troskliwaela

Właśnie o to chodzi, że nie miała Pani żadnych podstaw do tego, żeby zostawać. I syn pozwolił sobie na zbyt wiele. Ja bym podejrzewała u niego jakieś zaburzenia. A co do telefonu, teraz mają u siebie gorącą linię. Sama jak dzwoniłam do swojej koordynatorki to mi się nie udało, później oddzwoniła. Ta ciężka sytuacja dotyka wszystkich, bez względu czy to podopieczny, opiekunka czy agencję. A ma Pani pewność że agencja rodziny nie poinformowała? Bo po zachowaniu tego Pana nie byłabym tego taka pewna.

Sytuacja zmienia się z dnia na dzień praktycznie, zobaczymy jak będzie dalej.

Ja się nie dziwię, sama nie wiem jakbym zareagowała w takiej sytuacji. Głównym problemem jest tutaj syn podopiecznej, który jak widać z kulturą ma niewiele wspólnego. W tych czasach z różnych powodów zmienniczka mogła nie dotrzeć… Niestety żadna agencja nie jest w stanie sprawdzić zachowań rodziny w różnych sytuacjach. Ja myślę że jak się z nimi skontaktujesz, to sytuacja ta zostanie odpowiednio załatwiona. Tam też pracują ludzie Pozdrawiam Cię i życzę dużo zdrowia.

Mi córka zainstalowała aplikację na telefon na której uczę się języka przez powtarzanie

Ja ostatnio pierwszy raz oglądałam Zanim się pojawiłeś. Płakałam jak szalona ;(

Miłego dnia wszystkim życzę <3