Skocz do zawartości

Maria Jolanta

Usunięty
  • Postów

    10048
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez Maria Jolanta

  1. Tylko żeby @Mirelka1965 z taką całuśną buźką do PP nie pojechała bo może go wystraszyć.
  2. @INEZ, może czytają i napiszę że chciałabym by to przeczytały. Nie pisałam o obecnej sytuacji, tylko o sytuacji jaką miałam kiedyś. Zmienniczka jaką teraz miałam jest przykładem zmienniczki jaką pewnie każda z nas chciałaby mieć. Zmienniczka wręcz idealna, która po prostu robi to co do niej należy w sposób jaki uważa za odpowiedni, bez komentarzy i bez ostentacji. Rozmawiałyśmy o pierdółkach i o stanie zdrowia podopiecznej, nie o naszej pracy bo każda wie co ma robić i robi to po swojemu. Napisałam że chciałabym by to przeczytały bo może kolejnej osobie nie sprawią przykrości. Jesteśmy różni, różne mamy podejście do pracy i różne priorytety. I to jest normalne i nic w tym dziwnego. Tak jak mnie może się nie podobać co robi zmienniczka tak jej również może się nie podobać to co ja robię. Tylko ja jej nie powiem ani nie dam do odczucia że nie podoba mi się to co robi. Napiszę to tutaj, bo niby gdzie mam to napisać albo komu opowiedzieć że mnie coś zabolało i sprawiło przykrość ? Myślę że jest sporo osób, które spotkały się z "najlepszymi we wszystkim" zmienniczkami i wiedzą jakie to potrafi być denerwujące. Przecież jeśli nie wszyscy to przynajmniej większość z nas pracuje jak umie i potrafi najlepiej więc szanujmy nie tylko swoją pracę ale i zmienniczek. Tego wymagam od siebie i chciałabym by działało to w obie strony. I zawsze pamiętam że to ja muszę się dostosować do podopiecznych i do ich zwyczajów a nie odwrotnie. Jestem w pracy, po mnie przyjedzie kolejna osoba, może wiele kolejnych osób więc jestem tylko takim mgnieniem oka w życiu podopiecznych.
  3. Ja, może nie od razu ale włączam sobie olewator. Coraz sprawniej mi to wychodzi bo wiem jedno - zmienniczka nie jest mną więc na pewno będzie robiła po swojemu, coś lepiej i coś gorzej, normalne. Jeśli robi to ostentacyjnie albo opowiada co to ona nie zmieni i nie zrobi to mi jej żal że w taki sposób musi się dowartościować. Ja tylko się ciągle podniecam i cieszę z tego że coraz lepiej mówię po niemiecku,a zaczynałam od zera. Taki mój sposób na dowartościowanie.
  4. Ona sprzątała jak jeszcze byłam. A Ty uważaj bo jak nic się nie zmieni to w czwartek lecę do Gdańska.
  5. Moja córcia niedługo po raz kolejny wyruszy na pieszy maraton "Sudecka Żyleta". http://walbrzych.dlawas.info/lokalna-turystyka/walbrzych-region-nadchodzi-4-maraton-sudecka-zyleta/cid,15207,a
  6. @lucyna.beata, może nie aż tak ale znam to. Bieganie po całym domu i sprzątanie na potęgę, nawet odkurzanie pokoju cztery godziny po mnie. Twierdzenie że to przeze mnie podopieczna ma podawaną insulinę ( do czasu aż jej pokazałam zeszyt z jej pobytu gdzie insulina była wyższa ), chowanie owoców bo ona je będzie wydzielać itp.... W sumie dziewczyna była fajna ale musiała się dowartościować. A że moim kosztem ? Olałam..... Ale dzisiaj jest nowy dzień więc kawkę piję i leniuchuję dalej.
  7. Też na to zwróciłam uwagę.....
  8. O mnie to już zupełnie zapomniała. Ani na pianinie, ani na gitarze ( po wielu ćwiczeniach udało mi się nauczyć grać "Muszkę Plujkę" ) ani o śpiewie. Tylko że ja lubię śpiewać i jak nikt we mnie ciężkimi przedmiotami nie rzuca to śpiewam albo chociaż nucę. Tańczyć też lubię. I też nie umiem.
  9. Zjadła. Ale tak na serio to chyba bym poszła po bandzie i chociaż raz kupiła takie jedzenie i w takiej ilości bym się najadła. Co niby może zrobić? Wydrze się ? Ale ja będę miała pełny brzuszek.
  10. @Heidi poćwicz i spróbuj jak one. P.S. Mam nadzieję że dzida nie będzie za ostra.
  11. Zrób dzidę i poluj na ryby bo niedługo zjesz podopieczną.
  12. Ooooo !!!! @1bozka się odezwała. Coś króciutkie to zlecenie... A gdzie się podziewa @lucyna.beata ? Na rowerze do domu jedzie czy co ?
  13. Nie pomyliłaś się czasem ? Żywi ?
  14. Tylko czasem nie zacznij się łakomie rozglądać za kanarkami bo na 1000000000000 % do ciupy posadzą.
  15. Wypchaj się. Ja mam radochę że w ogóle mówię po niemiecku.
  16. Duże miasto niedaleko Düsseldorf, ale dopóki nie podpiszę umowy to jak dla mnie nic pewnego. Zresztą prawdopodobnie zadzwoni druga córka też mnie przetestować. Jak ja zazdroszczę @Mirelka1965 takiego skupiska opiekunek ! Zawsze jest większa szansa trafić na pokrewną duszyczkę.
  17. Tak. Wiesz, gdybym sądziła że nie dam rady to bym się nie podjęła tego zlecenia. Córka powiedziała z czym mogą być, albo raczej z czym będą problemy. Ale ja jestem nie tylko uparta ale i bardzo,bardzo cierpliwa więc akurat w tym przypadku dam radę. Nie wiem natomiast jaka będzie ogólna atmosfera a to jest również ważne dla mnie. Tylko że o tym przekonam się dopiero na miejscu.
  18. Ja widziałam w ogródku dwie kury. Normalnie pierwszy raz myślałam że są prawdziwe ale podopieczna zaczęła się ze mnie śmiać jak zaaferowana pokazałam jej te kury. Już jestem po rozmowie i miło było posłuchać komplementów na temat mojej znajomości języka. Łatwo nie będzie ale przynajmniej za uczciwe pieniądze. Zresztą ja przecież mam szczęście i zawsze trafiam dobrze. Prawda ?
  19. No i musiałam się ubrać i wyjść z domu. Czekam na telefon od rodziny to może będę wiedziała kiedy i gdzie jadę. O ile przejdę weryfikację. Dzwonili wczoraj ale w busiku nie było warunków do rozmowy.
  20. Lubię wracać do domu. Przywitała mnie kartka tarasująca drzwi od pokoju ( przyklejona taśmami i ozdobiona wstążeczkami ) i kilka zdjęć, między innymi takie.
  21. Taka całuśna że też dam buziaka.
  22. Tak się bojam że już kawkę stawiam i idę spać. Normalnie mam radochę bo jutro dzień piżamowy i NIE mam zamiaru nic robić alni nigdzie wychodzić.
  23. Jestem w domciu. Rano nie zdążyłam się przywitać ale jutro ( jak nie zaśpię, bo mogę ) to się przywitam. Fajny przepis w busiku usłyszałam. Szpinak z fetą wymieszać, nałożyć na blaszkę takie "placki", zrobić gniazdko, wbić jajo i podpiec do ścięcia jajka. Muszę wypróbować. @Heidi, nie czytaj bo zaczniesz zjadać tynk ze ścian, albo co gorsza, rzucisz się na krokodyla żeby go zjeść, zamiast wykorzystać w wiadomym i niecnym celu.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...