatrudnione na podstawie innych umów niż umowy o pracę. Czyli na przykład na umowach zlecenia. Były już różne pomysły na stowarzyszenia itp ale jeśli powstanie związek zawodowy opiekunów i pomocy domowych to ja do niego wstąpię. Nie dlatego żebym sądziła że coś na tym konkretnie skorzystam ale dlatego że jeśli związek będzie miał wielu członków to będzie miał jakiś tam wpływ na nasze warunki pracy. Nie przeceniam tego wpływu ale do tej pory jesteśmy sami bez ochrony i bez siły przebicia. Żadnej siły przebicia. Czy związek zawodowy coś zmieni ? Może tak, może nie, ale zapewne pomoże opiekunkom/opiekunom zastraszanym przez agencje. Jeśli uda się wywalczyć chociaż obowiązkowe ubezpieczenia agencji to już będzie coś. Przynajmniej jeśli upadnie to będzie szansa na odzyskanie wynagrodzenia. Ciekawa jestem opinii innych osób..
  10. Teraz każdy będzie się bał rano meldować
  11. Jak zobaczyłam że @lucyna.beata o świcie się zjawiła to myślałam że już w pracy. Jeszcze kilka dni i ja też pojadę ale jeszcze mam czas, jeszcze kilka dni radochy. W niewyjaśnionych okolicznościach zaginęła mi kilka dni temu komórka. Szkoda telefonu bo miał tylko 10 miesięcy, ale najbardziej mi szkoda kontaktów i całej reszty. No to kupiłam sobie telefonik nowy, lepszy, z większym wyświetlaczem. A jak znajdzie się tamten to będę miała dwa. Tylko po co mi dwa telefony ?
  12. A mówiłam że niedługo wszyscy wyjdą z gawry i pojawią się po tej drugiej stronie granicy.
  13. Jak widzę kolejne osoby meldują się po tej drugiej stronie. Ja za tydzień też się zamelduję i pewnie będę częstszym gościem. Witam porannie.
  14. @Darekr w handlu jest tak że superata jest zawsze podejrzana że ktoś coś sprzedaje na lewo. Manko dlatego jest lepsze...
  15. Co do prasowania to akurat lubię to robić. Czasem trudno się zabrać za to ale jednak to lubię. Może nie samo prasowanie ale satysfakcję jak widzę uprasowane i poskładane rzeczy. Też mówię podobnie jak Krista że samej pracy to jest niewiele. I to nie jest fajne bo człowiek się nudzi. Towarzyszenie jest czasem bardziej męczące niż sama praca. Codziennie Dzień Świstaka, rozmowy w obcym języku z obcą osobą. Męczy mnie to. Wolę jasno ustalone co, kiedy mam zrobić, narzucony rygor i rytm dnia ustalony. Tak miewałam i mi to pasowało. Bo mało pracy strasznie rozleniwia i też stresuje, powoduje że trudniej się zebrać w sobie. Nie jesteśmy u siebie tylko w obcym domu. Musimy czuwać. Naprawdę czuwać bo nie chodzi tylko o to że coś się poważnego stanie ale w większości o drobiazgi. Nie jesteśmy wolni tylko uwiązani do miejsca i osoby. Za to nam płacą. Niekoniecznie za godziny kiedy coś faktycznie "robimy" ale za obecność i towarzystwo. Rodziny mają kłopot z głowy. Pracujemy tam gdzie kogoś stać na opłacenie opiekunki. Widziałam ile moja Kasieńka dostaje emeryturki. Malutko, bardzo malutko i rodzina płaci większość do agencji. Na pewno dopóki się da to lepiej że jesteśmy my i opiekujemy się tymi starszymi osobami 24 godziny na dobę. Bo to naprawdę całodobowa opieka. Nawet jeśli śpimy, czytamy, oglądamy filmy, gramy w gry czy siedzimy w internecie. Jesteśmy. I o to zazwyczaj chodzi. Dlatego nasze pauzy są tak ważne. By poczuć choć odrobinkę wolności....
  16. Limit zarobków dla rolnika bardzo łatwo obejść. Firmy i tak nas zatrudniają na umowy zlecenia i płacą ZUS od niskich kwot - to nasze wynagrodzenie, reszta to diety które nie są wynagrodzeniem ale rekompensatą.
  17. Witajcie bobaski. W końcu to dopiero kilka dni w Nowym Roku, więc świeżynki jesteśmy. Został mi tydzień wolności i muszę przyznać że się rozleniwiłam. Chyba dłuższe pobyty w domu mi nie służą bo trudniej się w sobie zebrać do wyjazdu. Nie to żebym była pracowita. Lenię się i w Polsce i w De, czasem coś zrobię a czasem nic. I to robienie "nic" najlepiej mi wychodzi.
  18. @Baśka powtarzająca się jedna żyje, druga padła. A w ogóle to mam focha na świat i ludzi i wcale nie podoba mi się że rocznikowo się postarzałam. Nie cierpię Nowego Roku.
  19. Wczoraj byłam nad morzem na spacerze. Był śnieg, piasek, morze i mnóstwo muszelek. Trochę ich przywiozłam i pomału pomysł się krystalizuje na ich użycie. Pewnie dzisiaj albo jutro pójdziemy na spacer do Rynku pooglądać dekoracje świąteczne. Dzieci bawią się prezentami spod choinki a koty patrzą zdziwione.
  20. Ja już zmęczona się urodziłam.
  21. Witam porannie w ten świąteczny jeszcze poranek. Mirelka już dokablowała żeśmy się spotkały. Co prawda na chwilkę tylko ale jednak. Troszkę czasu w te święta spędziłam w samochodzie ale już jestem z powrotem w domu z rodzinką. Wnuki to fajny wynalazek ale jeszcze fajniejszy to mamuśki wieczorem kiedy babcia ma dość i chce do łóżeczka a wnuki nawet o tym nie myślą. Pomimo pozostawienie dwóch kotów z choinką samych w domu na prawie dwa dni, choinka stoi a koty zachowały życie. Jeszcze kilka dni możemy świętować, ja na pewno będę bo nic nie gotuję, tyle jedzonka jeszcze zostało. Tradycja. Szczególne dla tych co na obczyźnie ten czas spędzają. Nie jest to łatwe ale różnie w życiu bywa więc czasem się trafi w ten czas pracować...

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...