INEZ

A co mi pozostało???

Dobrze, że to było tylko kasyno

A widzisz jak to dobrzei, Nie śmiej się dziadku z czyjegoś wypadku "

Dziękuję gwiazdeczko

Przypomniales mi jak pracowalam w Alfter i jak przyjechałam to zmienniczka mi powiedziała, że dziadek ciągle jej mówil, że ja go szybko do łóżka pakowałam, a potem gdzieś wychodziłam i wracałam o 6 rano Trochę mnie to wkurzyło, ale, że znałyśmy się dobrze ze zmienniczka i ona wiedziała co dziadek potrafi nawymyślać, to się tym nie przejęłam. Ona też mi mówiła, żebym się nie przejmowała. Ona pojechała do domu, a dziadek zaraz na drugi dzień mi powiedział, że ona codziennie wychodziła wieczorem, a wracała rano taksówka. Prawie, że parsknęłam śmiechem i powiedziałam, że nie wierzę, bo ona nie ma tyle pieniędzy, żeby się taksówkami wozić

Oj szkoda

Proszę nie mylić mężczyzny z bankomatem

Dokładnie

Telewizja chyba kłamie Gdzie byś mu geldy włożyła he????

Kto mu zabroni mieć koronę na głowie, przecież to by w niczym nie przeszkadzało chyba

A to pech. Jakby striptizer był bez, corony "

Nie można zamówić telefonicznie albo internetowo ??? Zapomniałam, odwiedzin ni ma

Zmienię trochę temat, na coś w kontekście naszej pracy. Ostatnio nasz kolega @geronimo trafił na zlecenie gdzie musiał się garbić przy pchaniu wózka. Rodzina u ktorej teraz jestem wyszła temu problemowi naprzeciw . Przyszedł fachowiec, zabrał wózek i dorobił rączki (których wysokość można regulować), żeby wszyscy, którzy ten wózek będą prowadzili(pchali) mieli wygodnie i nie musieli się garbić. Można, można. Druga sprawa to krzesełko, na którym po domu porusza się moja pdp. Super sprawa, krzesełko (fotelik) przypomina krzesło biurowe. Ma dodatkowo hamulec ręczny czyli taka ręczna blokadę i elektryczna opcje regulowania wysokości siedziska. Zrobiłam zdjęcia, ale nie wiem czy @Wenusia będzie tak uprzejma, żeby je tu zamieścić Miałam założyć nowy temat, bo przy kawie to sama nie wiem czy o takich sprawach się powinno pisać. Jest tu na forum już tyle tematów, nie wiedziałam gdzie te informacje wcisnąć.

Ten talerz to chyba rodem z PRL u

Prawie jak na przyjęciu weselnym

@beatrix+ chyba we wszystkich językach ta piosenka brzmi pięknie i nastraja optymistycznie Widzisz, trzeba było zachorować koło 90

To Ty już lepiej nic nie pisz w tym temacie

Chciałam Wam przypniec, że casting na moją zmienniczkę nadal trwa Potrzebuje kogoś od 8,9 kwietnia na 8 tygodni. Po tym czasie planuje tutaj wrócić. Może ktoś, coś????

Pieprzenie głupot miałaś na myśli? Jak to leciało , Nie pieprz Pietrze, bo przepieprzysz wieprza pieprzem"

Po piętach? Konwalia może być jak najbardziej, bo delikatna jest i pięknie pachnie

Poukładane to mogą być książki na półce

Ta scena z filmu jakaś nieapetyczna była

Bo kaszanka do słodkości raczej się nie zalicza, musi być dobrze przyprawiona, na ostro

A, Kojaka "jakiegoś znasz?

I na miotle