Skocz do zawartości

Maria Jolanta

Usunięty
  • Postów

    10048
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez Maria Jolanta

  1. @maras1 taka już że mnie świnia. A tak bardziej serio to podpisanie takiej umowy oznacza poświadczenie nieprawdy i jest niezgodne z prawem.
  2. Kwota podana wcześniej czyli 1838 EUR brutto wynika z 200 godzin pracy miesięcznie a według umowy pracujemy 100 godzin miesięcznie i mamy dwa dni wolne tygodniowo. Czy tylko ja widzę tutaj fikcję ?
  3. Stać mnie. Zarobię mniej niż zarabiam obecnie ale kto bogatemu zabroni.
  4. Odpowiada mi to. Mam blisko do granicy i co weekend mogę być w domu.
  5. Ja to chyba nie z tej bajki jestem bo uważam że jeśli trzeba wstawać w nocy regularnie to powinna być druga osoba na nocną zmianę. Raz mi się zdążyło wstawać w nocy ale pdp dość poważnie zachorowała, martwiłam się o nią i słusznie bo po kilku dniach trafiła na operację do szpitala. Ale to wyjątkowa sytuacja. Aha, i Kasieńka coś przez kilka nocy z rzędu sprawdzała czy na pewno jestem i to był ostateczny powód że postanowiłam nie wracać. Co prawda po tabsach się to uspokoiło ale ja nie.
  6. I jeszcze jedno. Skoro to jedyna zgodna z prawem forma zatrudnienia to ciekawa jestem co prawo mówi o pracy na okrągło przez 6-8 tygodni bez jednego dnia przerwy....
  7. Ja się nie łudzę że pracujemy 6-7 godzin dziennie bo skoro tak to poza czasem pracy mogłybyśmy chodzić sobie gdzie chcemy. Tak naprawdę to tylko nasze pauzy, sen i dni wolne są czasem wolnym. Inaczej recepcjonistka w hotelu przy 8-godzinnym dyżurze powinna mieć w rozliczeniu może 2-3 godziny pracy a reszta to czas wolny. Bo jak nie ma klienta i nic nie robi tylko jest w pogotowiu to przecież nie pracuje. Jedynie przebywa w pracy ( jak my ) .Takich zawodów jest więcej. A my NIE pracujemy 5-6 godzin dziennie tylko o wiele więcej bo jesteśmy w pogotowiu cały czas.
  8. @FrauMiau znaczy się mamy multikino ?
  9. @violka lepiej się nie odzywaj. Masz zerową inteligencję.
  10. To jest dopiero fikcja. Niby pracuję a dwa miesiące siedzę w domu w Polsce. To jest legalne ????
  11. Kurczę, zapomniałam napisać że w przypadku nie podleganiau bezpieczeniu w czasie wolnego w Polsce nie mamy żadnego prawa do bezpłatnej opieki medycznej. Chyba że będziemy się co dwa miesiące podpinać pod ubezpieczenie członka rodziny albo rejestrować jako osoby bezrobotne co zresztą według tego co pisze założyciel wątku będzie nielegalne skoro legalnie pracujemy w Niemczech.
  12. Po pierwsze jesteśmy Polkami i korzystamy z polskiego systemu opieki zdrowotnej właśnie w czasie przerw w zatrudnieniu. Zatem w Polsce będziemy mogły korzystać z bezpłatnej opieki medycznej w nagłych przypadkach, podobnie jak teraz w Niemczech. Byłam zatrudniona i ubezpieczona w niemieckiej kasie chorych i posiadam Gesundhestkarte i właśnie z powodu problemów z opieką zdrowotną w kraju zrezygnowałam z tej formy zatrudnienia. Po drugie nic Pan nie pisze o opłacaniu składek za czas pobytu w Polsce, zatem okres pięciu lat uprawniający do niemieckiej renty wydłuża się do dziesięciu lat ( 60 miesięcy ). Po trzecie w końcu bardzo Pan kręci i nagina przepisy. Niby dlaczego mam dostać niemiecką rentę po np dwóch latach pracy przy zatrudnieniu przez niemiecką rodzinę ? Bez problemu udowodnię posiadanie nie trzech ale trzydziestu lat pracy w Polsce. Nie dostanę niemieckiej renty choćbym się zawzięła bo tylko przy STAŁYM pobycie na terenie Niemiec nabywam do tego prawo. Czyli muszę mieć własne lub wynajęte mieszkanie a zameldowanie w domu pdp nie daje mi tego prawa. A jeśli chodzi o podatki to już sam fakt oszukiwania niemieckiego systemu podatkowego po to by nie płacić podatków świadczy o "legalności" tej formy zatrudnienia. A wynagrodzenie na poziomie 1300 - 1500 nie jest specjalnie atrakcyjne. Od tego należy odjąć koszt dojazdu i obsługi prawnoo-rachunkowej. Zostaje niewiele. Dochodzi do tego bariera językowa i nieznajomość niemieckich przepisów. Polskich nie znamy dobrze a co dopiero mówić o niemieckich. Będziemy więc uzależnione od do tej woli Pana biura. A skoro płaci niemiecka rodzina za pośrednictwo to łatwo przewidzieć czyje interesy będą zabezpieczone i czyim kosztem. Wiem że tego się nie dowiemy ale jestem ciekawa jaki interes ma niemiecka rodzina w zatrudnieniu bezpośrednio opiekunek. Niedawno była afera i w niemieckim sądzie zarówno niemiecki pośrednik jak i niemieckie rodziny odpowiadali za próbę obejścia przepisów bo zatrudnienie zostało uznane za nielegalne. Nie znam szczegółów ale domyślam się że opiekunki nie były ubezpieczone.
  13. Pomijam już fakt że swoje interesy Miro uważa za jedyne zgodne z prawem a setki tysięcy innych osób pracuje nielegalnie i z naruszeniem prawa. Bardziej chodzi mi o to co sam proponuje. Powiązanie rodziny i opiekunki stosunkiem pracy. Oznacza to że mamy prawo jedynie do urlopu i siedzimy w jednym miejscu latami. A to jest nie do przyjęcia.
  14. Masz niedokładne dane. Wymieniona przez ciebie firma ma swoje oddziały w Niemczech. Po drugie, ja pracuję na zlecenie w polskiej firmie a umowę z rodziną ma firma niemiecka która pośredniczy w znalezieniu opiekunki.
  15. Tylko jeśli ktoś używa takich słów zamiast przecinka to wtedy to nie działa, traci moc rażenia.
  16. Oj tam, oj tam. Takie soczyste karrrrwa czasem pomaga. Kilka razy powiedziałam to w życiu i od razu bez zbędnych tłumaczeń wszyscy wiedzieli że jestem wściekła.
  17. No popatrz. Jak zamawiam firmę do remontu kuchni i mówię im co i jak, pilnuję, wytykam błędy i usterki to JA ich zatrudniam ?
  18. @Afryka mam nadzieję że mojego kochasia nie poderwałaś bo też miałam piękny sen.
  19. Witam poranne. Wietrzysko duje, czasem słoneczko się wychyla. Pora się pakować na razie w drogę do domu a za trzy dni w drogę do pracy...
  20. @ewamarchewa co jakiś czas nawet przy tych drobnych płatnościach trzeba wbić PIN. Ja mam zakamuflowany w komórce jako numer telefonu.
  21. @BabaJagusia wiem, znam plusy bycia skoczkiem ale się zasiedziałym i teraz mi dziwnie.
  22. Przywitać się chciałam i pochwalić. Pogoda cudna, od rana słoneczko i cieplutko. W końcu bo przez pierwsze trzy dni to różnie bywało. Ostatnie dwa dni urlopu i wtorek zbliża się nieubłaganie i nowe wyzwanie. Jeździłam jako skoczek a teraz po roku u Kasieńki jakoś mi dziwnie w nowe miejsce jechać. To jednak wygoda gdy się więcej jak jest i czego się spodziewać...
  23. Dwa dni urlopu, trzy dni świąt i będę Czerwonym Kapturkiem w Czarnym Lesie.
  24. Bumerang powrócił i nie jest to Mirelka. Niestety zostały mi tylko dwa dni urlopu, święta i do roboty więc znów będzie mnie więcej.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...