nieznany

Witajcie Tak się zastanawiałem, czy istnieją jakieś trendy w modzie męskiej dla trzydziestolatków? No bo tak młodzieńcami już nie jesteśmy więc chyba krótkie spodenki albo bermudy i kolorowe bluzy nie wchodzą w grę :mrgreen: ale nie jesteśmy też jeszcze bardzo sędziwymi mężczyznami czyli krawaty czy ciepłe kapcie :wink: odpadają. Jak więc powinien ubierać się trzydziestolatek? Tak jak chce i na ile się czuje czy tak aby podkreślić to, że jest już dojrzałym w sile wieku młodzianem :wink: Ja osobiście bardzo lubię styl sportowy - dżinsy (albo jeansy jak kto woli :wink: wszak języki obce ostatnio w modzie :wink: ) do tego jakaś koszulka typu T-shirt lub dłuższa luźno puszczona koszula w ciepłych barwach bo takie właśnie lubię :) no i tradycyjne trampki :) Oczywiście gdy tego wymaga sytuacja to też jakieś bardziej eleganckie stroje ale bez przesady. Marynarka owszem ale nigdy w życiu koszula a do tego sztywny krawat - to nie mój styl :) A jak Wy się ubieracie? I czy myślicie że jest jakiś trend w takiej specyficznej męskiej modzie? :)

Witajcie Zastanawiam się nad takim wyborem - działka a własny domek z ogródkiem. Nie orientuję się w cenach ale zastanawiam się co byłoby lepsze. Domek, z własnym ogródkiem, w którym mogę przebywać bez względu na pogodę, położony z dala od zadymionego miasta, czy własna działka, z której mogę korzystać tylko gdy jest ciepło? Co jest tańsze i bardziej opłacalne? Co będzie lepsze dla mnie i mojego małego synka no i żółwia :) ? Proszę o poradę :) Pozdrawiam :lol:

Witajcie. Jak to bywa w życiu, spadają na nas różne nieprzeiwdziane okoliczności :) Jedną z nich była ta, kiedy żona z moim synkiem, wyjechali na dwa tygodnie czasu i zostawili mnie całkiem samego - żona wygrała pobyt dla całej rodziny nad morzem. Ja nie mogłem jechać, bo praca mi na to nie pozowliła. Tak więc dwa tygodnie samodzielności :) I jak tu sobie poradzić? Dla mnie gotowanie to czarna magia... Ale od czego ma się znajomych? Poprosiłem o pomoc kumpla, który jest zawodowym kuchcikiem ;) a do tego kocha tą dziwną jak na faceta profesję :) ale czyż ten świat nie składa się z samych dziwactw ;)? Zatem Wojtek pokazał mi podstawy poruszania się w świecie kuchni :) To była świetna przygoda :) jak dla mnie. Po powrocie żony mile ją zaskoczyłem - sam przygotowałem obiad i nawet deser. Może nie było to nic wykwintnego ale smakowało wszystkim jak nigdy:) Odtąd czasami zastępuję nawet żonę w tym obowiązku jakim jest szykowanie posiłków dla naszej rodziny. A jak Wy oceniacie moje postępowanie? Myślicie że to coś wstydliwego, niemożliwego? Czy facet w kuchni to zjawisko parnormalne ;) pozdrawiam serdedcznie !!!

Witam Rybki - takie ładne, kolorowe i do tego ... wydaje się, że nie potrzebują zbytniego zainteresowania i opieki... nic bardziej mylnego... Taka rybka potrzebuje naszego zainteresowania oraz ciągłej opieki. Musimy zwracać uwagę na to czy jest zdrowa, czy nie unika naszego towarzystwa lub towarzystwa innych rybek, czy ma apetyt. Może się tak zdarzyć bowiem, że nasza rybka będzie potrzebowala pomocy lekarskiej - jeśli szybko nei zareagujemy możemy ją stracić. Poza tym jeśli gdzieś wyjeżdżamy zadbajmy o to by rybka miała także towarzystwo albo chociaż godziwą opiekę. Ponadto zadbajmy o to by miała zawsze czysto w akwarium i by czuła się w nim dobrze. Rybka to naprawdę zwierzątkow wymagające naszej troskliwej opieki. Zanim więc zdecydujemy się na jej zakup dobrze przemyślmy tą decyzję i zastanówmy się czy będzie to tylko ozdoba naszego domu czy też przyjaciel :) Pozdrawiam

Witajcie Widzę że jest tutaj wiele postów o psiakach, kotach czy nawet koniach i papugach a ja zajmę Was chwilkę tematem GADÓW :) Hmm zastanawiacie się pewnie co mam na myśli już zdradzam. Ma na Imię: Boguś. Ma zielone nogi. Uwielbia obgryzać sałatę. Kocha pomidory no i do tego uwielbia się wygrzewać na słoneczku a teraz godziny spędza na spaniu pod ciepłą żarówką. Już wiecie o kim mowa ? O ... żółwiu stepowym :) Boguś był z nami od zawsze. Kupiłem go za ... flaszkę od kogoś kto nie bardzo wiedział co z nim zrobić. Mój ojciec hodował kiedyś żółwie, więc wiedziałem o co chodzi. Postanowiłem więc ulżyć zwierzakowi i zabrałem je do siebie. Boguś sporo spaceruje po domu. Latem po ogrodzie działkowym. W domu pojawiło się małe dziecko ale tłumaczymy mu że żółtw to nie zabawka. Nie wolno robić mu krzywdy ani mu dokuczać. I narazie nasz Bastek siedzi godzinami wpatrzony w dywanowe podróże naszego żółwia. Trochę się obawialiśmy z żoną jak to będzie ale narazie jest dobrze. Myślę sobie jednak że taki gad nei nadaje się do domu gdzie są koty czy psy. Nie nadaje się też do mieszkania gdzie jest pełno zakamarków trudnodostępnych bo nasz pupil może tam właśnie trafić a wyciągnąć go będzie bardzo trudno. Żółw może stać się naszym przyjacielem :) ale nie polecam go amatorom lecz bardziej doświadczonym hodowcom. A Wy mieliście może już do czynienia z takim zwierzakiem? Jeśli tak to dajcie znać :)

Witajcie mam takie pytanie - zamierzam kupić sobie typowy sportowy model auta ale nie bardzo wiem, który jest tym najlepszym i najbardziej sprawdzonym modelem. Nie chodzi mi o auto do jakiś wojaży dzikimi szlakami nocnymi :) ale o zwyczajne przejarzdżki po różnych ciekawych okolicach, takie małe rajdy> Chciałbym żeby, to był samochód szybki, w miarę niedrogi ale przy okazji bezpieczny. C o możecie mi polecić ?

Witajcie świetne jest to forum - tyle ciekawych tematów tutaj napisano :) Postanowiłem i ja Was zachęcić do dyskusji :) Mianowicie czy zastanawialiście się jak to właściwie jest z emocjami ? To one kierują nami czy my nimi ? Emocje to jak każdy z nas wie, nasze reakcje na otaczający nas świat. Są emocje pozytywne i negatywne. Jedne są bardziej wybuchowe inne mniej. Od czego to zależy? Kiedyś czytałem, że od naszej psychiki i od stopnia naszej wrażliwości. I tutaj pojawia się właśnie pytanie czy to my wpływamy na nasze emocje czy to one kierują tym, jakie będzie nasze dalsze nastawienie do świata i ludzi? No bo dajmy taki przykład: ktoś lub coś wyprowadziło nas z równowagi, do tego stopnia, że chcielibyśmy porozbijać wszystko co jest dookoła nas. I teraz moje pytanie: czy to my sami pozwoliliśmy by ten gniew zawładnął nami czy to gniew spowodował naszą reakcję w postaci chęci odreagowania czyli wyładowania się na kimś lub na czymś? Ja osobiście uważam, że to emocje rządzą nami. A jak Wy uważacie? Zapraszam do dyskusji :)

hey miłe panie :) jestem mile zaskoczony że ktos tutaj wspomnial o saunach :) amatorsko trenuje sport wyczynowy i odkad kumpel pol roku temu opowiedzial mi o saunach nie wiem jak do tej pory moglem sobie radzic bez tego dobrodziejstwa :) nie dosc ze szybko regeneruje sily to jeszcze jestem w stanie po takiej kapieli zdobywac swiat na nowo :) warto korzystac z saun a nawet trzeba :) pozdro karol