Waldi

No ja niestety przy dwójce odp zaczynam od roboty,, później mam czas na kawe i coś nie coś ... A jakoś dzisiaj tez jajeczka robiłem na sniadanie dla nich i dla siebie - na miękko

Dzień dobry Tam na pewno nie pójdę - najwyższa /najniższa - jaka mnie temperatura w górach spotkała to -38’C ... jest to k..wsko zimno. Nikomu nie życzę, a ludziom pracującym tam szczerze współczuje.... choć ten przymarzający oddech gdy wokół bielutko jest całkiem miły

I zaczyna się hejt ... by by

Ty jesteś jakaś dziwna... . Nie chce mi sie z Tobą gadać

Luis de Funes

No to jak już ktoś odgadnie ten film to i ściśnięte nogi aktorki Was zaciekawią ... Bardzo.... bardzo polecam, świetna komedia G. Butler.

no bardzo śmieszne temperatura odczuwalna na poziomie zera, a ja niby z klejnotami na wierzchu. Och ta @Funny hmmm, to jej zwisające frędzle i sznureczki w głowie... to chyba przez długi kontrakt z dala od domu

Czy toto nie było jak z tym LODEM bo fota zaiste niespecjalna - wygląda jak przez szybę robiona. Pewnie smartkiem... Tak Ci podpowiem, że warto przed strzałem dotknąć delikatnie ekranu w miejscu gdzie widać obiekt - tzw. autofocus wyostrzy obraz i będzie git... Coś tam o fotografii wiem... może nie tak jak Geronimo, ale zawsze coś więcej niż amator .... ps. chciałem napisać bardziej zmysłowo i prowokująco .... ale nieeee, może innym razem

Nosz tosz to już jasna prowokacja prawie... a gdzie niby miałem je zostawić ( zapomnieć ) pod łóżko jeszcze nie wlazłem - propozycje dałaś przed chwilą, info razy mówię ze „ pod” nie wchodzę

Bo tam masz dwa wyjścia - albo wiesz co szukasz ... albo poświęcasz cały dzień na grzebanie i zawsze coś znajdziesz godnego uwagi

FANtastycznie ... dużo zer pewnie ?

Falsch- miało być No to masz niezłą huśtawkę @Kleopatra

Intrygijace spostrzeżenie miał Twój brat

Jeśli nie będzie zbyt wygodne to można zawsze naprawić ... już mam wprawę - służę pomocą @Funny ... tylko daj adres tego „cudzaka”

No i widzisz ... ja to chociaż miałem zapowiedziana rodzine i wczoraj w zasadzie wszystko sobie przygotowalem.... co prawda obiad miał być później niż był w rzeczywistości .. ale jakoś to przeżyłem. ... i nie wiem czy oni tą swoją kuchnie tak słabą mają? Bo ja ani jaki ekspert od gotowania ( YT - Pascal lub inni ) a oni się zajadają i chwalą pod niebiosa @Niezapominajka 67 proponuje mieć w zamrażarce gotowca dla niespodziewanych gości ( z instrukcją do samoobsługi) skoro wcześniej znać nie daje...

Woooow - to dość konkretne porównanie, a jaki ten lód ? Znaczy się jaaaki smak ?

Dołożę Wam fontannę

No właśnie : upolować kogoś co kawe z ciasteczkiem postawi i na zewnątrz przy słoneczku .... a dalej to już sobie sama możesz pomarzyć

Dzieki wielkie - przechodziłem koło Starbucks i pachniało , a na zakupy jadę ponownie : teraz to tylko Lustracja terenu była... okazało się ze mam za mało czasu ... rodzinka wbiła się na obiad do dziadków i musiałem wrócić

Mroźno mroźno Beatrix - byłem rowerem tam i z powrotem ... raptem 14 km i „...hmmm” mi do siodełka przymarzła Na twarz zawsze możesz założyć maseczkę

Wiesz co, ja tam tak za mlekiem nie przepadam... ale pamietam jak wszystkie czekoladki sama zjadłaś , i trochę mi cukru teraz brak. Mleko se weź całe pół ze szklanką

Konto masz niezłą huśtawkę ...

Ja to se myślę, że "syskiego po trosecku"

Do Lidla nie jadę... chociaż skoroś taka wystrojona to może zmienię zdanie ..... ale ,ale.... znalazłem 5 km od siebie TK MAX

Uważam, że każdy dzień przynosi wiele niespodzianek, a to np. wstaje słońce i zapowiada piękny dzień, po czym w południe pada deszcz....niby gorzej ale w dali widać tęczę ...., a jak jej tu nie widać to komuś dalej tam świeci.... a to dobre słowo od nieznajomej... (osoby...), lub tej znajomej jeszcze ładniejsze, a to bank doliczył jakieś wcześniej nie doliczone procenty ( no tu mnie poniosło... wpisałem - bardziej jako życzenie) Po prostu szklanka z MLEKIEM jest albo do połowy pełna albo na w połowie pusta. U mnie zawsze jest to pierwsze. Dzień dobry... to DOBRY dzień. Ale My musimy go wokół siebie takim czynić... Każdego dnia. Dzisiaj mam kilka godzin wolnego i zwyczajem tutaj znanym powinienem sobie coś przyjemnego zaserwować... np zakupy. Ale nie wiem co bym chciał ??? Jakieś sugestie ?