Maria Jolanta

O chol.... !

Witam. No i się wczoraj podziębiłam troszkę. Katar mi nie dawał spać w nocy więc wstałam przed trzecią ale co było robić skoro wszyscy śpią. Napiłam się , posiedziałam i poszłam spać. Na krótko, bo mnie obudził komornik, a raczej komorniczka. No śniła mi się komornik jak w hotelu gdzie mieszkałam chodziła i spisywała wszystko a ja usiłowałam bronić mienia. Pamiętam że kołdry wyceniła na 2 złote.

Kupiłam u nas w Tchibo kieckę z narzutką. Uwielbiam ją. Wyglądam w niej naprawdę dobrze a że to dobra dzianina to jest też wygodna. Bodajże z Lidla mam BH i też sobie chwalę. Już się czaję że jak będą znów to kupię od razu więcej. Za to koniecznie ale to koniecznie muszę wywalić swoje adidaski. Są już tak zmęczone że w ogóle nie wyglądają. Problem w tym że do niektórych rzeczy się przyzwyczajam i jak się w nich dobrze czuję to ciężko mi się z nimi rozstać. Niech no tylko śnieg spadnie a wywalę ! Nie ma innego sposobu bo jak stopnieje to znów będę je nosić zamiast kupić nowe. Ogólnie to ja nie za bardzo lubię kupować ciuchy czy buty. Trochę dlatego że trzeba się naprzymierzać ale głównie dlatego że sknerus jestem. Szkoda mi kasy.

Okna myję bo nie znoszę brudnych ale na drabinę za nic nie wejdę i okna wysoko nie umyję. Na serio mam lęk wysokości i nic nie muszę udawać.

Udało mi się. Jedne były tylko 36 reszta to 44 i 46.

To już wiem gdzie laskę zostawiłam.

Nałaziłam się jak głupia po sklepach, zabłądziłam więc kilometrów mam w nogach mnóstwo. Zapomniałam - zmokłam też okrutnie. Ale zadowolona jestem. Podopieczna nawet się ucieszyła że przyszłam co ważne bo dzieciom ciągle mówi że ona nikogo nie potrzebuje a już najmniej obcokrajowca. Perfum nie kupiłam, powąchałam 5 zapachów i żaden mi nie podszedł, kolejnych nie było sensu wąchać. Za to kupiłam sobie sweterek i ta-dam - spodnie ! Normalne sztruksy w pięknym ciemno szmaragdowym kolorze. Kupno spodni zawsze jest dla mnie wyzwaniem. Czasem przymierzę 10-20 par i żadna nie pasuje. Takie typu legginsy czy strech to bez problemu ale normalne spodnie to wyzwanie. Dupkę mam malutką, a właściwie to jej wcale nie mam więc ciężko coś kupić. Chciałam zimową kurtkę ale albo mi się nie podobały albo cena była nie do przełknięcia. Może zdążę jeszcze coś kupić bo w Polsce nie zdążę na pewno.

Kiedyś na święta był u nas zwyczaj że kilka dosłownie drobiazgów było UFO. Losowało się numerki i każdy brał wylosowany prezent. Potem zazwyczaj się wymienialiśmy. A na zakupy pójdę ! Pierwszy raz jestem w cywilizacji. Na dodatek w pobliżu mam dwie metropolie więc będzie gdzie poszaleć.

Myślę raczej o prezentach dla córek niż o sobie. Ja mam kilka perfum ale rzadko używam. Najbardziej lubię po prostu odświeżać się wodą z Avonu jeżynowo-waniliową. Bardzo świeży zapach i mało intensywny. Uwielbiam go.

Nio. I perfumki też są w promocji.

Qrczę ! Zaczyna się czarny tydzień wyprzedażowy, coraz więcej reklam dociera. Ogłaszam że dzisiaj trzymam kasę przy tyłku co by za dużo w jeden dzień nie wydać.

Ja też nie znoszę szpitali ale jej dzieci pracują i nie ma jej kto odwiedzić więc ja jadę.

Dziękuję za . Już zaparzyłam. Dzisiaj jadę odwiedzić podopieczną w szpitalu a przy okazji pobuszować po sklepach.

Zakaz konkurencji jest typowy dla umowy o pracę. Jeśli pracownik nie dostaje dodatkowego wynagrodzenia to umowa jest nieważna. Nie miałam typowego zapisu o zakazie konkurencji ale miałam zapis o obowiązku zachowania poufności oraz zakaz pracy w tym samym miejscu prywatnie przez kolejne 6 miesięcy. Miałam też z tej samej agencji wyszczególniony zakres moich obowiązków. Dokładnie taki sam druk jak wypełniła rodzina. Ale na pewno są agencje które nie przestrzegają prawa bo zlecenie jest ważniejsze.

To pomału też przyozdabiają domy i drzewka. Niedaleko jest jeden dom gdzie pięknie wieczorem świeci masa lampek na olbrzymim drzewie a i sam dom jest ładnie podświetlony. Tylko że tu też większość zdecydowana większość to wiekowe osoby. Sąsiadka mówiła że w tym roku skromnie bo są za starzy i im się nie chce.

A ja po tej dzisiejszej pisaninie o zapachach aż zapragnęłam sobie coś zafundować. Jutro idę niuchać do sklepu.

Ja też. Jedziemy obwąchać @jolantapl. ????

Nie karmić trola !!!!

Uwierz mi, świnka ładniejsza.

Ciiiii. Ja tu jestem Incoguto.

Aż muszę napisać jaki piękny cytat przed chwilą przeczytałam. "Kiedy Bóg przydzielał Mamy Mi wybrał Najlepszą."

Jestem sama. Mówisz że siebie też można moderować ? A nie pomyliłaś z modelowaniem albo malowaniem ?

Widać można, troszkę cieżko bo te kilogramy ciągną ku ziemi.

Zakończmy te swary głupie, wszak i tak zginiemy w.... Tak tylko gwoli ścisłości przypominam że choć czasem trafi się kilka wpisów na poważny temat w tym wątku to jest on tylko wątkiem do pogaduszek o niczym. Taki wentyl bezpieczeństwa. A personalne wycieczki nigdy i nigdzie zwłaszcza w internecie nie są w dobrym tonie.

Świnkę już macie.