Ulewa

Truda to wciąga... jak już raz wejdziesz w zawód, w którym niesiesz pomoc innym, to potem każde inne zajęcie wydaje wydaje się bezsensowne i nie daje juz takiej satysfakcji (przynajmniej ja tak mam)

Toksyczna miłośc - juz na poczatku sama sobie odpowiedziałaś na dręczące Ciebie pytanie. Miłośc dojrzala, która uskrzydla, pomaga w codzienności, wspiera... to miłosć czysta, ona nie schodzi do podziemi, nie ukrywa się... Jesli Cie kocha to powinien chciec Twojego dobra, bycia razem, a nie bywania. Jesli skazuje Cie na tęsknote to o jakiej miłości piszesz... ona nie istnieje... to nie miłosc. Natomiast jeżeli wytłumaczysz sobie że np. to trudne uczucie i nie masz siły z tym skonczyc... to tylko współczuje, skazujesz siebie tylko na cierpienie, ale sa takie kobiety które wola to niz odejśc. Wybory sa trudne, ale nikt nie powiedzial ze w zyciu bedzie łatwo. Czas... to najlepszy lekarz. Lepiej bym tego nie ujęła...

Jestem z Gdyni, pracuje obecnie w Karlsruhe. Pomorzanki odezwijcie sie ;) WITAM WAS!

Oooo... a ja zawsze podlewam bezpośrednio do doniczki... może w tym tkwił problem? Dzięki!

Szczerze - wiem, że to ciezkie, ale oddalilabym sie calkowicie od tego cvzłowieka - tak będzie łatwiej i dla ciebie i dla niego. Jeśli wybrał Boga otatecznie nic nie wskórasz, bedziecie sie tylko meczyc...

Jakie piękne historie koleżanki powyżej opisały :) Ja jestem opiekunką bo najzwycvzajniej w śiecie potrzebuję pieniędzy. to że lubie swoja prace bardzo mi pomaga, wiadomo, ze a lepsze i gorsze dni, czasem sie chce bardziej a czasem mniej, ale nie musze sie zmuszac do swojej pracy ;)