Skocz do zawartości

INEZ

Społeczność
  • Postów

    6711
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    104
  • Żetony

    1,672

Treść opublikowana przez INEZ

  1. Chętnie gołąbkami poczęstuję, ale obiecaj, że mnie do Polski zabierzesz jak już tu będziesz przejazdem 😁 Blisko masz 😁
  2. No co Ty, kto by się pałki bał i na dodatek czerwonej 😜
  3. Dzień dobry. Kawa jak znalazł, na pobudzenie i poprawę nastroju Miłego soboty dla każdego z Was Ja dzisiaj za porządki się zabrałam i przy garach stoję. Gołąbki i bigos robię za jednym zamachem. Na końcówce zlecenia nie chce mi się gotować, więc chętnie wykorzystam, to co było w nadmiarze i zamroziłam. Co do piłkarzy, to najwyższy czas na zmiany.
  4. To ja już się lepiej idę spać. No szkoda naszych :-( Dobranoc 🌛
  5. Kto ma te wakacje nam za sponsorować Czesi czy Lewandowski z ekipą 🤔😜
  6. Ja skromnie 2 :1 oczywiście dla Polski 🇵🇱
  7. Może Wypasiony Joker? 😁
  8. Oj muzyka piękna, jak mogłam o tym nie wspomnieć
  9. Ja tam zwykle patrzę pod nogi i czasami nawet uda mi się wypatrzyć jakieś jedno euro Jak już przejdę na zasłużoną emeryturę, to od czytania nikt mnie nie oderwie. To całkiem inny świat niż świat fillmu, chociaż ekranizacja Doktora Żywago powala na kolana
  10. Mój styl, mój gust i moje klimaty :-)
  11. Dzień dobry Lepiej późno niż wcale Co ja za to mogę, że zajęta byłam od rana, tylko nie bardzo wiem czym 🤔 Już wiem trochę prasowania miałam, potem do Edeki wyskoczyłam po mleko, bo Józek, to mlekopij jest, dziennie wypija litr kawy i przynajmniej litr mleka, więc nie nadążam uzypałniać zapasów. Teraz już po obiedzie, więc odpoczywam na swojej zasłużonej przerwie, która będzie już trwała do czasu aż się spać nie położę. W międzyczasie podam tylko owoce i kolację oraz tabletki na zdrowy sen. Taka to praca u mnie, ale nie narzekam Wczoraj obiecałam opisać moją historię taneczną, więc do dzieła :-) Wydarzenia rozgrywały się jakieś 4 lata temu w pięknej miejscowości na Bawarii. Był to krótki epizod w mojej pracy, bo na Bawarię nie trafiałam do tamtej pory. Takie jednorazowe zastępstwo, z tego co pamiętam to chyba na 3 lub 4 tygodnie, bo na dłużej nie było szans. Stała opiekunka, która pracowała tam od 7 lal, wpuszczała tylko zmienniczkę dwa razy w roku i to na krótko. Za każdym razem był to ktoś inny, ale dokładnie dobrany i wyselekcjonowany. Późnym popołudniem zawitałam na to zlecenie,a ponieważ byłam tam pierwszy raz (i ostatni), to cały kolejny dzień spędziłam że zminniczką, wiadomo żeby mi wszystko przekazała, pokazała itd. Wieczorem.po kolacji tuż przed jej odjazdem moja zmienniczka zaczęła pląsać z pdp, trochę byłam zdziwiona, ale, że pracowała tam szmat. czasu i ich relacje były hm jak to określić 🤔 no to po imieniu walnę, relacje były zażyłe, obojętnie co to znaczy i jak sobie to ktoś przetłumaczy. Właściwie, to nie było w tym nic dziwnego, bo pdp to człowiek światowy i jak jeszcze był w miarę sprawny, to zabierał opiekunkę na różne spotkania, a nawet bale. Gdy tak moja zmienniczka pląsała sobie z pdp, ja siedziałam przy stole i zauważyłam, że pdp wpatruje się we mnie, a następnie poprosił mnie do tańca. Oczywiście nie odmówiłam. Tańczyliśmy w trójkącie, znaczy się w trójkę, a pdp patrzał na mnie takim wzrokiem jak tylko mężczyzna potrafi patrzeć na kobietę. Byłam w tym tańcu jak zahipnotyzowana. Nie wiem co miało na to wpływ, ale czułam się tak jakby całe otoczenie gdzieś się rozmyło, taki stan określa się jakby świat się zatrzymał, albo przestał na ten czas istnieć. Podobno nigdy przedtem się nic takiego nie zdarzyło, znaczy się nigdy pdp nie zachował się tak wobec żadnej zmienniczki, a było ich tam podobno 11, nie wiem czy ze mną czy oprócz mnie. Mniejsza z tym. To było bardzo ciężki zlecenie, właściwie, to modliłam się w duchu żeby pdp przeżył, te 3 tygodnie, a on po prostu z dnia na dzień gasł w oczach. Ten magiczny taniec, to jedno z najprzyjemniejszych wspomnień z mojej pracy. Musiałam się tłumaczyć do agencji i do niemieckiego koordynatora, bo zmienniczka zarzuciła mi, że tak dziadka zaniedbałam, nie dając mu jeść, ani pić, że niedługo po moim wyjeździe odszedł z tego świata. Ps Miał tętniaka aorty brzusznej, więc wiadomo co to znaczy, szczególnie dla starszego schorowanego człowieka.
  12. Jutro opiszę moją historię taneczną z pdp :-) Niestety skończyło się też niefortunnie dla mnie 🤪, ale przyznam, że na moment zatraciliśmy się w tym tańcu 🙈 Rachunku za prąd proszę mi nie podrzucać 😜 Dobranoc 🌛
  13. Każdemu od życia się coś należy 😁 Pogoń za króliczkiem, to bardzo przyjemne zajęcie
  14. Zaczynam woleć czytać niż pisać 😎🙈 Ubawiłam się po pachy, a i znów dowiedziałam się nowych interesujących rzeczy, otwarły się przede mną nowe horyzonty. Już nigdy nie pójdę głodna spać 😁, tylko czy Józek da się miodem wysmarować na dobranoc 🤔🤭 Padłam i leżę 😂😂😂, a już mnie jakaś chandra dopadła 🤪
  15. To Wam ten taniec na zdrowie nie wyszedł 🤪, ale może było warto dla tego odlotu 🤔
  16. Dzień dobry. Idzie na zmianę pogody, w kościach łamie, a mówią żeby wszystkiego nie zwalać na pogodę. Miłego i spokojnego dnia moi drodzy :-)
  17. Dobranoc 🌛 Mnie też prysznic się przyda, ale nie zimny 😁
  18. Dobrze, że napisali do czego to służy, bo bym się zastanawiała 🤭
  19. Czerwonym prętem 🙈😂
  20. INEZ

    Forumowa płytoteka :)

    Pod warunkiem, że po mnie przyjedziesz i razem do domu pojedziemy 😎😁
  21. INEZ

    Forumowa płytoteka :)

    Za domem zatęskniłam 😍
  22. Widać, że z Ciebie dobra kucharka 😋
  23. Ja nigdy nie mówię czy wracam czy nie będąc jeszcze na zleceniu. Jak pytają, to mówię, że teraz jadę na urlop. Na zlecenie, na które chce wrócić, to po przyjeździe do domu pytam firmy i informuję, że chciałbym wrócić i chętnie tam wrócę. Natomiast tam gdzie wiem, że już nie wrócę, to zwyczajnie zamykam temat i mówię w firmie żeby mi szukali czegoś innego, albo sama sobie szukam. Dzięki temu, czas na zleceniu zwłaszcza na tym gdzie o powrocie nie ma mowy mija spokojnie. Zawsze staram się w sposób grzeczny i kulturalny pożegnać się z pdp i jego rodziną, obojętnie co by się działo. Jakieś fochy czy nerwówka nie mają najmniejszego sensu. Na jednym ze zleceń i to całkiem nie tak dawno, bo było to zanim trafiłam do Józka, gnębiła mnie córka podopiecznej, alkoholiczka, który cały czas donosiła na mnie do firmy, oczywiście to co nie było prawdą. Dodatkowo wydzwaniała po pijaku do swojej matki i do mnie i się awanturowała. Miałam tam urwanie głowy, mnóstwo zszarpanych nerwów i jeszcze musiałam się tłumaczyć do firmy. Byłam na nią zła jak diabli, ale jak przyjechała się pożegnać i wyciągnęła do mnie rękę, to nie wyobrażam sobie, że mogłabym jej tej ręki nie podać. To było z zlecenie z tych, co o żadnym dowidzenia mowy nie mogło być 😂😂😂 Pdp była w porządku, w dzień mojego wyjazdu poszła do domu opieki :-(
  24. Dzień dobry dobry :-) Cieszę się, że doczekałam. Na forum opiekunka radzi znów zrobiło się gwarnie i miło Co do statystyk to kiedyś bywało, że było 200 zalogowanych użytkowników, a liczba gości dochodziła do 1000. Z czasem się to zmieniło, uważałam, że to normalne bo opiekunowie są bardziej świadomi i w związku z tym nie mają aż tak wielu problemów w pracy, dlatego też fora internetowe stały się przeżytkiem. Większość tematów dotyczących pracy w opiece, ale również życiowych została poruszona i omówiona, więc wystarczy odnaleźć to co nas interesuje i poczytać. Po ostatnich dniach tutaj , oraz po wpisach na innym forum i fb jestem głęboko przekonana, że to forum jest potrzebne i ma szansę się nadal rozwijać, pod warunkiem, że będą tu ludzie przyjaźnie nastawieni do świata, do innych i mający chęci oraz czerpiący przyjemność z bycia tutaj. Czas mija, a potrzeby kontaktu, wymiana myśli, odczuć, pisanie o tym co nas cieszy, a co martwi nadal ogromna. Przypomniał mi się film, Samotność w sieci " Miłego dnia dla wszystkich i dosiadam się z przyjemnością do forumowej kawy Dzisiaj bym chciała poruszyć taki temat Jakie są dobre i złe strony pracy w jednym miejscu i stałych wymian? Zapraszam do dyskusji :-)

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...