Katleja

Witajcie! Nie chcę i nie będę zakładać nowego tematu, więc napiszę tutaj. Myślę, że to też całkiem odpowiednie miejsce. Wszystko zaczęło się w momencie, w którym otrzymałam prawomocny wyrok sądu wraz z klauzulą wykonalności. Byłam zarejestrowanana na paru portalach dla opiekunek natomiast bardzo rzadko tam zaglądałam i nigdy nie udzielałam się na żadnych forach. Właśnie wtedy postanowiłam dodać opinie o firmie, z którą dwa lata wcześniej wyjechałam na zlecenie. Jak już wiecie albo i nie, trafiłam na nie uczciwą agencję. Sprawę skierowałam do sądu pracy w Niemczech i sprawę w całości wygrałam. Pojawił się też temat pt. Czy ktoś kiedyś wygrał z agencją pracy w sądzie", gdzie postanowiłam opowiedzieć swoją historię. Jak pomyślałam, tak zrobiłam. Nie ulega wątpliwości, że nie wszyscy wszystko czytają, ale niektórzy z Was już wiedzą, że nie mam i nigdy nie miałam mediów społecznościowych takich jak Facebook czy Instagram. Zwyczajnie szkoda mi na to czasu i nie mam ochoty marnować swojej energii na mało lub nic nie znaczące zajęcie. Nie widzę też w tym głębszego albo nawet żadnego sensu. W związku z powyższym postanowiłam, że nadszedł już czas zniknąć również stąd. Dziękuję Wam za pozytywny odzew w tematach dot. wyroków i spraw sądowych. Jeśli choć jednej osobie dało to siłę do działania i egzekwowania swoich praw oraz odwagę do choćby najmniejszych zmian, to na pewno było warto! Nie wiem czy moje wpisy mogą zostać w całości usunięte czy też nie. Zupełnie w tym temacie się nie orientuję. Pamiętajcie! Na opiece życie się nie zaczyna ani nie kończy. W moim przypadku był to krótki epizod i kolejne doświadczenie. Pomimo, że mój niemiecki jest bardzo dobry i nigdy nie miałam problemu z komunikacją to współczuję osobom które jadą bez języka lub znają tylko podstawowe zwroty. Dbajcie o siebie, bądźcie zdrowi, szczęśliwi i spełniajcie swoje marzenia! Cudownego dnia wszystkim życzę!

Zachęcam do przeczytania wszystkich wiadomości w tym temacie.

Ja z kolei chciałam podać przykład gwałciciela ale pomysł porzuciłam, bo ciężko tutaj o konstruktywną rozmowę.

Bardzo proszę. Tak jak juz pisałam wcześniej. .. żeby zachować chronologie, zacznij od początku. W razie pytań, służę pomocą. Cudownego dnia wszystkim życzę!

Tamara, w tym temacie jest 6 stron, polecam zacząć od 1.

https://opiekunkaradzi.pl/forums/temat/74795-czy-ktoś-kiedyś-wygrał-z-agencja-pracy-w-sądzie/?do=getLastComment

Chodzi mi o to, że nie wszyscy mają tzw. parcie na szkło i nie żyją w blasku fleszy, a ich praca nie polega jedynie na wywoływaniu kolejnych skandali i afer. Facebooka nie mam, telewizora także nie posiadam ( z własnego wyboru), więc ciężko jest mi się odnieść do konkretnych programów rozrywkowych, bo choć niektóre kojarzę z nazwy, to nigdy ich nie oglądałam. I myślę, że wiele nie straciłam. Pozdrawiam serdecznie!

Show biznes jest pojęciem bardzo szerokim. To także aktorzy, muzycy, sportowcy, podróżnicy, himalaiści itd

W mojej opinii ta kobieta nic sobą nie reprezentuje. Żadna z niej gwiazda ani tym bardziej królowa życia. Jest naprawdę bardzo dużo skromnych, inteligentnych i wartościowych ludzi, którzy mogą być dla nas inspiracją a także motywacją, Jednak żyją oni gdzieś w cieniu wielkiego show biznesu i chronią swoje życie prywatne. Uważam zresztą, że bardzo słusznie. U Pani Dagmary niestety wszystko jest na sprzedaż, przede wszystkim kosztem normalnego i spokojnego życia. Jak wybrała, tak też ma! Czy było warto? Nie mnie oceniać. Cudownego dnia wszystkim życzę!

Każdy na prawo się zmienić, wyjść na prostą i odmienić swoje życie ale ta droga jest tak samo ważna jak to, co robiło się kiedyś. Pani Dagmara została skazana prawomocnym wyrokiem sądu. Odsiedziała swoje to prawda. Nie rozumiem jednak dlaczego TV promuje osobę, która zajmowała się handlem kobiet. Robi wielką karierę ale z czego ona jest znana. Co takiego zrobiła? Takie osoby mają być wzorem do naśladowania dla dzieci i młodzieży? Promowanie Kaźmierskiej to plucie w twarz ofiarom tej kobiety. Takie mamy czasy, że z sutenerki i stręczycielki robi się celebrytkę. Jaki kraj tacy celebryci... Ale to świadczy też o naszym społeczeństwie. Niestety. Cudownego dnia wszystkim życzę!

Proszę się zarejestrować, następnie zalogować i napisać do mnie wiadomość prywatną.

Proszę przeczytać wszystkie moje wpisy w temacie "czy ktoś kiedyś wygrał..." Tam znajdzie Pani odpowiedź na wszystkie pytania.

Ludzie, ale żeście się nakręcili! Rozpętała się gówno burza. Tu chodzi o jeden konkretny przypadek czyli o wpis Lidki, w którym ona sama nic nie wspomniała o demencji, chorobie Alzheimera czy inkontynencji kablowej lub moczowej, więc z góry założyłam, że żadne z powyższych nie występują u jej podopiecznej. Usiądzcie, złapcie głęboki oddech, meliski wypijcie może... Cudownego dnia wszystkim życzę!

Bardziej chodziło mi o kierowanie spraw do sądu, jeśli agencje są nieuczciwe, tak jak to było w moim przypadku.

Dokładnie tak. Powodzenia! Dzięki za czytanie i komentowanie. Pozdrawiam serdecznie.

W ogóle jakie skrajności! Jedna bierze prysznic 3x dziennie, a drugą wołami raz w tygodniu ciężko pod prysznic zaciągnąć.

Nie sposób się nie zaśmiać! Nawet sobie nie potrafię tego wyobrazić. Rodzina pomyślałaby, że mam coś z głową nie tak i od razu by do agencji dzwonili, że wariatkę im przysłali.

Nadal twierdzę, że nie naruszyłam regulaminu. Nigdy nie dodałam opinii o tej agencji w temacie innym niż ten, który został do tego przeznaczony. Nigdy nie było w moich wpisach ani agresji ani oskarżeń a tym bardziej nie naruszyłam żadnych dóbr osobistych. Opisałam na tym forum, w tym temacie, bardzo łagodnie i zgodnie z prawdą swoją historię, począwszy od współpracy z agencją, poprzez rozprawy sądowe na komorniku kończąc. Moim celem nigdy nie było oczernianie tej firmy. Chciałam jedynie opisać sytuację, jaka mi się przydarzyła.

Ja o tym też nie wiedziałam, ale poświęciłam trochę swojego cennego czasu, żeby takie wiadomości zdobyć. Jestem przekonana, że nawet jesli wszystkie informacje podasz opiekunką na złotej tacy to i tak nic z tym dalej nie zrobią.

Zgadza się! Moje opinie na "myopiekunki, *reklama*, gowork, google" zostały szybko usunięte. Na "opiekunkaradzi" zostały usunięte tylko niektóre moje wpisy w temacie czy ktoś kiedyś wygrał... Dlaczego? Pojęcia nie mam.

Akurat to jest kompletny wpis! Pod tym tematem czyli czy ktoś kiedyś wygrał... usunęli niektóre moje publikacje. Generalnie wszystkie zasądzone pieniądze odzyskałam z pomocą komornika, również koszty zastępstwa procesowego.

Jak może straszyć agencją? To niedorzeczne! Ty nie jesteś tam za karę. Nie ma sensu walczyć z wiatrakami bo jesteś tam tylko 2 tyg. Tak z czystej ciekawości zadzwoń do firmy, z pytaniem dlaczego nie przekazali info o tych prysznicach? Bo nawet jeśli rodzina o tym nie napisala, to opiekunki taką informację do firmy na pewno przekazały. Zrób jak uważasz, ale... Jeśli na zleceniu, oprócz tych pryszniców, jest wszystko ok, to może warto zostać, bo jak sama pisałaś, finansowo się to opłaca. Nabierzesz więcej wprawy to i prysznice z dnia na dzień sprawniej będą szły. Trochę się też do nich przyzwyczaisz, bo rozumiem, że teraz ta ilość to dla Ciebie zupełna nowość. Powodzenia!

Dla mnie też to nie ma sensu. Nie rozumiem ich toku myślenia i postępowania tym bardziej, że nie otrzymałam wcześniej żadnego ostrzeżenia czy wiadomości, że nie mogę publikować jakiś konkretnych treści. Żadnych wyjaśnień z ich strony więc niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Opublikuj swoją historię, ja z chęcią poczytam. Będzie to też kolejne ostrzeżenie dla nas, opiekunek.

Nigdy nie dodawałam tutaj opinii na temat innych agencji opiekuńczych. Kasowane przez moderatora wiadomości dot. jednej i tej samej firmy.

Uważam, że biorąc prysznic 3x dziennie zmywasz naturalna barierę ochronną skóry a także ją dodatkowo wysuszasz. Jeśli ktoś jest samodzielny, niech bierze prysznic i 5x dziennie. Nic mi do tego. Ale moim obowiązkiem nie jest kąpiel podopiecznej 3x dziennie. Pracujemy przeszło 5 godzin dziennie. Gdzie w tym wszystkim zakupy, spacery, przygotowywanie posiłków, sprzątanie, pomoc w ubieraniu itp. Jeśli rytm dnia nie jest prawidłowy i jest nie praktyczny to należy go zmienić! Trzeba pracować mądrzej, nie ciężej!