Skocz do zawartości

ABC

Społeczność
  • Postów

    1183
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez ABC

  1. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    pol wieku?.... ja w sierpniu mam 10-cio lecie slubu, a wydaje mi sie, ze jestesmy razem juz cale zycie....
  2. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    ej, tylko nie latawicą.... latawica to u nas w gwarze miejskiej dziewczyna,ktora lata puszczajac sie z kazdym.... to nie o mnie.... ja z tych zakochanych we wlasnym mężu co do cła to opowiadac nie moge... powiem tyle: odeszlam stamtad by nie miec nic wspolnego i nie byc kojarzona z cłem.... jezeli slyszeliscie niepochlebne opinie o celnikach to duzo wiecie...
  3. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    ha... tylko nie zoll.... ja kiedys bylam w Polsce Zollbeamte pare lat
  4. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    smacznego wszystkim... ja za alkoholem nie przepadam wcale... jakis rum do herbaty co najwyzej... nie smakuje mi alkohol.... w przeciwienstwie do lodow
  5. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    oj tak... ostatnio zlozylam mu, to przyjaciel, propozycje nie do odrzucenia.... zapytalam co robi wieczorem i czy nie wybralby sie ze mna do piwnicy... bo tu w kamienicy, kamienica chyba z 19 wieku... no i tam sa 3 pietra w dol tych piwnic... takie w cegle robione, ale sama sie boje pojsc.... dlaczego facetom to wszystko sie jakos z podtekstem kojarzy....
  6. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    Adam i Ty sie nie przyznales, ze masz to w swoim repertuarze? o Ty!!!!!! to ja mam sama znajdowac? przerob mi te Warszawe na Wieden
  7. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    a ile bedziesz w Polsce Blondi? bo nawet jak bedziesz w Polsce to pamietaj, ze my tu tesknimy
  8. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    i jeszcze cos o spiewaniu.... nie wiem czy pisalam Wam, czy nie... teraz jak bylam w Polsce to sluchalam i probowalam spiewac bardzo poznym wiczorem Ave Maria Schuberta z koncertu Andre Rieu... pozniej jeszcze cos tam... mąż sie do mnie dosiadl i tak w lozku spiewalismy, a mieszkamy w bloku.... no i tak przelatujac you tube trafilismy na stare czasy, jak chodzilismy do kosciola jeszcze... i byly godzinki... zaczelismy spiewac,,, moj mąż donosil tylko herbate z rumem... dochodzila pierwsza w nocy... rozkrecilismy sie na maksa... pozniej jeszcze gorzkie żale nam sie przypomnialy i dawaj na dwa glosy.... padlismy potem, nastepnego dnia jest sobota... spimy w najlepsze, nagle wpada do sypialni moja mama, wsciekla jak cholera i krzyczy do nas: a by Was szlag trafil oboje takie mam nieprzyjemnosci przez Was... i opowiada: poszlam rano do sklepu i juz 4 osoby mi kondolencje skladaly, ja takie oczy, jakie kondolencje, a odpowiadaja mi: bo pol nocy u Was w domu zmarlemu tak ladnie spiewaliscie.... myslalam, ze padniemy ze smiechu z mężem....
  9. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    o.... to jest kap-italne.... kurcze... w naszych busach nikt tak nie spiewa.... chociaz... jechalam kiedys busem z Wiednia do Rzeszowa, poznalam Ukrainke Katie.... wspaniala kobieta.... jechala do wnukow na swieta... no i mowilam jej, ze tak mi sie ukrainskie sto lat, czyli mnohaja lita podoba, to mi zanucila... to ja pozniej mowie zeby jeszcze zaspiewala: tyz mene pidmanula, tyz mene pidwila zaspiewala (uczylam kiedys w ukrainskiej szkole w Polsce niemieckiego,wiec duzo sie nauczylam) no a potem spiewalysmy razem o Tannenbaum.... w koncu kierowca sie zatrzymuje po jakiejs polgodzinie spiewania i pyta nas, czy duzo nam jeszcze tego repertuaru zostalo i w ilu jezykach bedziemy jeszcze spiewac, bo on juz nie daje rady.... no przeciez nie falszowalysmy az tak bardzo:)
  10. hm... lepiej pozno niz wcale... przeprosiny przyjete przykro mi bylo, bo Cie bardzo polubilam.... a przykrosc od takich osob boli mocniej niz od innych...
  11. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    Adam, taki jestes wszechstronny muzycznie to zrob cos artystycznie: wiem, ze inna ilosc sylab w wyrazach Warszawa i Wieden, ale daloby sie zebys mi to zaspiewal jako Wieden jest pusty bez Ciebie... jest ktos komu bym to chetnie wyslala Blondi, zani cos powiesz, to ugryz sie w jezyk... wiem, wiem, dobrze myslisz, masz racje kochana, ale... no wlasnie... skupmy sie na tym, ze nie ma z kim spacerowac.... sluchajcie, czy jak cos sie przydarza, to tylko mi? ide dzis z tego fitnesssu, niedaleko domu zatrzymuje sie auto, taki busik na wiedenskich numerach... wytaczaja sie jacys obdarci faceci... pomyslalam: cholerni i takie tam, nie do zacytowania, ale cholerni uchodzcy... nagle ci pieprzeni uchodzcy sie odzywaja i slysze znajome haslo: kur....a mać debilu jeden... i juz wiem z jakiego panstwa ci "uchodżcy"
  12. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    wiem, ze siedzial, wiem, ze oszukiwal wiele kobiet, ale wiem tez, ze ten urok osobisty jego powodowal, ze wiele z tych kobiet chcialy mu pewnie oddac wszystko co mialy, by zaskarbic sonbie jego przychylnosc, uwage.... nikogo nie bronie, nikogo nie oskarżam.... probuje zrozumiec i..... wspominam
  13. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    Moderatorze dzieki wieeeelkie.... a co do tego co nas ogranicza to chyba niewiele, bo fantazje mamy wielka, oj wieeeelka pozdrowienia z Wiednia z gradem i sniegiem, jakies takie kulki biale lecą.... tak... teraz sobie przypomnialam spotkanie sprzed lat wieeeelu... oj wielu... ja zawsze mialam w zyciu niesamowite szczescie do ludzi... przyciagam samych fajnych.... kiedys, majac 17 lat jechalam pociagiem, dosiadl sie do mnie mezczyzna... moze mial 40 lat.... moze troszke mniej... dla mnie, malolaty wtedy, wydawalo sie, ze jest stary... powuedzial zebym mowila do niego na ty: Jurek... byl tak niesamowity, tak potrafil sluchac... mialam wtedy troche problemow... a on tak wspaniale sluchal.... nikt nigdy nie umal tak sluchac i tak naladowac wiarą w siebie, powiedziec, ze bedzie dobrze, ze dam rade, ze to ode mnie zalezy jak pokieruje swoim zyciem... zwykle spotkanie, ale ten urok osobisty.... pamietam do dzis.... nigdy nie zapomne tego spotkania i jego.... zap-amietalam to spotkanie na wilele, wiele lat.... mam nawet z nim zdjecie.... wracalam z wakacji i mialam aparat... na peronie wysiedlismy, pomachal mi i myslalam, ze juz nigdy nie spotkam go w swoim zyciu.... osobiscie nie... ale kiedys otwieram gazete, a jest tam jego zdjecie, tego wspanialego Jurka, z ktorym tak cudownie sie rozmawialo.... Zdjecie bylo podpisane i wiem juz kim byl wspanialy Jurek: nazywa sie Jerzy Kalibabka, czyli słynny Tulipan....
  14. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    masz racje! wogole teraz czuje sie jak na urlopie.... moja podopieczna jest fantastyczna... fakt, jest dosc slaba, sama z domu nie wyjdzie, ale mnie "wyrzuca". Jest bardzo, ale to bardzo normalna... po obiedzie każe mi zawsze gdzies pochodzic... ona idzie spac, a pozniej jak sie budzi to i tak czyta gazet, czyta i czyta.... jej gazety tygodniowo w koszu na papier zajuja co tydzien wiecej miejsca niz wszystkich sasiadow razem wzietych podoba mi sie to, ze ma kase, ale nie sępi... kup mi duzo do czytania.... ja w jeden dzien na gazety dla niej potrafie wydac na same dzienniki 27 euro.... biore jak leci... bardzo tez sie cieszy jak cos wynajduje fajnego do domu... jakies pudelka na makaron kolorowe i od razu smieje sie i mowi: jak mam takie ladne, to stare od razu wyrzucamy a najciekawiej to tu bedzie 12 i 13 czerwca,,,, moja podopieczna konczy 13 czerwca 94 lata, ja mam urodziny 12 czerwca, 18-naste oczywiscie, jej siostrzenca zona tez jak ona 13 czerwca... Jakbyscie zbierali to byscie nie nazbierali razem... oj bedzie wesolo cos czuje, ze 2 dni bedziemy swietowac, no ze 3 torty trzeba bedzie zamowic
  15. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    prezydent Wałęsa wlasnie podal na fejsie, ze pozdrawia z Chile... kol4ejne wyklady, pojechal prosto od nas z Wiednia... co do mojej Heidi to chyba ja utucze... zlapalam dzis faze gotowania... a ona tylko pyta co znowu pysznego bedzie jadla... ona wyglada jak anorektyczka tak ja zasuszyly moje poprzedniczki a ona ma apetyt... kurcze, ukatrupilabym je wszytskie... bo to kuzwa wygodne: dac jej rano kubek kay i tyle plynow..... przy demencji, to nie jest moje prywatne zdanie, tylko moj przyjaciel zawodowo siedzi w tym temacie od lat: niczym tyle nie zdzialacie co plynami.... demencyjna osoba musi pic... nie chce wody, to mleko waniliowe, truskawkowe, czekolada goraca.... kurcze.... niektore opiekunki zajmuja sie podopiecznymi tak, jakby im placili za pogorszenie ich stanu... a ja dzis popoludnie w MRS.SPORTY spedzialam, to klub fitness dla kobiet... co do spacerku, to z ostatniego wrocilam jak Kopciuszek, orzed sama polnoca... moj towarzysz przechadzek w delegacji, ale we srode wraca, wiec nadrobimy spcerki po Wiedniu.... z facetem sie inaczej spaceruje niz z przyjaciolka.... z przyjaciolka sie zawsze konczy jak nie w galerii handlowej to w lodziarni... z facetem zawsze wiecej mozna skorzystac i miec wiecej spacerowania w spacerku.... http://www.dalekoniedaleko.pl/hundertwasserhaus-dom-szalonego-artysty/ obok tego domu w Wiedniu mieszkam... cudo!!!!!
  16. rozmawiamy duuuzo o podopiecznych, o ich rodzinach, o agenturach, a powiedzcie jakie doswiadczenia te zle, ktore najbardziej sie zapamietuje i te dobree macie z opiekunkami-zmienniczkami... dlaczego zaczelam? bo mam mieszane uczucia... jestem pierwszy raz na tej stelli... zmienialam dziewczyne, ktora byla tu rok, dziewczyna z Serbii, 60-cio latka... fakt, ja jestem upierdliwie pedantyczna, zdaje sobie sprawe, ale takiego syfu jak tu nie widzialam nigdzie... 2 tyg tylko sprzatalam, podopieczna ma 92 lata, jest w pelni sprawna, duzo czyta, taki przekochany samotnik... czasu bylo w cholere, ale nawet podlogi w naszej sypialni nie byly nigdy starte.... firan nie dalo sie odsunac, bo leciabo tyle brudu... jak pralam firany to w 6 czarnych jak ziemia wannach najpierw recznie pralam, a potem do pralki... koszmar... rodzina juz nie wiedziala co ze wstydu zrobic jak widzieli jak sprzatam.... kolejna sprawa: jedzenie i zakupy: na wydatki jest tygodniowo okolo 150-200 euro, nie trzeba sie w niczym ograniczac... atu nie ma w domu nic, ani proszku, ani masla, oleju, przypraw, pustostan... opiekunka nie musiala dawac rachunkow z zakupow, siostrzeniec podopiecznej przychodzi co czwartek w odwiedziny, daje kase i spedza ze swoja ciotka 4 godz, ja mam wtedy wolne... zmienniczka miala przyjechac dzis, nie przyjechala, przelozyla na czwartek, a dzis znowu zadzwonila ze moze w sobote bedzie, z rodzina nic nie ustala i dzis byla rodzina, zdziwona, ze ja sie nie pakje, okazalo sie, ze nawet nie zadzwonila do rodziny.... wkurzyli sie na maksa, zadzwonili do niej, nie odbierala, ale juz jej nie chca... mowili, ze ona zawsze zmienia termin przyjazdu w ostatniej chwili... ale, pochwale sie: dzis w dowod uznania za moje 2 tyg sprzatnia dali mi extra 200 euro... nie majatek, ale grunt, ze robote docenili... a ja znowu szukam zmienniczki.....
  17. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    parasol jest elementem politycznym do zdjec, bo byl oklejony
  18. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    cos kombinowala tak zeby sie dalo wkleic napiszcie, czy widzicie obrazki ja? ja tez jestem blondi, jak Ty cala na niebiesko
  19. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    cos kombinowala tak zeby sie dalo wkleic napiszcie, czy widzicie obrazki
  20. jak to mowia: czlowiek ze wsi moze wyjechac, ale "wiocha" z czlowieka nie zawsze
  21. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    tak, wejdz u siebie na konto w zalaczniki, jak nie przekroczyles rozmiaru 300 to mozesz cos dodac, a jak przekroczyles to tamtych juz nie dasz rady usunac...
  22. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    no i wrocilam, zmarzlam strasznie, ale warto bylo no i wrocilam, zmarzlam strasznie, ale warto bylo jak dodac nowy zalacznik jak juz nie ma szans? bo wykorzystalam w zalacznikach calosc? jak usunac zalaczniki juz dodane? chcialam Wam dzisiejsze fotki z Wiednia podeslac...
  23. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    ja tez mialam ciagle takie wrazenie... gora 5 osob pisalo, a reszta tylko czytacze... a po liczbie osob, ktore sie witaly co chwile, dolaczajac do tego forum widac bylo, ze nie jest nas garstka jakichs niedobitkow... ale co tam.... przed nami niedziela... ospala niedziela... ale ja ospala nie bede.... dzis bedzie sie dzialo... w piatek do Wiednia przyjechal nasz pan prezydent, KOD go wital. a dzis wybieram sie 13 marca, w 13 Bezirku (dzielnicy) o godz 13 na spacerek z KOD-em zdam relacje pozniej, tu macie film z naszego powitania prezydenta Lecha Wałęsy! tak relacje z wizyty zdala telewizja austriacka: http://tvthek.orf.at/program/ZIB-2/1211/ZIB-2/12174256/Lech-Walesa-im-Interview/12174463 a tak witalismy prezydenta: https://www.facebook.com/iwona.jurczak.5/videos/1048165991908273/?pnref=story nie wiem tylko, czy wszystko Wam sie otworzy....
  24. Blondi to mialam na mysli.... napisalam tak, jak czuje.... a zarzucono mi robienie widowiska? bo co?
  25. napisalam szczerze..... zawsze pisze co czuje...... dolzyliscie mi tym... nie wiem czym sobie zasluzylam.... nie bylo to mile.... bylo przykre..... zadne z nas nie jest tu dla przyjemnosci.... jest to musi... bo takie zycie..... mogliscie sobie darowac,,,, trudno.... nie mam bozej rodziny.... do kosciola nie chodze od 7 lat... to, ze kuzyn jest ksiedzem to nie moja wina....

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...