Joy

uważaj ,bo po tym to możesz mieć odlot w inny wymiar

Dzień dobry Melduję się całkowicie gotowa do porannego kawusiowania Obudziliśmy się równocześnie ja i mój dobry humor ,malkontent jeszcze śpi więc powinno być dobrze.Mój wewnętrzny palacz też już obsłużony więc spokojnie Witam Wsiech i dobrej niedzieli życzę

Nie ma znaczenia,jak poszperasz to znajdziesz na każdą linię.Czasami za naprawdę grosze.Są fajne strony np mlecznepodróże albo na początek warto kupić Biblię taniego latania.Nie wiem jak teraz ale kiedyś autor prowadził szkolenia (darmowe)

@Teresadd nie ma sprawy

Dobra Do domu też mogę zadzwonić dopiero po lotach a niech Was

To ja poskaczę z Tobą .A później na to konto zapalimy

oczywiście To działa tak,że linie lotnicze mają umowę z pośrednikami sprzedaży na całym świecie.I cała sztuka znaleźć takiego u którego dany kierunek nie jest popularny.Wieczorem podrzucę Ci kilka fajnych przeglądarek tylko znajdę w tym moim bałaganie.

@Krista jak "na duch" to próbuj przeszukać np na kayak ale nie de czy pl tylko es albo it .Tam gdzie jest małe zapotrzebowanie na bilety na daną trasę.Hiszpański pośrednik sprzeda Ci o wiele taniej bilet z Koloni do Warszawy niż Niemiec. I analogicznie bilet na trasie np Warszawa Ateny kupisz taniej u Niemca czy Włocha niż u Polskiego pośrednika albo Greka.A Tobie i tak wsio jedno u kogo kupisz ,ważne że tanio i na dany lot

Przełam,warto.Ja pierwszy raz leciałam na lekkim rauszu.Przespałam lot i ok Teraz uwielbiam siedzieć w samolocie,ten ryk silników pod (****) ,super jest. Zresztą statystycznie więcej ludzi ginie na drogach niż w wypadkach samolotowych.Wskakuj i leć jeśli tylko czujesz,że tam będzie lepiej .

Dzień dobry Na poranną kawę zaspałam to chociaż teraz się napiję w zacnym towarzystwie U mnie niestety ja zwykle po wolnym piątku mam przerąbaną nockę Nie wiem co ta niemiecka opiekunka z babką robi,chyba cały dzień w nią pompuje picie,bo nockę mam zawsze w korytarzu Sobie spaceruję na trasie moja sypialnia-babki sypialnia-klo i tak w kółko.Dzisiaj już nie wytrzymałam i zapowiedziałam rodzinie ,że w następnym tygodniu w piątek wieczorem wystawiam baby srona na korytarz i mam w nosie cały świat.Albo dopilnują,żeby po 18 babka nie tankowała.Amen .Tom się pożaliła A teraz reset i kawusia.:)

Wygoda tak,ale bez spodni czy spódnic z gumą .Albo ciuchów "namiotów"

Że o Królu czy Asie nie wspomnę

zady oddam waleta biorę

No Na ciuchy jestem jopnięta podobnie jak Blondi.Trudno,jakieś wady trzeba mieć

Czy strój jest ważny? Dla mnie bardzo.I nie chodzi o to ,że musi być modny ani nawet o to ,żeby się innym podobał.To ja muszę być przekonana,że dobrze w nim wyglądam.Inaczej czuję się jak przebieraniec.Po prostu ja i ciuch musimy tworzyć zgrany duet

Blondasku to my mamy fajniej,mniej myślenia zawsze wiadomo gdzie się wieczór spędzi

Emmendingen a moje ulubione sklepy są w Endingen.Mniejsze ale fajniejsze.Tak to jest ja się robi kilka rzeczy na raz łącznie z gadaniem przez tel

Rano się pochwaliłam ,że u mnie nie ma śniegu.No i nie było i nie ma.Ale co z tego jak rozpadało się i to zimnym deszczem.Zmokłam ,zmarzłam i na dodatek przez nieuwagę pojechałam nie tam gdzie chciałam.Tutaj z tego samego przystanku autobus o tym samym numerze jedzie do dwóch różnych miast.Na dodatek w zupełnie różnym kierunku.Więc sobie dodatkowo pojeżdziłam.No i git :)) Jest dobrze,bo mam teraz na co narzekać Ważne ,że coś się dzieje

Tyle tu o śniegu,że ze strachem czekałam aż się rozwidni Uffff u mnie czarno Mogę spokojnie śmignąć z domu.Zatem zbieram tyłek i już mnie nie ma

i masło maślane

guma do żucia

Nie narzekaj przynajmniej się nie zestarzejesz

sukces