lucinda

ososbisce udaje mi sie to baaaaaardzo sporadyczie ....bywa tak ze nie nie da sie tych zaleglosci nadrobic...to bardzo plodne towarzystwo

baska sete walnij zaraz ci przejdzie popraw piwem i idz na saune .....albo spac....albo pospacerowac... oczywiscie to zarty ale mysl pozytywnie....bedzie dobrze....

ja nic nie wciagam....no dobra...dym z papierosa najwyzej.....dealer do kraju wyjechal... witaj

i tyle poledwicy widzieli...przyssal sie szogun i wciagnal....oczywiscie nie na jeden raz ale czesto w kuchni bywal i pozarl.. dzisiaj nie ma nic...tzn.....nic nie gotuje bo to moje wolne....a jutro chyba mu kupie ptaka z rozna CALEGO i niech sie bawi z skubanie ...moze bedzie mial zajecie do soboty

czyli czas zmienic klimaty

zakupilam ostatnio internetem botki z wysylka do domu czekaja na mnie ja juz w myslach je ubieram i szukam dodatkow ha ha ha moze sie okazac ze taniej jednak ci wyjdzie kupic w kraju ten sam but....na moich roznica byla spora.....jezeli licze po 4 zlote za euro badzi silna nie daj sie zwiesc pokusie nowego obuwia w de...wydaj kase w heimacie

ciesz sie...bedziesz miala co wydawac w kraju ojczystym chetnie z kawy skorzystam chociaz ja juz po.... dzien dobry grzecznie mowie

a ja dzisiaj sobie z agencja na literke M...e pogadalam ...obsmialam sie troche przy weryfikacji jezyka ....a jeszcze bardziej przy negocjacji stawki .....dla zartu dla oprezenia ale....potem pani mnie rozbroila proponujac umowe zlecenie do dwoch osob za.....zgaduj zgadula....1350....nie powiem ze to mala kasa bo wiem ze sytuacje bywaja rozne i co dla jedneg wydaje sie smieszne dla kogos innego bedzie naprawde dobrym pieniadzem tylko te dwie osoby.... potem jeszcze dwa telefony z propozycja premii itd ale stawki rowniez mnie na lopatki polozyly..nie wiem co sie dzieje ...konkurencja?

dzielna dziewczyna

no dobra...leb nie moj, cmi szumi, cmi i huczy......ale jutro bedzie lepiej...oby poki co jeszcze nascie dni....moje torebusie jada w piatek do domku albo we wtorek caly komplet ...pokoj ogarniam na zmienniczke zeby miala gdzie swoje ciuchy podziac ja przez ten czas bede tzw zycie na walizkach spedzac ale jak milo brzmi zwlaszcza ze te walizki to bedzie preludium przed wyjazdem.... milego leniwego popoludnia

pewnie byles zbyt...prawdomowny...polowy i tak nie powiedza twojemu zmiennikowi z obawy ze zrezygnuje...tak sadze

silna baba jestes dasz rade

mila moja kolezanko....nie powiem ze bedzie lepiej bo to puste farmazony ....pomysl ze jeszcze troszke i zanurzysz sie w cisze swoich mysli

chcesz ladowarke?? a serio...wspolczuje i rozumiem

zajedz do gdanska wjedziesz winda i tadam....masz ..az po hel

dzien dobry bywalcom pizamolandii demenclandi i innych landii rowniez slonecznie witam i pozdrawiam pracujacych , lezacych, majacyc lub nie ochoty na cokolwiek ... milego dnia dnia tym co lada moment spadaja na swoje smieci i wspolczuje tym co zas na chlebek zarabiac jada melduje ze mam globusa jak z berlina na syberie glowa mnie nie boli ale napierda..a....musze jakis oklad se walnac i sie walnac na wyro ale poki co nie ma takiej opcji... slonce cudne ale mnie wnerwia, daje po oczach a one tez mnie bola....generalnie wszystko mnie dzisiaj wnerwia....i sosna....trzymcie sie

dzisiaj na bogato...poledwica wieprzowa z ciescie..bedzie na moze dwa dni

powtarzaj sobie i....dasz rade

no to tych z maratonowcow jestes danuska ale pomysl ze nie duzo i jeszcze troszke

on nie wydziera sie tylko spieeeewa moja droga ..po swojemu ale ok...zwroce mu uwage ze baska sie meczy tym sluchaniem ..niech pianoli nieco ciszej dla lucindy

no i po kapieli......wprawdzie sie mnie dzidzia na NIE ustawila ale dalimy rade..teraz mamra pod nosem swoje wrrr...chrrr.....szaaaaa.....wrrrr i tak dalej .....wyglada na zadowolona.....troche gimnastyki jej nie zaszkodzi......jeszcze jeden poniedzialek bo kolejny to dzien cudownego wyjazdu niemieckim db bahn....kierunek kassel..... mam juz....dwie i pol troby spakowane i az zaskoczona jestem ze mam tyyyyyle miejsca.....ale jak zerknelam na liste...to mina mi zrzedla mialam wprawdzie zimowe ciuchy zostawic ale po namysle...zabieram....robocze i owszem tych nie szkoda , wiec zostaja reszta jedzie ze mna...nigdy nie wiadomo co do lba strzeli

spadam na balkon...

na zas nie marudze wiec poczekam najpiewr na dojazd

no cos ty....obejrzyl bradleya jak ostrygi lupie a bozenka?? szpital z serialu na dobre i na zle ha ha ha

mirela....slodko malo kalorii i cudnie ot co....to nie az tak wiele co?? wole wypic niz z ciastem zjesc tego musa